[TOXIC]

Tak naprawdę potrzeba chwili zadecydowała ze zabrałem sie za ten mini projekt
Chciałem mieć fotele zamocowane asap a nie chciałem czekać na markowe mocowania (ani tez wydawać na nie 500zł). Dlatego skuszony wizją zachowania fabrycznej regulacji odległości fotela zrobiłem małe rozeznanie i przystąpiłem do projektu

Zaczęło się niewinnie


Stare fotele z Renault Thalia W stanie dokładnie takim jak potrzebne czyli opłakanym. Cena 120zł za całość z czego potrzebne tylko kilka elementów


Po kompletnej demolce zostajemy mniej więcej z czymś takim

Fotele pod które to szykuje to niestety rozmiar L wiec oryginalne podstawy są ciut za wąskie.



Tutaj zaczyna sie zabawa z Flexem, trzeba usunąć nadmiar materiału na górnych krawędziach ścianek bocznych aby fotel bezpiecznie spoczął na poprzeczkach.





Następny etap dodatkowo płatny Trzeba nieco wzmocnić konstrukcje, co w moim przypadku oznaczało dospawanie 2 płaskowników do istniejących juz poprzeczek.
Dodatkowo spodnie mocowania foteli nie pokrywają sie z nimi idealnie. dlatego dospawane zostały dodatkowe mocowania. Jesli ktoś ma spawarke zrobi to samemu, ja zdałem sie na pomoc lokalnego warsztatu tłumikarskiego Koszt 80zł para



Kolejny krok to już przygotowanie do lakierowania. Wiertarka i szczotka druciana to idealna kombinacja do tego zadania



I już gotowe do montażu. Mój ulubiony czarny mat w wersji żaroodpornej z Praktikera Potrzebne dodatkowe elementy to śruby imbusowe M8x50, podkładki oraz 2 nóżki gumowe po 4,99zł/szt


Po zamocowaniu do fotela


I fotel już na szynach.

Zostało tylko przykręcić do autka

Opcjonalnie mozna sobie pokryć boczki materiałem Na surowo nie wyglada to żle ale po obiciu efekt bedzie jeszcze lepszy. Zaraportuje jak wykonam bo planuje taką opcje


Wnioski:
+ niski koszt wykonania (około 200zł na oba fotele)
+ możliwośc regulacji fotela

- fotel tak jak w przypadku pozostałych dedykowanych konstrukcji siedzi dośc wysoko
(ciut niżej niż najwyższe połozenie seryjnego fotela)

A oto efekt koncowy:

[Jakarti]

[TOXIC]

[Jakarti]

[TOXIC]

Nie, nie To jest dokładnie to co zostaje z fotela po usunięciu gąbki siedziska. Nic nie przycinałem ( no oprocz druta który wystaje na froncie fotela) Płaskowniki dospawałem w celu wzmocnienia. Oryginalna konstrukcja nie jest super solidna ale w żaden sposób nie została osłabiona tylko wzmocniona

co ciekawe wagowo wychodzi podobnie jak para uniwersalnych mocowań (około 3kg na fotel)

[rabarbar]

pomysłowo,fajne,zrobisz mi takie do beemy??

pomysłowo,fajne,zrobisz mi takie do beemy??

[speed555]

A nie "lata" ten fotel? bo kiedyś w seju miałem bodajże zamocowany kubeł z regulacja i mnie wkurzało ze był minimalny luz więc zamocowałem go na stałe... od tamtej pory w kazdym samochodzie miałem/mam kubły na stałe przymocowane.

[TOXIC]

szyny seryjne sa wykonane dość solidnie, nie ma co tam latać, ale test bojowy za 2 tygodnie

[Neon]

[TOXIC]

Po kilku dniach spędzonych w aucie okazuje sie ze faktycznie jest dość wysoko. Dla mnie nie ma to znaczenia ale osoby o wzroście 180+ maja głowę przy podsufitce.

Mogłem od razu zlecić zrobienie nowych poprzeczek zamiast wzmacniania tych co były. Wtedy z góry odciąć cały zbędny materiał i od razu by lepiej wyglądało No ale na to nigdy nie jest za późno

[CHRZANEK]

TOXIC - fajnie to zrobiłeś i do tego ładnie opatrzyłeś wszystko fotami.

Wg mnie wykonałeś najlepsze rozwiazanie na ulice - fabryczne szyny dają mozliwość regulacji fotela, pod koniec ja w 106 tez tak miałem i to było bardzo wygodne.

Co do obaw Jakartiego to wszystko zalezy od solidności wykonania - wg mnie wiele "markowych" mocowań jest dużo bardziej wiotka niż takie własne "customowe".