oracal to syf... Chesz okleić auto profi to zapraszam www.aplikatorzy.pl
Na stronie maz i kontakt i galerie prac (poniżej kilka przykałdowych )
W pierwszej z brzegu firmie reklamowej okleją Ci auto tak że po miesiącu folia zacznie się odklejać, kurczyć - odsłaniać ori kolor itp itd.
Profesjonalna firma do oklejenia ściąga klamki, lusterka, zderzaki i co się da - by założyć folię na zakładkę. Firma reklamowa nakłąda folię na auto tak jak stoi i przycina ją do szczelin - ale nigdy nie wejdzie z folią w szczelinę na tyle by było to trwałe i estetyczne
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2012
Shymek, oklejanie rajdówek a oklejanie takie jak u apliaktorów to dwa światy, Greg raczej ma na myśli ten pierwszy. Tych aut sie nie ogląda z bliska.
Natomiast jak jesteś w temacie, to mam pytanie w kwestii białego matu, jak jest z utrzymaniem tego w czystości, bo słyszałem że ta folia jest w rodzaju kredowej i zwyczajnie brud się w nią wbija i jak sie ubrudzi to pozamiatane.
auto: Brak
silnik:: Triumph
moc: 125km Pomógł: 36 razy Dołączył: 07 Gru 2007 Skąd: Wawa
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2012
GeKo napisał/a:
atomiast jak jesteś w temacie, to mam pytanie w kwestii białego matu, jak jest z utrzymaniem tego w czystości, bo słyszałem że ta folia jest w rodzaju kredowej i zwyczajnie brud się w nią wbija i jak sie ubrudzi to pozamiatane.
Ta folia to dramat, a rysuje się od samego stania....
auto: DS3 THP
silnik:: 1.6T
moc: 156km Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Sie 2009 Skąd: Tarnów
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2012
GeKo dobrze mówi. Rajdówki to zazwyczaj sie okleja zwykłą folią. Jak się przyjrzałem Kuzaja czy Mancina rajdówce to masakra - dach klejony z pasków szerokości 10 cm:)
Ale to ma wyglądać na zdjęciach tylko. Z kolei tuningowcy to chcą ładnie to wtedy folia wylewana która jest kilka-kilkanascie razy droższa niż zwykła monomeryczna. Tej taniej folii nie naciągniesz na przetłoczenie podgrzewając, tylko trzeba ja naciąć i na zakładke zakleić i jest wtedy dużo łączeń.
Dokładnie tak jak powyżej. U Aplikatorów rajdówki też oklejamy Ale to nieprawda że rajdówki tylko na fotach mają dobrze wyglądać Coraz częściej idzie się w jakość - chociażby dlatego że aparaty wyłapują więcej szczegółów, że ludzie w parku maszyn przyglądają się autom z bliska itd (w galeri widać choćby driftowozy - to też służy do upalania a jednak jakościowo musi być coraz lepiej)
Biały mat wygląda ślicznie ale faktycznie z utrzymaniem jest masakra - widać każdy syf ale to tak jak na każdym macie. Zależy jeszcze od producenta - np. Oracala nie polecam bo zjechali z jakością równią pochyłą w dół
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2012
Dla mnie oklejanie rajdówki na profi sensu nie ma, 2 razy po krzokach i pozamiatane, a drift to dla mnie dyscyplina typu blink blink więcej komery niż jeżdżenia. Co nie zmienia faktu że dobrze te fury wyglądają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach