U mnie po przeskoczeniu paska rozrządu fura przestała jechać i się dusiła potem problem z odpaleniem a jak odpalił to na 2 gary..
Rpzrząd łatwo sprawdzić po znakach czy wszystko ok
Taka dedukcja na zimno, jak zgasl w sposob ktory opisujesz czyli stracil moc, chwile sie dusil i zmarl to obstawiam brak paliwa. Gdyby padl modul to zdycha binarnie i natychmiastowo.
mówiłem to od początku - Mick twierdzi, że sprawdzili paliwo a mi dalej się nie chce wierzyć... pompa może mieć za mały wydatek i nie odpalą - a jak zobaczyli na listwie "o jest paliwo - szukamy dalej" to będą tak wymieniać wszystko na pałę. Trzeba podłączyć zegar i zobaczyć ile jest tego ciśnienia po pierwszym przekręceniu. A informacja ciśnienie jest nic nie znaczy. ILE JEST TEGO CIŚNIENIA I ILE POWINNO BYĆ - wtedy jak jest dobrze to szukamy dalej.
auto: Fiesta R2
silnik:: 1.6 16v
moc: 170km Pomógł: 32 razy Dołączył: 10 Lip 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011
Niestety goście się mnie nie słuchają, mówiłem sprawdźcie paliwo to mi mówią, "ale paliwo jest", mam już ich dość i baaardzo chciałbym od nich samochód zabrać... tyle że gdzie...
_________________ DEEP HOUSE MUSIC | BEACH | SUN | PARTY
auto: 135i
silnik:: N55B30
moc: 370km Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011
Kup flaszke pb i spróbuj dolać, nic to nie będzie praktycznie kosztowało a warto sprawdzić.
Jak mówiłeś że dolewałeś, może jakaś nieszczelność w baku, lub pływak się zwiesił ? Dolej i spróbuj zakręcić ponownie od razu.
_________________ i kno u got soul
Ostatnio zmieniony przez Ryba Wto 01 Mar, 2011, w całości zmieniany 1 raz
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011
Jak mnie dawno dawno temu saxo stanęlo na dębowo to mój "kolega" po kolei wymieniał: -Cewkę
-Kluczowe czujniki
-Komputer OBD
(paliwo dochodziło więc w gre wchodziła wyłącznie elektryka)
I kiedy się poddał sprawy wziął w swoje ręce prosty elektryk samochodowy który przy użyciu wyłącznie próbówki i miernika elektrycznego namierzył w wiązce przełamany kabel dający sygnał na cewkę zapłonową.
Koszt naprawy - 5zł
Mina mojego "kolegi" który proponował mi wymianę części za ponad 1K pln - bezcenne
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
auto: Fiesta R2
silnik:: 1.6 16v
moc: 170km Pomógł: 32 razy Dołączył: 10 Lip 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011
Z tego miejsca bardzo chciałbym podziękować Bonczkowi, za jego wkład w dzisiejsze odebranie samochodu z warsztatu F.K. AUTO z ulicy Grzybowskiej 51/53. Samochód został oddany dopiero po interwencji policji...
Samochód w takim stanie jak opisywałem został zabrany i holowany Bonczkową Hondą do elektryka.
Oczywiście w/w warsztatu nie polecam i gdyby komuś kiedykolwiek przyjdzie go głowy tam jechać niech do mnie zadzwoni
_________________ DEEP HOUSE MUSIC | BEACH | SUN | PARTY
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011
Mick napisał/a:
Z tego miejsca bardzo chciałbym podziękować Bonczkowi, za jego wkład w dzisiejsze odebranie samochodu z warsztatu F.K. AUTO z ulicy Grzybowskiej 51/53. Samochód został oddany dopiero po interwencji policji...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach