auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm Pomógł: 51 razy Dołączył: 25 Sty 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2012
Walcz jak odpuścisz to przyznasz się do winy. Mój ś.p. dziadek walczył 3,5 roku prawie z tego co pamiętam i wygrał - za nerwy nie oddali, ale całą kaskę z nawiązką sporą tak.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012
Ludzie ida w zaparte i klamia prosto w oczy. Mialem stluczke bmka to facet az do samego konca wmawial policjantowi swoja racje chociaz od poczatku bylo wiadomo ze jego wina. Potem bylo mu przykro ze dostal mandat.
Moja rada jest taka, jesli jestes w 100% pewien swojej racji to walcz chociazby o pietruszke. Nigdy w zyciu bym sie przyznal do czegos czego nie zrobilem tylko po to zeby sobie ulatwic i zaoszczedzic czasu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach