auto: 106 GTi/Espace
silnik:: 1.6/2.0
moc: 130/140km Pomógł: 8 razy Dołączył: 11 Mar 2008 Skąd: Krk
Wysłany: Wto 29 Maj, 2012 Wybór Vano/dostawczaka
od 1,5 miecha sam się bujam z tematem ale nadszedł ten czas, że muszę się z szanownym gronem ekspertów podzielić i zasięgnąć opinii
ponieważ moje poczciwe e30 touring już nie wyrabia jeśli chodzi o przestrzeń, i komfort polskich podróży potrzebuje czegoś większego, założenia co do kupna:
1. na codzień komfortowy, wygodny, raz albo cześciej na miecha full pakowny z dużą przestrzenią
2. raczej benzyna + gaz, ale jakiś udany i ekonomiczny diesel też wchodzi w grę
3. budżet 15 koła maks już do jazdy
4. nie wyglądający jak kupa (auto pół-firmowe)
Rozważane modele:
1. w pierwszej opcji rozglądałem się za Voygerem, pare sztuk obejrzałem i troche lipne były + zacząłem się obawiać skrzyń w automacie (raz na czas podróż po Europie), natomiast komfort + wyposazenie i łatwość wymontowania foteli wiadomo > mega duży plus
2. później i w sumie aktualnie najintensywniej zacząłem szukać Espace, końcówka III gen lub początek IV, ładnie wyglada, przestrzeni dużo, części serwis raczej nieskomplikowany przy III, z IV już tak kolorowo nie jest ale może to też efekt "forów"...
3. mam też przebłyski jakiegoś Vivaro/ Trafica/ Primastara ale to jednak jest badziej dostawczak niż osobowy no i ceny jakiś sensownych egzemplarzy startują od 16-17 czyli troche duzo ...
4.transporter odpada bo w tej kasie to jest 97 rok blaszak po ekipie budowlanej z szybami na korbki
5. Tomcat mi wciska toyote sienne czy previe ale jak dla mnie nie spełniają zupełnie punktu 4.
Podsumowując jak ktoś wie o jakiejś dobrej sztuce ww aut po znajomych i nie mieszkają oni w Szczecinie (w miare możliwości blisko krk, nie chce mi się i nie mam czasu jeździć tygodniami za autem) to będę wdzięczny za info. Kommenty konstruktywne co do kierunku wyboru również mile widziane.
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Wto 29 Maj, 2012
Boję, że ze 15tysięcy poszukiwanie godnego egzemplarza minivana będzie dość czasochłonnym zajęciem.
Od jakiegoś czasu szukam dla taty czegoś wielkości berlingo/doblo i chcę wydać 10k - w wielkim skrócie polski runek to:
1. śmietniki od ludzi nie mających pojęcia o kulturze technicznej
2. śmietniki zwiezione z zachodu, odpicowane przez hadlarzy
3. wyeksploatowane śmietniki z setkami tysięcy km za sobą (i z 190-200kkm na liczniku, musowo!)
4. dobre oferty od prywatnych właścicieli, problem w tym, że stanowią jakieś 1-2% rynku.
auto: Reno Sport
silnik:: 1.6
moc: 133km Pomógł: 15 razy Dołączył: 17 Cze 2009 Skąd: przyjezdny
Wysłany: Wto 29 Maj, 2012
Bart napisał/a:
w wielkim skrócie polski runek to:
1. śmietniki od ludzi nie mających pojęcia o kulturze technicznej
2. śmietniki zwiezione z zachodu, odpicowane przez hadlarzy
3. wyeksploatowane śmietniki z setkami tysięcy km za sobą (i z 190-200kkm na liczniku, musowo!)
4. dobre oferty od prywatnych właścicieli, problem w tym, że stanowią jakieś 1-2% rynku.
+milion
Ostatnio szukałem auta, to na 450-500 ogłoszeń, były może 4 takie, że nie waliło ściemą i był sens dzwonić. Potem i tak się okazało, że połowa z tych samochodów, gdzie zadzwoniłem/oglądałem/sprawdzałem była do dupy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach