Byłem teraz odpalić auto po kilkugodzinnym postoju, chodzi nadal tak samo, poczyściłem styki przy cewce i bez poprawy więc postanowiłem podotykać sobie kable, no i pierdo.lneło mnie na 3 cylindrze
Tak więc zaczynam od kabli, wszak mają już 20k km i prawie 3 lata
Takie jeszcze jedno pytanko, na wolnych nim szarpie, czuć że gdzieś wypada zapłon, wkręca się normalnie, dopiero jak ruszam i pod obciążeniem przerywa. To norma przy kablach/świecach/cewce ?
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2011
przypalona cewka
Miałem tak w hondzie, na pół gazu fajnie wszystko super
dopiero przy pelnym bucie wypadały zapłony aż tworzyła się w pewnym momencie odcinka z tych wypadniętych zapłonów
_________________ Samochody to ZUO!
Czesio [Usunięty]
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2011
martin.h napisał/a:
no i pierdo.lneło mnie na 3 cylindrze
potrzymaj dłużej , może pomoże nie tyle autu co tobie
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2011
martin.h napisał/a:
Takie jeszcze jedno pytanko, na wolnych nim szarpie, czuć że gdzieś wypada zapłon, wkręca się normalnie, dopiero jak ruszam i pod obciążeniem przerywa. To norma przy kablach/świecach/cewce ?
Nie jeździłem takim samochodem więc trudno mi coś wiecej napisać. Ale wiem ze w Suzuki Ignis takie usterki nie wystepujo
Pug się naprawił, narazie chodzi normalnie, ale jutro kupuję nowe kable.
Postanowiłem odpiąć felerny kabel na pracującym silniku, zero reakcji, po odpięciu drugiego zgasł. Po wsadzeniu kabli ponownie do cewki i zapaleniu chodzi normalnie póki co. Amen
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach