Błąd to jest moim zdaniem - upalanie samochodu w takich warunkach - szkoda auta. Syf - krzywo, doły, wyrwy - ble !
takie mamy imprezy, wszyscy maja takie same warunki wiec trzeba sobie dawac rade... budujac auto do upalania trzeba sie liczyc z tym, ze bedzie wymagalo o wiele wiecej wydatkow na serwis ale od tego jest...
jak mam wybor stac na spocie pod realem albo siedziec w domu i ogladac wrc to wole porywalizowac tam gdzie jest mozliwosc... lista zgloszen zawsze full wiec chyba nie jest tak zle...
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010
Ciekaw jestem , tak szczerze czy ktoś posiadający umiejętności "rajdowe" , np taki marek , by spi.er.dolił
Marku - jak ty to widzisz, szczere pytanie ...
znam jednego typa, któremu się udało ale poleciał pod prąd Krzyckiego na Ochocie w kierunku Wawelskiej i tylko fartem kogoś albo siebie nie zabił. pierwszy człowiek jakiego poznałem, który miał 170KM clio jeszcze przed sportem.
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010
Michał napisał/a:
Ciekaw jestem , tak szczerze czy ktoś posiadający umiejętności "rajdowe" , np taki marek , by spi.er.dolił
Marku - jak ty to widzisz, szczere pytanie ...
to zalezy, w ciagu dnia i w miescie, nie ma huia..... zresztą generalnie w ciągu dnia byłoby to Ciężko zrobić z powodu natężenia ruchu. ale powiedzmy o 3 w nocy na jakiejś wsi jest to wielce prawdopodobne, zresztą z tego co wiem mamy na forum osobę której to się kilka razy udało !! czy mam racje ??
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010
no tak, pare razy spier.... przed policją mając jeszcze eskorteza
ja mu w gaz, a za mną tworzyła sie flara dymna/smoke grenade
znikałem w ciemnościach dymu ... i tyle mnie widzieli
NAgle strzał z kolektora ( gaz ) i suki myślały że strzelam do nich z klamki więc zatrzymywali sie
eskortez był przystosowany do takich gangsta akcji ...
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Sob 03 Lip, 2010
Cytat:
no tak, pare razy spier.... przed policją mając jeszcze eskorteza
ja mu w gaz, a za mną tworzyła sie flara dymna/smoke grenade
znikałem w ciemnościach dymu ... i tyle mnie widzieli
NAgle strzał z kolektora ( gaz ) i suki myślały że strzelam do nich z klamki więc zatrzymywali sie
eskortez był przystosowany do takich gangsta akcji ...
Ciekaw jestem , tak szczerze czy ktoś posiadający umiejętności "rajdowe" , np taki marek , by spi.er.dolił
Marku - jak ty to widzisz, szczere pytanie ...
Zakładam opcję tylko w nocy, konkretnie kiedy nie ma ruchu. W takich warunkach wystarczy zwykły passat i jakakolwiek droga poza autostradą. Nie trzeba jakoś supe jeździc, wystarczy mądre układanie jazdy, średnie tempo i wystrzeganie się niepotrzebnego
ryzyka. Mam kolegę,który uciekł policji parę naście razy, raz nawet w austrii.
ja tylko raz maluchem uciekalem przed sluzba ochrony kolei;d wylaczylem swiatla w nocy i po kilku ostrych zakretach schowalem sie w krzakach:D:P udalo sie:D
a co do policji to wg mnie male szanse.. jesli w pierwszych kilkunastu sekundach nie uda sie gdzies schowac to raczej ciezki temat...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach