auto: Clio II ph3
silnik:: F4R
moc: 0_km Pomógł: 21 razy Dołączył: 09 Maj 2009 Skąd: PWZ
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012
Byłem, widziałem. Dobry film. Szukający prawdziwej historii Paktofoniki mogą być zawiedzeni, gdyż całość jest jakby zarysem tego jak grupa powstała, tworzyła i z jakimi problemami się borykała. Mnie jednak taki scenariusz nie przeszkadzał- nie jestem zagorzałym fanem Paktofoniki i szczegóły historii sprawdzę zapewne dopiero teraz. Mimo, że punktem wyjściowym i tematem wokół którego wszystko się kręci jest zespół i muzyka, to także bardzo dobry dramat- dobra gra aktorów sprawia, że fabuła wciąga nawet nie hip-hopowców.
Prawdopodobnie jedna z lepszych polskich produkcji ostatnio. W mojej skali: 9/10, ani razu przez 110 minut nie spojrzałem na zegarek. Dla takich jak ja, którzy za młodu wielokrotnie wsłuchiwali się w Priorytety, Chwile ulotne czy też 'tytułowe' Jestem Bogiem- film obowiązkowy.
Smutna historia. Jak wiecie nie jestem fanem takiej muzyki, ale lubię dobre filmy, a ten z pewnością taki jest. Może i historia do końca nie jest taka jak w rzeczywistości, ale pokazuje nam zagubionego człowieka i myślę, że takie pewnie było główne zamierzenie scenarzysty.
film ogólnie podobał mi się i polecam go obejrzeć każdemu nie tylko fanom zespołu czy takiej muzyki
No i po raz pierwszy od dawien dawna siedziałem na pełnej sali
Tez byłem i tez siedziałem w pełnej sali
Dla mnie film trochę zbyt banalny i przewidywalny. Za bardzo jednowątkowy. Spodziewałem się czegos lepszego po tych wszystkich zapowiedziach.
Myslałem, ze ten "magik" to większy swir.
Zdziwiła mnie jedna rzecz. Oni ciągle nie mieli kasy.
Kaliber 44 był juz w tamtych czasach znanym zespołem i trochę kasy już powinni mieć, przynajmniej Magik powinien mieć na słuchawki.
Ostatnio zmieniony przez Przem_106 Nie 23 Wrz, 2012, w całości zmieniany 1 raz
auto: Fryzjerskie
silnik:: 1.8
moc: 140km Pomógł: 9 razy Dołączył: 04 Sty 2011 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012
filmu nie widziałem, wybieram się mimo, że totalnie nie mój świat.
Abradab dla tokfm tłumaczył, że to naciągane mocno, albo Magik był strasznie nieogarnięty. Wg niego ci co wydawali Kalibra z pocałowaniem ręki ogarnęliby wszystko dla Paktofoniki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach