Wysłany: Nie 05 Wrz, 2010 Clio Sport 2002, problemy z silnikiem
Silnik zaczal sie grzac na 3 lidze w Będzinie. Dojechalem do konca,ale pare razy naprawde bylo goraco. Diagnoza,ze niby uszczelka puscila. Potem okazalo sie,ze glowica peknieta. Glowica poszla do firmy co takie rzeczy ogarnia i ja niby naprawila.
Silnik poskladany i po parudziesieciu kilometrach okazalo sie,ze plyn chlodniczy znika ze zbiorniczka. Widac,ze ucieka gdzies na uszczelce,glowicy...
W takim razie co jest? Uszczelka nowa polozona,glowica pospawana,niby szczelna.
Czy blok pokrzywil sie,podczas przegrzania podczas rajdu? I dlaczego wogole zaczelo sie auto wtedy grzac? Uszczelka?
Czy warto to naprawiac? Glowica byla pokrzywiona, trzeba bylo splanowac 0,2 mm. Jesli blok krzywy,to mozna go frezowac,ale czy to znow nie podniesie stopnia sprezania?
Rozwazam kupno silnika, by miec swiezy blok i glowice... Jak komus chce sie te moje wypociny czytac, to niech napisze co sadzi. Musze szybko podjac jakies decyzje.
Zeliwo. Chyba kupie silnik na Wisle, potem go sprzedam. A ten zrobi mi Pawel Lubas z Rallye Technology. On twierdzi,ze taki silnik jest najlepszy do zrobienia, w sensie po przejsciach
auto: bmw 318ti
silnik:: m42b18
moc: 140km Pomógł: 8 razy Dołączył: 03 Lut 2010 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 05 Wrz, 2010
Marek23, na moje to jak się grzał i to ostro to już nie ma co się bawić z tym silnikiem tylko kupić inny, bo jeśli się zbierze z głowicy i bloku za dużo mięsa to mogą się zawory z tłokiem mijać na styk.
Marek23, na moje to jak się grzał i to ostro to już nie ma co się bawić z tym silnikiem tylko kupić inny, bo jeśli się zbierze z głowicy i bloku za dużo mięsa to mogą się zawory z tłokiem mijać na styk.
Od tego są odpowiednie uszczelki odprężające/doprężające
Marek23, na moje to jak się grzał i to ostro to już nie ma co się bawić z tym silnikiem tylko kupić inny, bo jeśli się zbierze z głowicy i bloku za dużo mięsa to mogą się zawory z tłokiem mijać na styk.
No wlasnie, tez taka jest teoria. Lubas twierdzi znow,ze taki silnik bedzie mozna najlepiej przygotowac. W sumie robi w cholere silników do evo głownie, a clio tez juz mial jedno rozlone na stole. Ogolnie problemem jest wybrac mechanika,ktoremu mozna zaufac...
Silnika na razie nie ma... Kurde bedzie problem z ta moja wisla. Zniechecam sie do rajdow i francuskich aut
AndreXSi [Usunięty]
Wysłany: Nie 05 Wrz, 2010
Imho 3 rzeczy sa możliwe
-krzywy blok
-źle pospawana/pęknięta w innym miejscu głowica - w co wątpię jeśli robił to ktoś kto ogarnia musiał sprawdzać szczelność.
-pęknięty blok
Jeśli nie uda się ogarnąć frezowania bloku na szybko to olej niestety wisłę i szykuj się na dolnośląski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach