A ktoż to jest ten Przemek Sułek? To musi być zajebisty koleś... Czemu się to nie pojawia?
100 km??? Chyba większy zajawkowiec niż ja,YEAH!
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Wto 05 Cze, 2007
jak my byliśmy na torze to pojechał chyba więcej niż ze 20 kółek, i nie zanosiło się żeby rezygnował.. zjechał chwilę wody się napić, sprawdzić koła, podpompować i dalej jazda
K.U.R.W.A MISTRZ!!! Co za koń, założę się, że lata masakrycznie... Dawać go na forum. Chyba, że nie ma czasu siedzieć na necie, bo cały czas upala,hehe.
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Wto 05 Cze, 2007
Panowie - jeżeli ktoś z was nie ma auta w spec only asfalt, to co 2 miesiące automobilklub rzemieslnik organizuje "pojeżdżawki" na torze rallycrossowym w slomczynie.
Nawierzchnia jest mieszana (szuter/asfalt/beton) ale jest równo, i mozna poupalać.
Marek - mysle tu w szczególności o Tobie
A co do Sulka - to chyba Saxorulez go lepiej zna.
100Km po torze - gośc ma zapal
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Wto 05 Cze, 2007
wiem że DeeS się z nim przewiózł, a później on z DeeSem, i chyba był zaskoczony jak saxo bokiem umie lecieć
ale niech to już 120 centymetrowy chopaczek opisze
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Wto 05 Cze, 2007
sharxhunter napisał/a:
120 centymetrowy chopaczek
nazwijmy go w skrócie Kieszonkowcem
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: służbowe
silnik:: benzyniak
moc: od 170 w górekm Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2006 Skąd: WAW/LBN
Wysłany: Wto 05 Cze, 2007
Bylem widzialem zostalem przewieziony i sam sie przejechalem.
Przemek naprawde zrobil duzo km, jezdzil caly czas jedynie na krotki odpoczynek typu woda, czy cisnienie w oponach. Wielki szacun kolego !
Przejechalem sie z nim pare kolek i musze powiedziec ze ma bardzo dobry tor jazdy,bardzo plynnie bez zbednych bokow. Mysle ze jest tu tez zasluga opon bo porownujac jego do moich to niebo a ziemia.
Gernalenie fajnie to wygladalo i mysle ze by powalczyl .. aczykolwiek bylo troszke za wolno.Zreszta sam pozniej przyznal racje. Ja sie zmylem kolo 14 a on wciaz jezdzil wiec mysle ze przyjal ode mnie pare wskazowek i przyspieszyl.
Przewiozlem go swoim saxo pare kolek w zasadzie to troche polatalem bokami bo na tych oponach co mam nie da sie juz nic zrobic . Po przejazdzce powiedzial ze jednak jeszcze ma duzo do nadrobienia i ze mozna bardziej smialooooo jechac
Przemek to rowny gosc, i pamieta o bezpieczenstwie (jezdzil w kasku te 100 km ) Mam nadzieje ze sie odezwie tutaj.
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 05 Cze, 2007
Przemek Sulek to ktos kto w zeszlym roku jezdzil po torze w nastepujacy sposob:
- na pierwszym luku wylal troche benzyny z baku bo bylo za duzo ( wylalo sie przez wlew..)
- pozniej cos zaczelo kapac z silnika ale przeciez nie wykapalo wszystko wiec ogien
- a na koniec pokazal nam jak jest zbudowana opona.. jak sie zatrzymal to wystawaly z niej tylko druty..
- predkosc max w jego AXie to bylo jakies 120km/h na dociagnietym piatym biegu..
- musze sie pochwalic bo spedzilem z nim noc w jednym pokoju
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Nawierzchnia jest mieszana (szuter/asfalt/beton) ale jest równo, i mozna poupalać.
Marek - mysle tu w szczególności o Tobie
Ale mam trochę daleko. Z resztą teraz będę trochę strartował.... Za 3 tygodnie koło Rybnika ma byc impreza, 3 oesy po mieście. Więc mniej upalam, bo wóz musi byc Top Zustand. Poza tym mam niedaleko na Salmopol, Autodrom w Chorzowie, Uroczysko, nie zapominając o mich oesach w okolicznych lasach
Może keidyś się gdzieś spykniemy na jakejś imprezie?
Dees, rozumiem, że tor w Lublinie masz idealnie opanowany. Chętnie bym kiedyś wpadł, przegrał(może ) i przyjął parę wskazówek. Człowiek uczy się całe życie...
auto: służbowe
silnik:: benzyniak
moc: od 170 w górekm Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2006 Skąd: WAW/LBN
Wysłany: Wto 05 Cze, 2007
Marek23 napisał/a:
Dees, rozumiem, że tor w Lublinie masz idealnie opanowany. Chętnie bym kiedyś wpadł, przegrał(może ) i przyjął parę wskazówek. Człowiek uczy się całe życie...
Moze nie idealnie, ale nie ukrywam ze znam ten tor bardzo dobrze zreszta trudno go nie znac jezdzac iles tam km na gokartach ... i tak dalej. Wpadaj wpadaj ja tez chetnie wyslucham czegos nowego sie dowiem, caly czas sie ucze ..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach