jakies pare dni temu.
Wołoska jade spokojnie 2 wbite , wyprzedxzam pare aut dość żwawo tak do 6 rpm a na 3 pasie V40 zrównuje się ze mna i dziwnie patrzy-czerwone. ja na prawym po środku jakiś Polonez czy coś tam na lewym V40.
zielone-jako ze ślisko ruszam z obr. biegu jałowego, volvo ( mertówki nie miałem) jakieś pół długości z przodu.
Nadrabiam 1 do odcięcia równo, 2 zapięte równo 3 do odcinki równo i czerwone, potem pan skręcił.
hm co tam kierownik miał pod maską to nie wiem ale powiem wam że troszkę się ździwiłem. kil to nie był ale Pan też mnie nie wyprzedził.
dodam: Volvo+kierowca Saxo+kierowca+żona + syn ( obecnie ok.8 kg) + 3 zgrzewki wody ( chyba Żywiec)
pozdro.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach