Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 [T] Warszawa - miasto które kocham...
To chyba dobry pomysł ? Ten kto się wybiera może będzie wiedział gdzie warto się przejść, co warto zobaczyć. Proponuje, żebyście Wy pokazali też swoje miasta od tej strony którą warto zobaczyć.
A więc ja zacznę i jeśli mogę prosić niech koledzy mnie uzupełnią :
Miejsce w którym się po części wychowałem z racji tego, że stąd pochodzi mój Ojciec czyli STARÓWKA - podobno Wrocławska ładniejsza ale myślę, że i Warszawa nie ma się czego wstydzić.
W miarę chwili wolnego czasu w pracy wrzucę kolejne odcinki miejsc które lubię.
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Sob 06 Lis, 2010
to i ja zapodam coś od siebie (przepraszam za jakość zdjęć ale się na tym nie znam za bardzo)
- tak zwany "domek dla lalek", tej wysokości kiedyś było centrum Warszawy. Z czasem gdy miasto rosło w górę wyburzano niską zabudowę ale jakimś cudem ostała się ta była farbiarnia (z 1910), śmieszny ma komin. Lokalizacja: Hoża 70
Fragmenty domku:
- fragment elewacji budynku gdzieś na ul. Poznańskiej
- Al. Jerozolimskie od zaplecza. Warszawa ma zabudowę w formie podwórka studni ponieważ będąc w zaborze Rosyjskim, Rosjanie ogarniczyli rozwój geograficzny Warszawy, tzn nie mogła się rozwijać poza wyznaczony obszar, zdecydowano zatem że taki sposób budowania budynków będzie najbardziej efektywny. Nie jest to zbyt ładne ale mieści dużo mieszkańców.
- ocalałay fragment murów Getta
- fragment budynku na ul. Pereca już odnowiony
- jeden z niewielu budynków który przetrwał w Gettcie, róg ul. Pereca i Waliców. Metalowa konstrukcja scala go do kupy
- budynek obok na Waliców juz tyle szczęścia nie miał.. stoi praktycznie całkowicie zniszczony
- przedwojenna brama na ul. Żelaznej
- przedwojenna klatka schodowa na ul. Żelaznej
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
ps,
sam jakieś dwa lata temu, zajeło mi to cały dzień i jeszcze mam listę miejsc do obczajenia. Może jak w zimę pogoda dopiszę to uzupełnię album o zdjęcia miejsc walk powstańczych w Warszawie
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: DC2R
silnik:: B
moc: ?km Pomógł: 31 razy Dołączył: 30 Mar 2009 Skąd: z lasu
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
Szczerze mowiac nie bylem zbyt duzo razy we wschodniej Warszawie ale przy nastepnej okazji przejade sie ta kolejka zeby zobaczyc cos wiecej niz starowke i Krakowskie przedmiescie.
Wklejac wiecej zdjec
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
mozna spotkac M'a
a tak serio to w Wwie jest wiele miejsc pamietajacych czasy wojny.. wystarczy sie udac na prage , najlepiej polnoc i rozejrzec w okolo.. np ulica Stalowa gdzie krecono "Pianiste" bo praktycznie nie musieli zmieniac scenografii..
nie mowiac o miejscach gdzie widac slady po kulach ulica inzynierską na pradze strach przejsc taka mamy scenografie
aktualnie odbywa sie rewitalizacja pragi i ze starych kamienic powstaja mega ładne budynki co dobrze rokuje na przyszlosc.
musze jednak powiedziec, ze bedac u Niemego i przejezdzajac przez Gliwice stwierdzilem, ze nawet stara, zaniedbana Warszawa jest ładniejsza niz zapomniane miasta południa..
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010
saxorulez napisał/a:
sam jakieś dwa lata temu, zajeło mi to cały dzień i jeszcze mam listę miejsc do obczajenia. Może jak w zimę pogoda dopiszę to uzupełnię album o zdjęcia miejsc walk powstańczych w Warszawie
To jest tzw. Trakt Boraka. Zostałem oprowadzony nim zeszłej zimy. Polecam Warszawa od zupełnie innej strony.
Yarko napisał/a:
Metro warszawskie
Miałem okazję ostatnio jechać - pozytywnie !
Ja lubię sobie pochodzić z buta zawsze jak jestem w Warszawie. Za każdym razem jak jestem to nowe ciekawe miejsce uda się odwiedzić.
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
Ja może tak troche przekornie.
Warszawy nie kocham. Moim zdaniem nawet nie ma za co ją kochać. Pomieszanie styli, źle rozplanowane, chaos komunikacyjny. Nie widze w tym miescie nic co mogło by być ciekawe.
Brud , wszystko rozpieprzone.
Moim zdaniem mamy ciekawsze miasta ... kraków , gdańsk ...
a moze jest tak że "dobrze tam gdzie nas nie ma" ? nie wie m...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
ale myślę, że i Warszawa nie ma się czego wstydzić.
- tak zwany "domek dla lalek", tej wysokości kiedyś było centrum Warszawy. Z czasem gdy miasto rosło w górę wyburzano niską zabudowę ale jakimś cudem ostała się ta była farbiarnia (z 1910), śmieszny ma komin. Lokalizacja: Hoża 70
- fragment elewacji budynku gdzieś na ul. Poznańskiej
- Al. Jerozolimskie od zaplecza. Warszawa ma zabudowę w formie podwórka studni ponieważ będąc w zaborze Rosyjskim, Rosjanie ogarniczyli rozwój geograficzny Warszawy, tzn nie mogła się rozwijać poza wyznaczony obszar, zdecydowano zatem że taki sposób budowania budynków będzie najbardziej efektywny. Nie jest to zbyt ładne ale mieści dużo mieszkańców.
- ocalałay fragment murów Getta
- fragment budynku na ul. Pereca już odnowiony
- jeden z niewielu budynków który przetrwał w Gettcie, róg ul. Pereca i Waliców. Metalowa konstrukcja scala go do kupy
- budynek obok na Waliców juz tyle szczęścia nie miał.. stoi praktycznie całkowicie zniszczony
- przedwojenna brama na ul. Żelaznej
- przedwojenna klatka schodowa na ul. Żelaznej
fajny foto-reportaz Lukasz. Byles na jakiejs wycieczce z warsawianista, czy tak sam?
