Stfowi kiedyś też Golfa po mistzowsku chyba shamowali. Na zimnym motorze dobrze pamiętam?
ja tam byłem z 2 lata temu z focusami i wtedy chyba tylko mi i Pablowi w EX wyszła jakaś moc ponad oczekiwaną. pozostałej większości brakowało sporo KM, ale radzono sobie z tym np. poprzez podłączanie napędu dwóch osi rolek, tworząc większe obciążenie... tym sposobem np. bmw 330 w 1 pomiarze pokazało ~240KM, w drugim 25x a w trzecim już coś pod oczekiwane 270KM...
poza tym, niedawno był tam znajomy foką RSI zaraz po zakupie coby potwierdzić przeczucie że nie ma oczekiwanej mocy - jak się okazało później m.in. z niesprawnym układem chłodzenia IC - nieczynną pompką w intercoolerze wodnym. rozpoczeli pomiar - przy 4tyś woda łapała podobno 120-125st. Michał- właściciel auta zwrócił mu uwagę że woda się gotuje i że hamowanie dalej jest niebiezpieczne i bezsensowne bo pewnie komp mocno go obcina, na to kremator rzucił coś w stylu "dokręćmy go do końca przynajmniej 1 pomiar..."
mi tam więcej nie potrzeba żeby omijać szerokim łukiem takie podejście bo już się przekonałem co to jest wydmuchana uszczelka pod głowicą np...
o co chodzi z tym hamowaniem ? kto ma większe hamulce ? i jak z hamowania wylicza się moc ? i czemu dokręcać do końca ? przecież hamuje się hamulcem... w ogóle nie rozumiem tego tematu. Ktoś wytłumaczy ? najlepiej w oparciu o wikipedie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach