przy okazji podzielę się z Wami moim rozczarowaniem w kwestii serwisu Gastronauci
tak się złożyło że w piątek mieliśmy z Kubą wątpliwą przyjemność zawitania w Karczmie Zachcianek koło naszej roboty
postanowiłem napisać opinię bo widziałem że pozostałe także mają raczej negatywne
ogólnie napisałem bardzo kulturalnie że zupa zimna i bez smaku... w sumie jak rosół o smaku wody może mieć smak...
do tego średnie pierogi, ale włos w pierogu u kumpla zakończył temat smaku
takiego maila dostałem od Gastronautów
Drogi Gastronauto!
Bardzo dziękujemy, że poświęciłeś czas i napisałeś recenzję do naszego portalu. Jednak nie możemy jej opublikować w obecnym kształcie. W żaden sposób nie podważamy prawdziwości Twojej relacji - problem leży gdzie indziej. Otóż przepisy prawne obowiązujące w Polsce dotyczące publikacji prasowych - a dotyczą one również nas - są niestety bardzo restrykcyjne i stawiają medium publikujące kontrowersyjne informacje w bardzo trudnej sytuacji, obciążając je odpowiedzialnością za skutki publikacji. Nawet gdy opisane zdarzenia są prawdziwe, portal może być narażony na konsekwencje prawne. Brzmi to nieco absurdalnie - ale publikacja prawdy, nie mówiąc o wyrażaniu opinii - nie chroni przed poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Dlatego właśnie prosimy recenzentów o nieumieszczanie w recenzji informacji, które należałoby zgłosić lokalnemu oddziałowi Sanepidu (np. nieświeże jedzenie, brud, insekty, gryzonie, zatrucia pokarmowe itp.).
Ponieważ uważamy, że informacje, które chcesz przekazać są bardzo ważne i inni Gastronauci powinni wiedzieć czego się mogą spodziewać wybierając odwiedzony przez Ciebie lokal - prosimy przeredaguj swoją recenzję. Pomyśl nad złagodzeniem opisów - możesz przedstawić jakiś fakt trochę „dookoła”, nie wprost. Niestety, polskie prawo zmusza nas do proszenia Cię o taką ekwilibrystykę w pisaniu recenzji. Nie mamy innego wyjścia.
ogólnie pi@rdole taki interes gdzie nie można napisać o tym że w żarciu są włochy a obsługa robi łaskę zabierając talerz bez słowa przepraszam
auto: Clio
silnik:: znów jest
moc: ponad stokm Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2011 Skąd: WWa
Wysłany: Sob 27 Lip, 2013
Bad-i napisał/a:
Teraz najlrpsze, zamowilismy w lokalu obok dwa Mojito.
Pani wraca bardzo mila, i mowi 49. Daje jej 55 a Ona na to, prosze Pana 49 to za jeden drink.
Przyznam ze maja rozrzut sku......
cena faktycznie niezła, ale patrząc na to jakie drinki są serwowane za te 15 - 30 zł w większości lokali..
robione z byle czego i przez ludzi, którzy robią je byle jak - to mogę sobie wyobrazić np. tequillę sunrise z prawdziwego soku pomarańczowego a nie jakiegoś sztucznego gówna, z odrobiną grenadiny a nie połową szklanki soku malinowego herbapolu i ze złotą tequillą w dobrej ilości a nie odrobiną jakiegoś dyskontowego substytutu.. i wtedy może to być warte dwa razy tyle co zwykle
_________________
Kenet napisał/a:
Najważniejsze tak czy siak to dobrze się bawić, w sumie to mi opona w jeździe nie przeszkadza, tak jak muzyka w tańcu, więc nie narzekam tylko napier...lam
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 28 Lip, 2013
roj napisał/a:
Bad-i napisał/a:
Teraz najlrpsze, zamowilismy w lokalu obok dwa Mojito.
Pani wraca bardzo mila, i mowi 49. Daje jej 55 a Ona na to, prosze Pana 49 to za jeden drink.
Przyznam ze maja rozrzut sku......
cena faktycznie niezła, ale patrząc na to jakie drinki są serwowane za te 15 - 30 zł w większości lokali..
robione z byle czego i przez ludzi, którzy robią je byle jak - to mogę sobie wyobrazić np. tequillę sunrise z prawdziwego soku pomarańczowego a nie jakiegoś sztucznego gówna, z odrobiną grenadiny a nie połową szklanki soku malinowego herbapolu i ze złotą tequillą w dobrej ilości a nie odrobiną jakiegoś dyskontowego substytutu.. i wtedy może to być warte dwa razy tyle co zwykle
Tak, ale pamietaj tez ze za30 pln w innych lokalach mozesz napic sie na prawde dpbrego drinka.
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 05 Sie, 2013
Przetestowałem i porownalem nasze do "podobno" najlepszego na zachodnim wybrzezu
Poza cena az tak nie odbiegal (choc byl zdecydowanie lepszy)
AleX [Usunięty]
Wysłany: Sob 31 Sie, 2013
Kur*a! Bobby "sraka" Burger na Woronicza... 55minut czekania na burgera (ostrzegali przy zamowieniu ze jest DO 30minut) i dostajesz suchego, zimnego burgera z miesem, ktore bylo wysmazone na podeszwe... 20pln lepiej wydac na 6 i 2/3 butelki Akademickiego Lodzkiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach