auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 01 Maj, 2007 pojechalem wyslac PIT'a
ok godz 22 musialem podjechac na Jagiellonska zeby wrzucic PITa do urny.. na skrzyzowaniu grochowskiej albo juz targowej z lubelska (w strone wileniaka) jest to takie miejsce gdzie teoretycznie sa 2 pasy ale za skrzyzowaniem sa 3 i tak sie wlasnie ludzie najczesciej ustawiaja..
stanalem na srodku, po lewej cos tam, a po prawej wskoczylo Polo.. nie wiem jakie ale znaczek mial 1.4.. od poczatku bylo widac, ze Pan chce wjechac przede mnie wiec od poczatku go "skillowalem" na nastepnych swiatlach zamienilismy sie miejscami. ja po prawej, on po lewej i jeszcze raz dostal po tylku.. na next swiatlach pokazal OK , ja mrugnalem i skrecilem w lewo zeby dojechac do Jagiellonskiej. nie wiem co bylo w Polo ale poszlo mi z nim duzo trudniej niz z tym shitem z nastepnego killa.
wrzucilem PIT'a i wracam do domu..
jade sobie spokojnie za autobusem (wczesniej minalem pare aut) i widze, ze ktos z tylu mruga.. jadac za poprzedzajacym go autem.. wiesniaki jakies sobie mysle ale znajac zycie pewnie mnie przylookali i chca zabic.. w koncu to praga patrzac w lusterko widze, ze w koncu auto wyrwalo sie z kleszczy maruderow drogowych i coraz szybciej sie zbliza. wyprzedzilem tylko autobus i ustawilem sie na prawym pasie, a na lewym stara Vectra z 2 dresami w srodku to co lubie najbardziej !! zapalilo sie zolte i Vectra poleciala... kulturlanie ruszylem na zielonym i dojechalem do nastepnych swiatel ( panowie w srodku juz sie ciesza i zawracaja ) otworzylem okno i mowie, ze rusza sie na zielonym.. szybko wylaczyli kierunek i po chwili stali na nastepnych swiatlach pytajac sie mnie co ja tam mam pod maska.. odpowiedzialem krotko: tylko 130KM. koledzy sie usmiechneli i pojechali.. nie zabili mnie.. nie obtrabili.. nie zajechali wniosek taki, ze dres dresowi nierowny mysle, ze ta Vectra to byla stara 1.8 - nic specjalnego ale kill na dresach liczy sie podwojnie
wysylajcie PIT'y. od razu morda sie cieszy
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
JIMEK [Usunięty]
Wysłany: Wto 01 Maj, 2007
a gdzie poslales PITTa? nie bedzie juz klubowiczem?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
wiec od poczatku go "skillowalem" na nastepnych swiatlach zamienilismy sie miejscami. ja po prawej, on po lewej i jeszcze raz dostal po tylku.. na next swiatlach pokazal OK , ja mrugnalem i skrecilem w lewo zeby dojechac do Jagiellonskiej. nie wiem co bylo w Polo ale poszlo mi z nim duzo trudniej niz z tym shitem z nastepnego killa.
patrzac w lusterko widze, ze w koncu auto wyrwalo sie z kleszczy maruderow drogowych i coraz szybciej sie zbliza. wyprzedzilem tylko autobus i ustawilem sie na prawym pasie, a na lewym stara Vectra z 2 dresami w srodku 
to co lubie najbardziej !! zapalilo sie zolte i Vectra poleciala... kulturlanie ruszylem na zielonym i dojechalem do nastepnych swiatel ( panowie w srodku juz sie ciesza i zawracaja ) otworzylem okno i mowie, ze rusza sie na zielonym.. szybko wylaczyli kierunek i po chwili stali na nastepnych swiatlach pytajac sie mnie co ja tam mam pod maska.. odpowiedzialem krotko: tylko 130KM. koledzy sie usmiechneli i pojechali.. nie zabili mnie.. nie obtrabili.. nie zajechali 
