auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Wto 06 Mar, 2012
Ja pamietam dobrą aukcje z modlińskiej gdzie kupowałem części w komisie, kolesie "odnawiali" barchette . Jechali rowno czernidłem do zderzaków wszystko od dachu brezentowego przez wszystkie gumy, chodniczki (poprzecierane na wylot) gumową podłogę i zderzaki, w miedzyczasie przyszedł lolo bandżolo w rozpiętej koszuli i łańcuchu, chciał wymienic jedngo króla automisów na drugiego czyli cheeroka na tigre dla swojej wytipsowanej solary, to są własnie auta i miejsca dla takich klientów , nawet sie dogadali z właścicielem
ale jesteście uparci
ja pierdziele
czy ja jako ja wstawiając mazdę do komisu na modlińskiej z automatu mam zawieszkę na lusterku "ulep"?
każdy wstawia gdzie ma ochotę, sztuką jest nie kupić ulepa z komisu, ale takiego samego można wyrwać z allegro
widzę że przyjmujecie jeden tok myślenia
komis = ich auto które jest totalną kupą, na której trzeba dużo zarobić
często jest tak że poza ogłoszeniem w internecie ludzie wstawiają właśnie do komisu żeby zwiększyć szansę sprzedaży, zawsze lepiej niż ma stać pod domem i czekać na chętnego
wg mnie nie można generalizować, ale skoro uważacie że jest inaczej to tak musi być
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Wto 06 Mar, 2012
Na krakowskiej przy lotnisku mieli kiedyś całkiem niezle fury, pamietam jak mieli po leasingowe chyba focusy w ilości 30 szt z przebiegiem ok 120tys. każdy identyczny, było na prawdę w czym wybierać, z zakupie kontrolowanym też często tam zaglądają.
BTW Komisy na św Bonifacego to tez powtórka z modlińskiej niestety.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach