Brat rozgląda się za skuterkiem 50ccm, najlepiej już przerobionym
Jeśli ktoś ma coś ciekawego, albo zna kogoś kto sprzedaje to proszę o info...
Aha, budżet tak powiedzmy 5 tysi.
niestety przejechałem 160km tylko i chyba na tym w tym sezonie sie skończy, ale gorąco polecam. Nowy , 2 lata gwrarancji, b.porządnie wykonany, spokojnie 2 os swobodnie jadą.
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011
Anjasie, żeby nie spamować zanadto.
Niegłupim rozwiązaniem jest wyjście zaproponowane przez Marcela - kupno przyzwoitego dalekowschodniego, markowego skutera. Nowego. Jest parę firm z dalekiej Azji, które sprzedają skutery za rozsądne pieniądze (z grubsza za 2/3 ceny odpowiednich skuterów europejskich/japońskich) i w zamian oferują przyzwoite, bezawaryjne sprzęty. Mówię o takich wytwórniach jak np. kymco, sym, TGB, CPI.
2 lata gwarancji piechotą nie chodzą, a i ma się pewność, że poprzedni właściciel nie był gniewnym czternastolatkiem zażynającym dwa kółka bez opamiętania
p106rallye [Usunięty]
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011
trolololo
Ostatnio zmieniony przez p106rallye Sob 23 Kwi, 2011, w całości zmieniany 1 raz
auto: Cupra
silnik:: 2.0t
moc: 300km Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011
Ostatnio zacząłem zastanawiać się nad rometem retro 7
Jeśli zmienię pracę i będę musiał codziennie jeździć przez pół wawy to taki skuter zwróci mi się w pół sezonu...
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011
romet to chiniol z polskimi naklejkami, ziomowi się strasznie sypie.
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011
Cartoon napisał/a:
zastanawiać się nad rometem
w pierwszym momencie też o tym myślałem, ale ...
Bart napisał/a:
romet to chiniol z polskimi naklejkami
kolega też ma SYM'a i również jest zadowolony, anjas wpadnij kiedyś to sam się przekonasz, że warto - w Warszawie jest fajny punkt przy rondzie Stażyńskiego firma Autokompleks - polecam
Kymco są niezłe, wystarczy spojrzeć na czym jeżdżą dostawcy
oczywiście tych starszych, ale jak ktoś ma 4-5k to można kupić całkiem fajną nówkę sztukę
moim faworytem była zawsze Gilera Runner, ale do tej pory całkiem mocno trzyma cenę
za 3k lepiej wejść właśnie w Kymco bo będzie w nowsze i w lepszym stanie, za Gilere trzeba będzie dać ok 5 i to używkę żeby była w dobrym stanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach