Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 [klub] Gdzie w czwartek?
Wiadomo, że czwartek to mały piątek. Poza tym studentki w ten dzień wyjątkowo ochoczo oddają się zabawie... No więc mam wolny czwartek, zatankowanego gnojówą tdika, bajerka przygotowana na sprawdzonych schematach i chcę jechać... Ale gdzie?
Napiszę coś od siebie, a w wrzucajcie gdzie warto...
Katowice:
"Grzesznicy w Niebie", w czwartki są tam erotyczne czwartki, dupeczki jak modeleczki, muzyka ok, selekcja ostrzejsza im później się robi, trochę frajerów(ale to wszędzie), raczej elegancko.
Kraków:
" Frantic" Wchodzą prawie wszyscy, kobiety niezłe, ale raczej dziwexy niż z klasą. Hip Hop na dużej sali, housy i elektro na małej. Coraz więcej kolesi po 40stce w garniokach...
"Cień" Zawsze dużo ludzi, selekcja ostra. Ostatnio za dużo kolesi a dup mało. Jeśli już, to są z obstawą.
"Rdza" Niezbyt dużo ludzi, ale fajny klimacik. Wpadają lachony po 3-4 w stadku, i to nawet takie natural look, całkiem, całkiem...
"Ministerstwo" Bardzo wyluzowani ludzie, grają inaczej, ale fajnie. Dupy często niezłe, ale raczej nie housowe wylansowane suki. Na TT w tym klubie nie poderwiesz...
Wrocław:
"Daytona" Sama nazwa mówi za siebie. Białe kozaki, mini, blond i JAZDA. Czasem zagrają fajny house, a czasem jebną Skuterem i człowiek chce uciekać. Dziwki nastawione na hajs, kolesie trochę zaczepni, ale zbyt najebani, żeby stocczyć solówę. Trochę śmierdzi obciachem, ale mi się tam trafiło takie ruchanie, że muszę tam kiedyś wrócić, bo dziewczyny z Daytony znają się na rzeczy.
" Bezsenność" Przereklamowane, śmierdzi petami. Niby coś lepszego, dla ludzi z intelektem. Szkoda sobie głowę zawracać...
Inne kluby w czwartek? W Wawie , Poznaniu? Piszcie!
auto: stara beta
silnik:: ...
moc: 280km Pomógł: 63 razy Dołączył: 29 Mar 2006 Skąd: olkusz
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007
Marek23 napisał/a:
" Frantic" Wchodzą prawie wszyscy, kobiety niezłe, ale raczej dziwexy niż z klasą. Hip Hop na dużej sali, housy i elektro na małej. Coraz więcej kolesi po 40stce w garniokach...
ostatni czwartek wjazd na zaproszenie albo 10zl, na duzej sali ciezko sie przepchac, dzivexy generalnie popieram przedmowce
Marek23 napisał/a:
"Cień" Zawsze dużo ludzi, selekcja ostra. Ostatnio za dużo kolesi a dup mało. Jeśli już, to są z obstawą.
ostatnio cos czesto w Cieniu polibuda w czwartki robi imprezy... a wiadomo wtedy, 10 samcow na jedna... (jestem studentem PK ) co do selekcji - to mnie naku.rwionego wpuszczaja
Marek23 napisał/a:
"Rdza" Niezbyt dużo ludzi, ale fajny klimacik. Wpadają lachony po 3-4 w stadku, i to nawet takie natural look, całkiem, całkiem...
"Ministerstwo" Bardzo wyluzowani ludzie, grają inaczej, ale fajnie. Dupy często niezłe, ale raczej nie housowe wylansowane suki. Na TT w tym klubie nie poderwiesz...
generalnie popieram
Błędne Koło - nie znam sie na muzyce ale jakos tam bywalismy i jest lux
Boom'Bar'Rush - bardzo sympatycznie zwlaszca jak za dj'ka stoja panie
bardzo dobrze wspominam to miejsce zawsze
Gorączka - wejscie obok frantica, bylem pare razy, zawsze strasznie ciasno, raz koles na jembe przygrywal do muzyki generalnie zawsze ktorys kumpel wychodzi z jakims ruchaniem
a z innego klimatu to carpe diem 2 i jazz rock
Wrocław:
Marek23 napisał/a:
"Daytona" ... ale mi się tam trafiło takie ruchanie, że muszę tam kiedyś wrócić, bo dziewczyny z Daytony znają się na rzeczy.
byłem tam z moja kobieta
za kinem Helios jest jakies 'zaglebie knajp' dla kazdego cos sie znajdzie, niestety nie pamietam nazw knajp ale widzialem jak kubita przy rurze tanczyla
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007
a moze Warszawa?? )
wszystkie te kluby to kluby wg mnie z dobrymi dziewczynami i na poziomie - bez strachu, ze wyjdziesz i Cie zaciukaja
do odwiedzenia jest Top Floor - o czym jest w Kulturce
sam jeszcze musze zajrzec do HotL
zajebiscie wspominam MonoBar - hh-owa wigilia
bardzo fajne miejsce to Paprotka chociaz dawno tam nie bylem
jak chcesz mlode dupy i tanie drinki to Park - klub studencki ale co tam jest w czwartki nie wiem..
pytanie do Warszawy? czy czwartki nie sa dniem specjalnym w Harlemie? duzo czarnuchow i niezlych dziweksow
zeby powialo folklorem proponuje zajrzec do Utopii - moze Cie nie wytargaja (gey club)
no i jeszcze nie bylem ale bede - Egoist.
slyszalem rowniez dobre opinie o Milch'u
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Gwoli uwagi to jest teraz pozycja bo dzieki ostatniej aferze z Kamerunskim pisarzem afroamerykani chyba calkiem straca powodzenie ...
Z mojej strony to moge powiedziec tak: w tygodniu nalezy czytac informacje bo nigdy nic nie wiadomo. Zwykle z takich stalych akcentow to np. w Lemonie spotkac mozna zadbane 30tki prosto z pracy a dla amatorow dziewczat z konca lat 80tych pelna zabawa w tygodniu jest tylko w underground. Szczegolnie we wtorki i moze czwartki muza jest ok. Latwo tam trafic, w samym centrum, wiec jak mam jakiegos goscia z zagranicy w pracy to to tam zwykle zabieram i potem caly tydzien mam z glowy bo chodzi potem codziennie samemu:)
Uwaga: do lokalu tego nei chodzimy w piatki i soboty.
Do Parku czy hybryd to mozna pojsc jak ktos dawno nie widzial folkloru chyba. Trudno powiedziec kiedy tam ostatnio byl jakis student. Racej bawia sie tam mlodziezowki samoobrony. Podejzewam jednak ze odjechanie TT wypelnionego po brzegi bialymi kozakami zajeloby nie wiecej niz pol godziny.
W weekend to bywam w klubach ostatnio rzadko, mysle jednak ze ciagle fajnie pojechac na forty mokotowskie (4 lokale obok) oraz do qulturalnej w PKiN. A pozniej na zakonczenie zawsze dlugo sie mozna pobawic w ....
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007
Top floor - nie wiem nie byłem, jest temat założony
Egoiste - na bogato, kazdy sie patrzy czy masz bluzke bossa lub lacosty. Duzy diwexów z kasą i w dobrym stylu. TT nie zrobi roboty tam, musi być cos bardziej na bogato. Polecam lexa sc430 , szczególnie ze obok jest foxal , tam to juz zbyt bogato
Hot-L - fajnie, ludzie spoko, muza spoko. Miłe panny, dwie sale, housy , hiphopy. Nie drogo. TT też nie da rady, bo parking jest troche dalej.Polecam
Harlem - ciezki hiphopowy klimat, dawno nei byłem. Generalnie obszczymurki w zaduzych spodniach . Fiat 126p robi robote juz bo połowa towarzystwa przychodzi z buta
Cinamon - podobno najlepsza imprezownia w wawie. Byłem 2 razy, max po 15 min. Lans i kolesie po 40 lat, same szmaty i dziwki lecące na kase. Nie moj klimat. TT robi robote . Aha, duzo selekcja
Park - niezły folklor , kolesie w koszulach w krate, panny w białych kozakach. Wies tanczy i spiewa, nie wejdziesz w "white sneakers", tylko sedany/cabriolety wchodzą. Vlodek jest in .
Underground - najlepsze imprezy w srode, hip hop i rnb, wogole najlepsze impreze w wawie w srodu i wogole. fajne panny, tragiczny browar, zajebista muza itd...
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007
Michał napisał/a:
Underground - najlepsze imprezy w srode, hip hop i rnb, wogole najlepsze impreze w wawie w srodu i wogole. fajne panny, tragiczny browar, zajebista muza itd...
'... i kolejka dla wszystkich"
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Pięknie panowie, pięknie... O Egoist już słyszałem, że niezła lansatornia.
Ja jutro chyba w Grzesznikach w Niebie się wyświetlam... Weekend może wpadnę do Wawy, ale nie obiecuję, bo mnie Michał zastrzeli. Dział kultury rządzi...
JIMEK [Usunięty]
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007
Kiedys cynamon byl naprawde zajebisty. Ogolnie wszystkie imprezy sie pozno rozkrecaly, bardzo ostra selekcja, bardzo pozytywny nastroj, przez zamierzony brak wytyczonego miejsca tylko do tanczenia ludzie to robili wszedzie, miedzy stolikami, na nich i przede wszystkim na barze Wczesniej sie z tym spotkalem w utopii ale w takim bardzo niefajnym znaczeniu (bylem dwa razy w zyciu) Chodzilismy do cynamonu co chwile na samym poczatku potem bylo coraz gorzej az 1.5roku temu postawili biale kanapy przy fontannach w patio na zewnatrz i klub odzyl w znajomych. Bylo tak ze sponsorowie i ewentualne sponsoringu obiekty przebywali w srodku a na zewnatrz czesto sami znajomi piekni i mlodzi... Natomiast teraz wiekszosc tych ludzi bawi sie czesto ale nie zawsze w egoiscie gdzie tez jak w ogole gdzies zagladam to tam, czasem hotL, inne kluby raczej bardziej jednorazowo (jakis upstairs itp). Kiedys tez kilku znajomych mialo faze na szesnastki i szestnastkow tanczacych na barze z Barbie, nie Rudy? :DDDDDD To byl taki troche pozniejszy cynamon dla niepelnoletnich i wszyscy sie na te bary pchali NIe no ogolnie pomysl na klub przyznaje fajny, ale mogli to zrobic lepiej.
ps. apropos utopii to tylko jeszcze dodam ze utopia to kiedys nie byl gayklub tylko na nich tam sie patrzylo bardziej liberalnie. Jak sam tam sie wybralem to bylo tak ze te kobiety co tam byly jak all stars team z wszystkich klubow - jakies same modelki (bo ogolnie takie fashion towarzystwo) ktore byly zmeczone ze do normalnych klubow wiekszosc kolesi chodzi po to zeby wyrywac. Mowie calkowicie serio. Drugi raz jak bylem to juz bylo pozniej i troche gorzej wiec juz nie czulem potrzeby wracania...
Jimek, kiedyś miałem dziewczynę w Wawie i byłem z nią parę razy w Utopii, było ok, tylko niektórzy kolesie przesadzali. Z tego co wiem od znajomych z Wawy i co Ty potwierdzasz, to w takim Cynamonie lub Egoiscie można spotkac fajnych ludzi, ale rowniez buców, ktorzy myśla, ze pieniadz przesadza o wartosci czlowieka. Moze sie w sobote wygrzebie do Wawy, kumpel ma mieszkanie w centrum i mialbym je tylko dla siebie. Czas na slaski akcent w Wawie...
Strick, Ty zboju, kiedys sie ustawimy... Ja jutro musze gdzies wyskoczyc, bo juz dawno nigdzie nie bylem.
PS. W Sopocie jest klub o nazwie "Piękni,młodzi i bogaci". Ja bym tam zrobił wakacyjnego spota...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach