auto: DS3R
silnik:: 1.6
moc: z 40km Pomógł: 15 razy Dołączył: 02 Paź 2010 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010
Dobre dupy, oprócz tego to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać (z głupoty tego filmu).
Trzeba mieć konkretnie nasrane we łbie żeby taki film nakręcić
I ogólnie to zdziwiłem się, że De Niro zgodził się w takim chłamie grać chyba cienko przędzie
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010
MIstrz laska z początkowej sceny jak wyciąga telefon Film żenua, dla mnie wyglądał jak parodia filmów klasy B z lat 80tych i tak go traktuje. Śmieszne jest tylko to że jakby go nakręcił Pan Mietek po filmówce to każdy by mówił że szmira a tak sie ludzie zachwycają nie wiadomo czym.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010
Kurna przecież ten film jest stylizowany na szmirę sensacyjną lat 80'tych. Ja od razu ogladałem z takim podejściem - przecież były trailery maczety w planet terror i było wiadomo co się szykuje.
Przecież nikt nie mówił że to będzie film na miarę "Skazanych na Shawshank".
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010
Bart to zalezy co lubisz, naprawde ten film przez swoja celową kiczowatość jest sam w sobie arcydziełem. Jeśli zaś należysz do osób które na każdym filmie przeżywać muszą katharsis i olśnienie intelektualno-światopoglądowe to może Ci się nie podobać.
Kurna przecież ten film jest stylizowany na szmirę sensacyjną lat 80'tych. Ja od razu ogladałem z takim podejściem - przecież były trailery maczety w planet terror i było wiadomo co się szykuje.
Przecież nikt nie mówił że to będzie film na miarę "Skazanych na Shawshank".
No coś Ty... Ja myslałem, ze to kino ambitne. Kurde,ciekawe czy ktoś też tak sie dał nabrać jak ja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach