auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm Pomógł: 26 razy Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 12 Mar, 2007 biały dym
Siema
od niedawna mam (przyjemność?) poruszania się rodzinną pozostałością tzn escortem mk7 1.6 combi :552:
auto bardzo długo stało w garazu (ok1,5 roku) było systematycznie odpalane raz była jedynie przerwa około 2-3 miesięczna po której pojawił się problem .
auto zaczeło kopcić na biało poczatkowo zostawała wręcz za autem zasłona dymna a pod końcówką tworzyła się kałuża o srednicy 30cm.
Teraz jest juz lepiej zostaje niewielka plamka (3-5cm) i kopci znacznie mniej co nie zmienia faktu ze nadal lecą białe kłeby dypu .
Dym przypomina pare a raczej sposób w jaki ulatnia się w powietrzu.
hmm co moge jeszcze dodać wydaje mi się ze płyn chłodniczy jest na tym samym poziomie (po zagzaniu nieco ponad minimum ) aha zarówno wcześniej jak i teraz dymienie nasila się po zagzaniu auta ale to jak śmiem przypuszczac jest uzasadnione zwrostem temperatury wydechu i substancja któa się do niego dostaje zaczyna lepiej parować.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Pon 12 Mar, 2007
Moze litry wody skroplily sie w ukladzie wydechowym?
U mnie po zeswapowaniu silnika przez chyba godzine leciała para wodna z ukladu wydechowego... auto stało 2 tygodne tylko. Sprobuj go zostawic tak i niech pochodzi albo przejechac sie w traske.
Jesli plyn chlodzący nie znika to logicznie rozumujac musi ta woda gdzies byc
_________________ Samochody to ZUO!
Proti [Usunięty]
Wysłany: Wto 13 Mar, 2007
miałem to samo niedawno, wszyscy byliśmy przekonani że to uszczelka pod głowicą, a okazało sie, że to przedmuch na jednym z kolekotrów(nie pamietam już którym, chyba wydechowym) stwierdziliśmy to po tym, że skądś to musiało sie brać a wszystkie inne uszczelki były w stanie nienaruszonym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach