auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 04 Lis, 2014
A mnie taka sytuacja jak u cartoona i powyżej nie dziwi i co raz czesciej takie jest działanie dystrybutorów.
Ktoś prowadzi firmę buli ZUS, najem lokalu, prąd itd. Na ogół to jest minimum 3k na miesiąc, a jakiś cwaniaczek na etacie umyśla sobie że będzie internetowym handlarzem i sprzedaje coś na granicy opłacalności.
Nic personalnego Cartoon , ale tacy ludzie psują tylko rynek nic ponad to.
A mnie taka sytuacja jak u cartoona i powyżej nie dziwi i co raz czesciej takie jest działanie dystrybutorów.
Ktoś prowadzi firmę buli ZUS, najem lokalu, prąd itd. Na ogół to jest minimum 3k na miesiąc, a jakiś cwaniaczek na etacie umyśla sobie że będzie internetowym handlarzem i sprzedaje coś na granicy opłacalności.
Nic personalnego Cartoon , ale tacy ludzie psują tylko rynek nic ponad to.
czy ten "cwaniaczek" robi coś niezgodnego z prawem?
_________________ Filozof, Biegacz, Fotograf, Egoista, Cham, Prostak i Humanista
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 04 Lis, 2014
Jakarti napisał/a:
GeKo,
nigdy nie zrozumiesz ze kazdy z nich moze sprzedawac to wszystko w necie jak ten "cwaniaczek" i nie musi prowadzic sklepu stacjonarnego.
nic personalnego Geko
Kuba otóż nie jest to takie proste jak to przedstawiasz.
Taki sprzedawca internetowy mając stały inny dochód jest zadowolony ze dorobi do pensji parę złotych. A to ze psuje rynek wraz z setkami innych drobnych juz go nie interesuje. Także nawet taki stacjonarny sklep jak się zawinie do www to nie zarobi na rodzinę bo nie ma tego etaciku na boku .
Ja wiem ze takie są realia jest rynek kupującego itd . ale spójrz realnie na to z drugiej strony barykady. Jakby w Twojej branży pojawił się ktoś kto robi interes na czymś zupełnie innym i stwierdził ze otworzy sobie dom mediowy tak tylko po to żeby było na waciki. (Oczywiście sytuacja abstrakcja, bariera wejścia na rynek, ludzie doświadczenie itd. Bo handel to może otworzyć każdy) Ale chodzi mi o sam schemat działania. Odpowiedz sobie szczerze jakbyś na to reagował. Bo skutki byłyby proste do przewidzenia. Zwolnienia, obniżki pensji, pewnie i plajta nie jednej firmy.
I właśnie to próbuje przekazać, a nie że marzy mi się monopol a internetowe sklepy to zło.
Walle, nie wszystko jest zgodne z prawem
Punkt widzenia zależy od tego po której stronie siedzisz.
_________________
ŁukaszS3 Mam wykształcenie jak prezydent mistrz jebaka
auto: EVO V
silnik:: 4G63
moc: 334km Pomógł: 16 razy Dołączył: 20 Lut 2009 Skąd: Ustroń
Wysłany: Wto 04 Lis, 2014
Każdy biznes w którym nas nie ma jest fajny U mnie to samo jest...
_________________ "Najważniejsze to ecu ktore leje paliwo i wali iskrą a nie zastanawia się czy misiom na biegunie nie bedzie za ciepło " by eM
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Wto 04 Lis, 2014
GeKo napisał/a:
Jakarti napisał/a:
GeKo,
nigdy nie zrozumiesz ze kazdy z nich moze sprzedawac to wszystko w necie jak ten "cwaniaczek" i nie musi prowadzic sklepu stacjonarnego.
nic personalnego Geko
Kuba otóż nie jest to takie proste jak to przedstawiasz.
Taki sprzedawca internetowy mając stały inny dochód jest zadowolony ze dorobi do pensji parę złotych. A to ze psuje rynek wraz z setkami innych drobnych juz go nie interesuje. Także nawet taki stacjonarny sklep jak się zawinie do www to nie zarobi na rodzinę bo nie ma tego etaciku na boku .
Ja wiem ze takie są realia jest rynek kupującego itd . ale spójrz realnie na to z drugiej strony barykady. Jakby w Twojej branży pojawił się ktoś kto robi interes na czymś zupełnie innym i stwierdził ze otworzy sobie dom mediowy tak tylko po to żeby było na waciki. (Oczywiście sytuacja abstrakcja, bariera wejścia na rynek, ludzie doświadczenie itd. Bo handel to może otworzyć każdy) Ale chodzi mi o sam schemat działania. Odpowiedz sobie szczerze jakbyś na to reagował. Bo skutki byłyby proste do przewidzenia. Zwolnienia, obniżki pensji, pewnie i plajta nie jednej firmy.
I właśnie to próbuje przekazać, a nie że marzy mi się monopol a internetowe sklepy to zło.
Walle, nie wszystko jest zgodne z prawem
Punkt widzenia zależy od tego po której stronie siedzisz.
Takie jest ryzyko wchodzenia w branżę która ma niski próg wejścia, bo każdy bez wysiłku go pokona. Progiem może być dyplom/wykształcenie, doświadczenie, pozwolenie, układy itp Im trudniej na początku tym mniejsz konkurencja. A handel na allegro w formie pośrednictwa miedzy hurtownią, a klientem może prowadzić piętnastolatek. Dopiero jak coś sam wytwarzasz lub importujesz to jesteś sprite.
auto: Cupra
silnik:: 2.0t
moc: 300km Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Wto 04 Lis, 2014
GeKo napisał/a:
A mnie taka sytuacja jak u cartoona i powyżej nie dziwi i co raz czesciej takie jest działanie dystrybutorów.
Dystrybutor i tak zawsze zgarnia tyle samo - niezależnie od dalszych cen w sklepach
Może co najwyżej dużym klientom dać większe rabaty, ale wtedy i tak zarabia więcej
Sugerowana cena detaliczna, podawana przez dystrybutora zawsze pozostanie tylko i wyłącznie sugerowaną. Jeśli w tej cenie nie ma kupujących, to towar sprzedaje się z mniejszym zyskiem, żeby tylko sprzedać i żeby nie zalegał w magazynie
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 04 Lis, 2014
Tak Dystrybutor zawsze jest na plus, chyba że dochodzi do tego o czym kiedyś już mówiłem, że dealerzy rezygnują ze sprzedawania konkretnej marki bo paru gości psuje rynek i dealerzy wolą promować inne marki na których więcej zarobią
Czyli zyskuje inny dystrybutor a oni tracą bo nie sprzedają.
Niektórzy próbują obchodzić zalecenia dystrybutorów otwierając firmy na słupy, żeby nie figurować jako oficjalny dealer, ale od czego są zakupy kontrolowane sprawdza się maszyny po numerach seryjnych i wiadomo kto był pierwotnym nabywcą. Wtedy dostają bana na 3 miesiące na zakupy
Proste na 5 czy 10% to można żyć w konkretnym hurcie przy grubych obrotach ale nie w detalu.
auto: Xsara VTS
silnik:: XU10J4RS
moc: 167km Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Maj 2012 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 05 Lis, 2014
GeKo, jeżeli gość dorabiający po godzinach może zagrozić rentowności kilkuosonowej firmy to należy zastanowić się nad modelem biznesowym tej firmy. Takie są realia rynku i nowoczesnej ekonomii (popatrz airbnb, kokos, cinkciarz i podobne) - można sobie szczekać w internecie i u dystrybutora a karawana jedzie dalej.
_________________ Understeer is a crime (C) Colin McRae
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach