Kuba, może przy okazji serwisu niech to też sprawdzą. Ja zimą w clio nie miałem nigdy więcej niż 13 średniego. Albo robisz takie krótkie przebiegi na zimnym albo coś jest nie halo moim zdaniem.
auto: 135i
silnik:: N55B30
moc: 370km Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 12 Sty, 2011
Karwa ja głównie jeżdzę na dystansach do 5 km, tudzież do pracy - 1.5 km.
Spalanie w zimie oscyluje w granicach 13l w mieście, przy umiarkowanie spokojnej jeździe.
Nigdy jakoś specjalnie nie grzeje samochodu przed jazdą, nie ważne czy w lato czy w zime.
_________________ i kno u got soul
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Śro 12 Sty, 2011
W szwecji bujamy sie transitem w benzynie,pali ponad 20 nie ma grzania ,odpalenie i od razu pełna dzida
U mnie w sumie stoja w garazach - mimo to w turbo dieslu odpalam i czekam z 1min, wyjezdzam przed garaz cos tam jeszcze robie.. w Clio przez zime jak narazie nie jezdzilem (dzis wzialem by posmigac troche).. ale innymi benzyniakami praktycznie wyjezdzam z garazu odrazu. Spod chmurki benzyniakiem chwile odczekuje nim rusze, bez wzgledu na pogode, jak zlapie temperature to dopiero krece pow. 3000
Jezeli zdarzy sie, ze jtd stoi pod chmurka to stoje z 5 min (odsniezam - czasem to trwa dluzej niz 5min) i ruszam jadac 1-3km z malym gazem okolo 1500-2000 obr/min - do pracy mam ~18km - spalanie w zime ok. 7l (zalezy od ilosci stania w korkach). W lato wychodzi podobnie jak jezdze z klima (ok 6.5l)
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Pią 14 Sty, 2011
spotkalem sie z opinia (miedzy innymi u Saxoruleza i Vlodarskiego), ze luzno skrecony silnik, trzeba ostro palowac do odcinki od razu na zimnym, inaczej ponoc nie uzyskamy pozadanej temp oleju i wody.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach