Motec to drogowego samochodu to armata na wrobla, nie wykorzystamy mozliwosci calego systemu.
Do ulicznego samochodu lepiej jakis autronic, aem, etc.
Nie zalezy nam przeciez na zamianie zegarow i innych bajerach.
Jesli mowa o silniku z willego to ma tak prosty zaplon ze mozna go puscic prawie na wszystkim. Trzeba by tylko policzyc zeby i sprawdzic czy dane ECU go obsluguje.
Jesli chcesz trabki to przyda sie komp z mozliwoscia pisania map pod tps.
Glupi megasquirt ma to wszystko + obsluge krokowego i wzbogacen na rozgrzewke + procedure startu itp. Ale u nas nie jest uwazany za prawdziwa zabawke.
Prawda jest taka, najpierw pomysl kto ma Ci to stroic. I niech ta osoba powie jaki komp chce, bo pozniej bedzie zwalala na ECU a koni nie bedzie.
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 30 Maj, 2007
Panowie ale mi glownie chodzi o digital clock a nie obsluge kompa. Chodzi o to aby zmienic caly licznik na taki jaki byl w maxi a jezeli przy okazji bedzie mozna tym sterowac komp i inne paramenty to super.
lagadula [Usunięty]
Wysłany: Śro 30 Maj, 2007
Coś mi sie wydaję ze nie czytałeś poprzednich postów.... Nie da sie wyświetlacza MoTeca zapiąc do seryjnej instalki, tym bardziej do seryjnego ECU.. a tak wogóle to jaki sens ?? Zeby mieć obrtomierz i predkosciomierz digital ?? Przeciez tam jest tyle funkcji że nawet nie zdajesz sobie sprawy i to tylko przez sterownik MoTec...
Zią, bez sensu...... wiem że to ładnie wyglada ale kosztuje wiecej niz wóz.... :566:
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Śro 30 Maj, 2007
a jak jest z kosztami tego DTA?
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 30 Maj, 2007
ten z tomsona taki jakis jak zabawka z diodami. I nie wiem dlaczego jestescie tacy anty na zwykly digital.
Lagadula, przeczytalem powyzsze posty i jeszcze raz powtorze. Wrzocilem tutaj ten bo tylko taki znalazlem, chodzi mi o podlad wygladu zewnetrznego a nie funkcje jakie to ma. Najchetniej to bym kupil jakis zwykly od maxi ale gdzie to dostac.
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 30 Maj, 2007
Nie no bez żartów prosze, zegary z hondy s2000 do Clio MAXI ?
Pasuje to jak pieść do nosa. Rajdowy klimat wszystko super porobione, a w środku zegary z hondy super sprawa.
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 30 Maj, 2007
Nie wiem co tu trzeba wyjaśniać. Prosta sprawa honda z rajdami ma tyle wspólnego co FSO z formułą 1, a z tego co ja zrozumiałem cliówka ma mieć rajdową dusze, a nie być hitem tuningu 2008. W hicie tuningu te zegary były by super, ale wyobrażasz sobie kogoś kto zagląda do środka Cliówki MAXI i widzi w środku zegary z hondy , ja juz słysze ten śmiech moze jeszcze deska z hondy bedzie świetnie pasowała?
Tutaj pasuje tylko i wyłącznie serja, albo zegary "rajdówkowe" jeśli jest na to budżet.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach