Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
obniżona zawiecha
Autor Wiadomość

sosna8
[Usunięty]

Wysłany: Czw 15 Mar, 2007   obniżona zawiecha

ostatnio swoja celinke zaprowadzilem do mechanizatora i wszystko jest na picus glancus oprócz jednej rzeczy..,sprężyny

auto jest posadzone nizej ale niestety nie dlatego ze jakis mariano italiano nie skapil grosza na pro-sprężyny typu h&r tylko wzial k.urwa chyba brzeszczota i poprzycinal seryjne

wszsytko fajnie bo wyglad auta zyskal tylko ze mocno musze zwalniac na dziurach - wiadomo

ale na mniejszych dziurach jest super bo nic nie dobija a komfort mam cacy

pytanie mam takie...mianowicie po podniesieniu auta okazalo sie ze sprezyny ze wzgledu na to ze sa krotsze nie rozpieraja talezy od amorków tylko sa osadzone tam dosc luzno

jak auto stoi na ziemi to pod wplywem ciezaru amorek siada i wiadomo nie ma luzu

interesuje mnie jednak to co sie dzieje jak wyjezdzam z dolka...bo wtedy jest ten luz bo auto jest odciazone no i nie wiem czy to nie jest niebezpieczne

inna sprawa to taka ze jakiej sprezyny skróconej bym nie wlozyl to sytuacja by sie powtorzyla...nie wazne czy skrocona seria czy jakas krótsza sportowa sprezyna i tak luz by musial z racji dlugosci wystepowac tylko tyle ze na sportowej sprezynie bym mial duzo twardsze auto

czy mysle dobrze czy tez nie??
czy sprezyny obnizajace nie powinny bys stosowane do amorkow odpowiednio krótszych??
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Pią 16 Mar, 2007   

ja mam skrócone sprężyny (nie obcinane :D ) i krótkie amorki, krótka sprężyna w długim amorze powoduje dobijanie amora do budy, amor nie pracuje w całym zakresie a po to ktoś mu jakąś tam długość zaprojektował żeby uzyskać kompromis między komfortem tłumienia i skutecznością amortyzowania
 
 

sosna8
[Usunięty]

Wysłany: Pią 16 Mar, 2007   

to to ja wiem...pytanie brzmiało czy można krótką sprężynę do długiego amora wsadzic i jakie sa skutki czy konsekwencje :/

dzis bylem u kreatora mocy na młodnickiej i gośc powiedzial ze bez problemu mozna zalozyc krótkie sprężyny do seryjnych amorków...chyba tak tez zrobie bo jakbym chcial amorki kayaby to po 500zł za sztuke bym musial dac...ale jakos nie chce :D
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Pią 16 Mar, 2007   

Ogolnie napisze jak ja to rozumiem.
Sprezyna jest po to aby zakumulowac siłe związaną z ruchem wahacza - np zakręt i nierówności.
Skoro tak to przycięcie sprężyny oznacza ze moze ona zebrac z sobie mniej energii niz poprzednio - ciąg dalszy za chwilę...

Amortyzator ma za zadanie na odcinku pracy sprężyny wytłumić jej ruch(przejąć energię) i ją uspokoic - stad wiemy ze zuzyty amorek mamy wtedy gdy auto buja sie po sinusoidzie zamiast przycupnąć po jednym ruchu.

A więc:
Przycięta sprezyna: w ekstremalnych warunkach energia przejdzie jako uderzenie w budę i spowoduje jej ruch w kierunku wahacza - strata przyczepnosc
Amortyzator zatem ktory jest przystosowany do tłumienia na wiekszej długosci niz ruch sprezyny - nie wykona swojej pracy czyli nie przejmie energii sprezyny w jednym "suwie" i tym samy pozwoli jej odbić - efektu oczywisty.

Upraszczajac
- sprezyna przycięta - niebiezpiecznie
- sprezyna przycieta i seryjny amor - (seryjnych aut - nie sportowych w serii) - podwójnie niebiezpiecznie.

Oczywiscie jesli to ma byc tylko dupowoz to NIC sie nie stanie,
jesli chcialbys pojezdzic troche bardziej odwaznie - moze byc niebezpiecznie.
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Pią 16 Mar, 2007   

sosna8 napisał/a:
to to ja wiem...pytanie brzmiało czy można krótką sprężynę do długiego amora wsadzic i jakie sa skutki czy konsekwencje :/

dzis bylem u kreatora mocy na młodnickiej i gośc powiedzial ze bez problemu mozna zalozyc krótkie sprężyny do seryjnych amorków...chyba tak tez zrobie bo jakbym chcial amorki kayaby to po 500zł za sztuke bym musial dac...ale jakos nie chce :D


to piszę ci że można, tylko kurwa po co?

[ Dodano: Pią 16 Mar, 2007 ]
eM napisał/a:

Oczywiscie jesli to ma byc tylko dupowoz to NIC sie nie stanie,
jesli chcialbys pojezdzic troche bardziej odwaznie - moze byc niebezpiecznie.


można by powiedzieć w zasadzie: "Chcesz zabijać? Zabij się sam obcinając sprężynę!"

:D :D :D
 
 

sosna8
[Usunięty]

Wysłany: Pią 16 Mar, 2007   

ok...to już wiem ze niebezpiecznie

czyli jak chce posadzic autko nizej to od razu amorki niższe trza kupic??
a to już zabawa kosztowna - dobrze myśle??

swoją drogą to teraz jeżdze autkiem z przycietymi sprężynami i na prostej drodze jak wahluje fajerą przy 80km/h to auto jedzie jak po sznurku

musze jeszcze sprawdzic jak bedzie na dolach :/

aha no i jeszcze jedno...sprężyny JAMEX...mówią że dobre a wy co myślicie??
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Pią 16 Mar, 2007   

Ja myśle ze Eibachy lub HR
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

sosna8
[Usunięty]

Wysłany: Pią 16 Mar, 2007   

ja teżbym tak myślał jakby kto inny płacił :D

ale ja się pytam konkretnie o JAMEX-y

to jak miał ktoś kiedyś jakieś doświadczenia z tą firmą albo coś o jej produktach słyszał??
 
 

Michał 
Penetrator


auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km
Pomógł: 78 razy
Dołączył: 04 Gru 2005
Skąd: Warszawa Wola

Wysłany: Sob 17 Mar, 2007   

zbierałem wiadomosci nt sprezyn i zabardzo to ci ich nie polecam. Ja sobie kupiłem vogtland to taka tansza wersja eibachów i HRow
 
 
 

szymlorek 
ide na marsz samotnych kobiet

auto: brak
silnik:: brak
moc: 1km
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 24 Lut 2006
Skąd: Wch

Wysłany: Sob 17 Mar, 2007   

supersporty gt cupline jamnexy to tak na prawde prawie jedno i to samo - bardzo często zdaża się ze sprężyna nie trzyma parametrow podawanych przez producenta np obnizenie o -XXmm. Myśle że lepiej kupić seryjne bądź dociułać na einbachy h&R etc.

Ucięta sprężyna to zło, daje złudne wrażenie że auto mimo obniżenia jest wciąż komfortowe ale zatraca ona wszystkie właściwości seryjnej sprężyny, kolega miał w ten sposób obniżonego golfa, mimo niewielkiej prędkości auto zbytnio się ugieło i na mokrym wypłynęło na zewnątrz przodem w krawężnik, imho lepiej nie ryzykować.
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Sob 17 Mar, 2007   

Tak jak napisalem :)
_________________
Samochody to ZUO!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.06 sekundy. Zapytań do SQL: 8