auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Czw 19 Maj, 2011
janusz, masz rację, ale po cholerę robić sobie problemy, tłumaczyć się w urzędzie jeśli można "sprzedać" samochód prawdziwemu czowiekowi, z peselem i adresem.
auto: rdzivic
silnik:: półtora litra
moc: teraz juz brak km Pomógł: 36 razy Dołączył: 06 Lip 2009 Skąd: uć
Wysłany: Czw 19 Maj, 2011
generalnie do tego daze, jesli nie bedzie mnie to kosztowac za duzo, to chce ladnie, na legalu, ewentualnie dzieki czyjejs "uprzejmosci", ale tak, zeby to do mnie nigdy nie wrocilo.
auto: rdzivic
silnik:: półtora litra
moc: teraz juz brak km Pomógł: 36 razy Dołączył: 06 Lip 2009 Skąd: uć
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011
z bolem wzialem sie dalej sprawe hondy:
1. ubezpieczyciel twierdzi, ze zeby moc zakonczyc OC, to musze miec papier z urzedu komunikacji, ze auto zostalo wyrejestrowane.
2. bip urzedu miasta twierdzi:
Cytat:
Pojazd podlega wyrejestrowaniu przez organ właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji pojazdu, na wniosek jego właściciela, w przypadku:
A. przekazania pojazdu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów,
B. kradzieży pojazdu, jeżeli jego właściciel złożył stosowne oświadczenie pod odpowiedzialnością karną za fałszywe zeznania,
C. wywozu pojazdu z kraju, jeżeli pojazd został zarejestrowany za granicą lub zbyty za granicę,
D. zniszczenia (kasacji) pojazdu za granicą,
E. udokumentowanej trwałej i zupełnej utraty posiadania pojazdu bez zmiany w zakresie prawa własności,
F. przekazania niekompletnego pojazdu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów.
wynika z tego, ze musze auto rozebrac -> zezlomowac -> wyrejestrowac -> zglosic do ubezpieczyciela.
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Czw 09 Cze, 2011
Bizonik: ale jaki jest problem żeby zezłomować auto ????
JA swoje saxo po całkowitym rozebraniu wsadziłem do kieszeni (saxo miało wówczas rozmiar blachy o wymiarach 10x15cm) i udałem się do AUTO ZŁOMU gdzie na pytanie gdzie ma Pan ten samochód, powiedziałem że w kieszenie, Pań się uśmiechnął, powiedział że w tej sytuacji musi mi doliczyć 100pln i rozstaliśmy się zadowoleni.
Oczywiście otrzymałem stosowny papier do wydziału komunikacji.
Zatem po co kombinować ???
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach