auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 10 Lut, 2011
obsluguje myszke
z super jak na poczatek pracy no i takimi co sie u nas przydaja. nie jest jakims linuxem
przede wszystkim ogarnia troche programowania, flasha i durne excele w stopniu wiekszym niz autosuma czy pptx.
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Czw 10 Lut, 2011
najbardziej wkurwiające jest to jak do roboty przyjmuje się "po rodzinie" i te tępaki nic nie umieją. Taka osoba wlasnie mną "rządzi" . W chuju to mam, w chuju mam taką robote tak szczerze. Nie ukrywam ze troche jestem przez to sfrustrowany. Jak u was sie przyjmuje z zasadą kto co umie to szacun...
najbardziej kurcze jest to jak do roboty przyjmuje się "po rodzinie" i te tępaki nic nie umieją. Taka osoba wlasnie mną "rządzi" . W zły czlowiek to mam, w zły czlowiek mam taką robote tak szczerze. Nie ukrywam ze troche jestem przez to sfrustrowany. Jak u was sie przyjmuje z zasadą kto co umie to szacun...
my wlasnie pozbylismy sie ziomka jednego z dyrektorów u nas
na szczescie mamy tak przejrzyste zasady współpracy że nie było najmniejszego problemu z tym, wyjaśniliśmy mu że jego ziom to totalny beton
przez znajomość dostał jedynie kolejną szansę w innym dziale gdzie też oczywiście się nie sprawdził...
na szczeście niektóre branże szybko weryfikują umiejętności i nawet najlepsze plecy nie pozwolą długo się utrzymać
to chyba pierwsza taka rekrutacja bo ja w niej uczestnicze. koniec nepotyzmu.
trzeba dodac, ze moja rozmowa o pracy byla prowadzona m.in z PiTTem
gwarantuję Ci że jakbyś nie ogarniał to byś wyleciał po okresie próbnym
zresztą chyba zdążyłeś poznać zasady u nas w firmie
nie ma miejsca dla lamusów... jeszcze paru co prawda zostało, ale...
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011
Jakarti napisał/a:
to chyba pierwsza taka rekrutacja bo ja w niej uczestnicze. koniec nepotyzmu.
trzeba dodac, ze moja rozmowa o pracy byla prowadzona m.in z PiTTem
nie no , spoko
ja tez sie nie wstydzę tego ze bzykałem córę prezesa przez 7 lat dlatego tu pracuje gdzie pracuje
ale to co sie u nas dzieje aktualnie to jakaś masakra
koles nie zna sie na
photoshopie
premierze ( montaż )
afer effectsach
( 3 programy które powinien umieć obejmując stanowisko szefa działu multimediów )
do tego nei siedzi w tym KOMPLETNIE- nie jara go to. Ma jakieś dziwne pomysły ( wstawmy kręcącą sie kule ziemską na stronie głównej, no wiecie, w gifie ... ) daje mi prace jakieś z kosmosu ( trudne w chuj ) albo kompletnie z dupy ( poziom grafik z 86' ) . Ehhh, nie ma co gadać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach