auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm Pomógł: 51 razy Dołączył: 25 Sty 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 25 Sty, 2011
Akcja ideą bardzo fajna, ale ja nadal jestem za spuszczaniem powietrza z 4 kół - np mój sąsiad który zignorował prośbę o nie parkowanie na moim miejscu teraz wynajął sobie miejsce garażowe i żyje chłop w spokoju
Akcja ideą bardzo fajna, ale ja nadal jestem za spuszczaniem powietrza z 4 kół - np mój sąsiad który zignorował prośbę o nie parkowanie na moim miejscu teraz wynajął sobie miejsce garażowe i żyje chłop w spokoju
a to było Twoje miejsce czy tak jak niektórzy uważają że jak sobie postawią karton lub skrzynkę na jednym miejscu to automatycznie staje się ich własnością
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Wto 25 Sty, 2011
AleX_R53 napisał/a:
k-mart napisał/a:
lataliscie kiedys balonem?
a byłeś kiedyś w tureckim więzieniu?
bylem. Jeden wielki turas +130kg, strasznie owlosiony na klacie i bardzo smierdzacy juz na odleglosc paru metrow, pytal co u Ciebie i ze teskni za Twoja "kobiecoscia".
AleX [Usunięty]
Wysłany: Wto 25 Sty, 2011
Wiedziałem, że Ahemed się Tobą zaopiekuje mam nadzieję, że się zaprzyjaźniliście
auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm Pomógł: 51 razy Dołączył: 25 Sty 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 25 Sty, 2011
PiTT napisał/a:
uważają że jak sobie postawią karton lub skrzynkę na jednym miejscu to automatycznie staje się ich własnością
Ciekawe praktyki to z Wilanowa?
Nie rozumiem takich ludzi, prawo do miejsca parkingowego nabywa się drogą kupna/dzierżawy/wynajmu z tego co mi wiadomo.
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Wto 25 Sty, 2011
ja zawsze parkuje na dwóch miejscach. Musze mieć dużo miejsca żeby mi nikt mojej fury nie porysował. Najlepiej jak to są miejsca dla inwalidów, bo blisko wejścia.
Heh, banda frajerków tutaj widze ...
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Wto 25 Sty, 2011
Mam znajomego (to nie jest mój friend) który w mojej obecności zaparkował pod marketem na miejscu przeznaczonym dla inwalidów.
Na moje pytanie co wyprawia i czy nie widzi znaku, odpowiedział że "myślał że to jest miejsce dla samochodów z fotelami kubełkowymi".
Poziom tej wypowiedzi mnie osłabił. Zrobiłem mu avanti - przeparkował ale pewnie nastepnym razem znowu zaparkował jak poprzednio.
Jestem za tym żeby takich karać bezwzględnie - ale karać zgodnie z prawem.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach