Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
ale chodzi o to, że np rozrząd mam wymieniony, pewny przebieg, płyny oleje powymieniane, i nic nie zapowiada żeby coś się sypnęło i oby tak zostało narazie
ale i tak myślę co tu ew kupić...np chyba że dostanę podwyżke
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
sharx no offence, ale chcesz cos kupić ale nie wiesz co. Kupisz samochód za 15 kafla, to w sumie zaplacisz za niego 18 . Po co zmieniać w takim razie, szczególnie ze ciagle piszesz ze twoj korsarz jest w mega stanie itd itp ?
Wogole po co zmieniać, z zasady ??
eM dobrze napisał , ja to bym chciał lambo ale duzo pali, a moze nyse bo pakowna. itd itp.
ps. ten tekst ze vtsów jest duzo to bardzo ciekawy . Jesli jest duzo to znaczy ze chyba to są niezłe samochody, a pozatym , duzo .... no powim ci ze w warszawie jedza dwa niezydentyfikowane vtsy jeszcze. Czyli te nasz plus 2 , to jest jakies MAX 15 sztuk.
Ogrom, prawie tyle co astr classic
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
Michał, nie zrozum mnie źle, ale saxo poprostu nie jest w moim stylu...jest ich dużo, bo to chyba jedne z najlepszych osiągów, najmłodszych roczników w takich pieniądzach... i możliwe że jest też super samochodem, ale tego już nie wiem
właśnie jak na sucho wszystko przeliczyłem, to masz rację z tym że z 15 robi się 18... i to jest bida
nie mówię że corsa jest w mega stanie, ale napewno nie jest padłem, i przez jeszcze jakiś czas nie będzie wymagała inwestycji
powód zmiany pisałem w pierwszym poście... studia...
także zamknijcie temat, albo jeszcze coś się wypowiedzcie, bo każda wypowiedź coś wnosi...
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
Właśnie nie jest ich dużo, to ze na tym forum stanowia przewage nei znaczy ze ogólnie też jest ich dużo, jako inne auta które byś chciał podałeś Civica VTI, Puga 206 s16 i renate 19 i uważasz zę tych aut jest w polsce mniej?
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
Twoja korsa napewno jest w dobry stanie, jako ze masz dostep do aso opla. Tylko , masz fajny , nowy samochodzik, który mało pali, który sie nie psuje to po co zmieniać
Ja to rozumiem tak, ze chcesz zmienić bo jest za mało hot ta korsa.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
Spokojnie... moze ktos ma jeszcze cos do dodania...
topic jest akurat bardzo dobry i nie wiem czy go nie przykleje albo dodam do jakiegos FAQ.
A to ze sobie robimy z Ciebie LOL'a to juz specyfika tego forum
HOWGH
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
Corsa jest hot enough
jak mnie zaczną duże fiaty objeżdżać to wyjmę kanapę i koło zapasowe(bardzo mądre posunięcie wiem ) i będzie dobrze... ale powiem tyle, że do dobrej zabawy wystarcza w zupełności... nie jeden nie wie co to jest GSi na drzwiach, a to nie rodzaj wyposażenia
a to że r19 jest dużo to fakt, ale 16v niestety mało widziałem... a pugów też raczej dużo...ale nie wiem czy w lbn jest jakiś :570:
a cors chyba z tego najmniej, przynajmniej jak ja kupowałem, to było kilka tylko
auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm Pomógł: 26 razy Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
przeczytałem ten cały topik i brzmi to totalnie bez sensu .
Dostałeś rożne propozycje i opinie VTS dla ciebie jest za dużo hmmm no ja znacznie więcej widziałem pugów s16 renatek 16v niz vts'ów no cóż....
tak dla przykładu na allegro jest aktualnie znacznie więcej cors c gsi niz saxo vts.
idać dalej szukasz auta do 15 tys wnioskująć z allegro za swoją corse mozesz dostać około 25tyś zalezy ci na odłozeniu tej kasy? bo po za tym niewiedze zadnej oszczędności w zmianie na który kolwiek z tych samochodów które wymieniłeś z załozenia będą starsze i bardziej awaryjne
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
Cytat:
idać dalej szukasz auta do 15 tys wnioskująć z allegro za swoją corse mozesz dostać około 25tyś zalezy ci na odłozeniu tej kasy? bo po za tym niewiedze zadnej oszczędności w zmianie na który kolwiek z tych samochodów które wymieniłeś z załozenia będą starsze i bardziej awaryjne
o to mi chodzilo Nox - tez wczesniej o tym mowilem rekinowi- bo gdybys zmienial furacza na jakiegos 1.2 - 1.4 to rozumiem.. koszty eksploatacji spadaja i mozna zaoszczedzic te pieniadze duzo szybciej - a tutaj nawet jesli zaoszczedzisz te 6 - 7 tysiecy to bedziesz musial zrobic jakis maly przeglad tego nowego auta, ubezpiecznie - tak samo duze itd... i zostanie Ci jakies max 5 - nie wiem jak studia na KUL ale to nie jest zbyt wiele jak na zaoczne.. placac na raty i pracujac spokojnie sobie odlozysz na czesne..
pomysl - bo dla mnie od poczatku ta "zamiana" jest mocno watpliwa.. malo w niej racjonalizmu.
widze, ze moja wypowiedz tylko popiera przedmowcow - wiec jeszcze raz: przemysl czy warto.
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
lagadula [Usunięty]
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
Też tak uważam.
Jeśli ktoś chce zaoszczedzic kasę, lub zainwestować, to sprzedaje wóz np warty 25.000 PLN i kupuje jakieś toczydło za 5000 PLN. W takiej sytuacji nie ma sentymentów. Jeśli ty planujesz wydać 15.000 na zakup, a trzeba bedzie jeszcze zainwestować to jaki sens ?? W myśl powiedzenia "Zamienił stryjek siekierkę na kijek".
Do tego wszystkiego zaproponowalismy ci chyba wszystkie rozsadne pojazdy na rynku, które nie wpedzą cie w kłopoty, ty wybrzydzasz ze jest ich "za duzo" ?? Chcesz kupic jakiegoś egzotyka i za dwa lata sprzedać go za połowę ceny i przeinwestowany bo trzeba było wszystko wymienic ??
Masz dobry, ładny,szybki pancerny wóz. Po co kombinujesz ?? Jesli chces kasę na studia - znajdz dobra robotę.
Zresztą kupienia straego wózu + przeglady + potencjalne naprawy + paliwo + studia to wcale nie lepszy układ niż corsa + paliwo + studia ??
NO chyba że ten topic to tak z nudów, to sorry, dywagujmy dalej.
P.S. Wszystkie powyższe wynużenia sa moim doswiadczeniami i dobrze ci radze - nei kombinuj.
auto: brak
silnik:: brak
moc: 1km Pomógł: 23 razy Dołączył: 24 Lut 2006 Skąd: Wch
Wysłany: Czw 29 Mar, 2007
imho jak chcesz oczędzać to poprostu zmniejsz wymagania co do auta, kup coś starego co jakkolwiek jezdzi za powiedzmy 3-5tyś z nastawienem ze zakatujesz to do konca i tyle a reszte odłóż. Ew jakies bardzo ekonomiczne nowe małe auto którego koszty utrzymania są praktycznie zerowe i będziesz bezstresowo jeździł tyletylko że wolniej za to duuuuużo taniej.
kurwa wypisałęm się w chuj i mi zjadło przy logowaniu... strzeszczę się - jak się nie ma kapuchy to nawet jak byś nie wiem jak bardzo chciał mieć 100 koni litra w 20letnim sang jongu sprowadzonym z mozambiku jako mienie przesiedleńcze swojej starej to bez KAPUCHY, tony KAPUCHY nichuja nie zrobisz. a ty chcesz przecież oszczędzać! zostaw sobie corse bo na stare pudło które chcez kupić wydasz w perspektywie kilku lat dużo więcej kasy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach