auto: rs
silnik:: benz
moc: miljonkm Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Kwi 2012 Skąd: kk
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015 Przelew/przekaz piniendzy zza granicy
Wcześniej nie sprzedawałem auta za granice, stąd moje pytanie.
Kupiec z UE chce wysłać pieniądze na konto (dla mnie bomba, pewny piniądz), a auto ma pójść transportem do niego po odebraniu pełnej kwoty na konto.
Stąd moje pytanie, on chce zrobic przelew miedzynarodowy SWIFT, mnie on srednio przekonuje, ze względu na hoyowy przelicznik ojro i to, ze idzie 1-4 dni robocze.
Ktoś wysyłał/odbierał takie przelewy ?
Czy Western-Union albo inne pochodne firmy do przekazu piniędzy tego typu nie bedą lepsze ?
Jakie są limity kwoty przekazu np w W-U, ewentualnie co jest najbardziej opłacalne do tego?
Z tego co wiem, to gotówka nie wchodzi w grę, bo klient sam po audi i tak nie przyjedzie to raz, dwa, ze my też wolimy pewną kaskę na konto, niż babranie sie z walutą ( a nóż falsyfikat sie trafi).
Najpierw odpowiedz sobie na pytanie, czy Twoja fura jest warta tego, aby ktos z UE chcial ja kupic (np. unikatowa) ryzykujac wczesniejszym przelewem. Jak nie to pewnie chca cie wysiudac nigeryjczycy.
A czemu Ci przeszkadza 2-3 dni czekania? Oczywiscie pod warunkiem, ze nie wyslesz auta zanim pieniadze nie zostana zaksiegowane. Nie daj sie nabrac na potwierdzenia przelewu skanowane.
SWIFT to normalny przelew wire transfer, kazde Western Union skasuje, cie w h. wiecej.
Kurs wymiany jest taki jak w Twoim banku, sprawdz jaki jest, nie musi byc oszukany, juz raczej nie ma spreadow jak dawniej. Pozatym to dotyczy przelewu na Twoje konto zlotowkowe, jak sobie zalozysz konto/ subkonto w Euro to dostaniesz w Euro i wymienisz kiedy i gdzie chcesz.
Jedyny problem (zwykle mniejszy niz w Wester Union itp.) to prowizja, ta wychodzaca powinien pokryc kupujacy, ale w niektorych bankach placi sie rowniez przychodzaca, sprawdz w swoim banku.
auto: Xsara VTS
silnik:: XU10J4RS
moc: 167km Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Maj 2012 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015
karoluPL, co to znaczy kiepski przelicznik ojro? Między jakimi kontami przelewasz? SWIFT ma tę wadę, że nie wiadomo ile będzie kosztował zanim nie wyślesz
Jeżeli w grę wchodzi ojro to klient powinien też móc zrobić przelew SEPA. Zdecydowanie bardziej sensowny niż SWIFT w tych okolicznościach.
_________________ Understeer is a crime (C) Colin McRae
auto: Renault Clio
silnik:: 2.0
moc: zamaokm Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Cze 2013 Skąd: PL
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015
To nie jest temat do takich dyskusji. Wydzieliłem oddzielny temat.
_________________
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015
załóz konto walutowe i a pozniej wymien kase w kantorze online (np.walutomat) ale to wszystko bardzo mi smierdzi jakims wałkiem
gość kupuje auto bez ogladania ??
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015
rabarbar napisał/a:
załóz konto walutowe i a pozniej wymien kase w kantorze online (np.walutomat) ale to wszystko bardzo mi smierdzi jakims wałkiem
gość kupuje auto bez ogladania ??
Chyba tak bedzie najbezpieczniej jeżeli kase dostaniesz na konto, a nie jakieś inne dziwne parabankowe serwisy.
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015
karoluPL,
zakładasz konto walutowe (chwila - najczesciej bezplatne)
ustalasz kwote w euro ktora Cie satysfakcjonuje a nie jakies kursy itp
podajesz numer konta
dostajesz hajs
przelewasz / wyplacasz
organizujesz "wysylke"
i jeszcze musisz miec jakas umowe ze jak juz wyslesz to twoja odpowiezialnosc sie konczy bo inaczej wyslesz fure a pozniej dostaniesz pozew ze fury nie ma - oddaj hajs
ja bym sie w to nie babrał tak jak PCS napisał
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
tak jak Jakarti napisal, albo na 100 innych sposobow np. na koniec piniedzy nie bedzie na koncie, gosc Ci wysle 5 potwierdzen przelewu, kurier juz bedzie z laweta chcial odbierac auto, a nawet jak sie nei ugniesz i mu go nie oddasz to bedzie chcial 2000euro za kuriera, ktory juz przyjechal.
zawsze sobie zadaj pytanie, czy ty bys sam na jego miejscu tak kupil auto ... Rozmawiales z gosciem przez telefon czy same emaile?
moze jeszcze dodam, ze akurat duzo uczciwiej sie na wschod sprzedaje (np. bialorus), goscie przyjezdzaja z gotowka, jak sie trzyma kupy to specjalnie nie targuja, placa, podpisuja, dziekuje i odjezdzaja.
W jaki sposób ma dojść do oszustwa, kiedy auto zostanie wysłane po pojawieniu się pieniędzy na koncie?
Jak już pieniądze będą na koncie to raczej nie powinno być przewału, chyba, że jakieś wałki ze stanem samochodu, żądanie zwrotu kasy + kurier etc.
Ale jest tysiąc sposobów na wyciąganie kasy zanim dojdzie do transakcji. Np. goście wysyłają info, że pieniądze już przesłane, dowody przelewu etc. Po 2-3 dniach jak nie dochodzą to nagle okazuje się że jakiś urząd w Polsce "zaaresztował"!!! pieniądze i żeby je uaktywnić trzeba wysłać jakąś kwotę na wskazane konto, koniecznie z konta sprzedającego bo inaczej nie zadziała. Dołączają do tego podrobione pisma urzędowe np. ze zdjęciem i podrobionym podpisem prezesa NBP. Często podróbka jest już na pierwszy rzut oka paintowa ale ludzie się nabierają. Zdarza nam się, że potem przychodzą do banku z pretensjami albo rozpaczą, że kasa miała być a nie ma. Żeby prezes wreszcie ją "odaresztował". Widziałem już kilka takich sytuacji.
Oczywiście tym razem może być inaczej ale zachowałbym daleko idącą ostrożność.
auto: rs
silnik:: benz
moc: miljonkm Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Kwi 2012 Skąd: kk
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015
Nie cytując po koleji każdej wypowiedzi, to tak, fura moze sie wydawać w miarę unikatowa, sami po nią jechaliśmy do salonu w Czechach, dwa, gośc jest z Chorwacji, trzy nie ma kasy na koncie to nie ma mowy o ładowaniu na lawetę, nie ma dawania kluczyków ani umowy.
A konto walutowe patrząc na to jak sytuacja wyglada wydaje sie najrozsądniejszym wyjściem, w przypadku zaksiegowania kasy fura moze być odebrana. Zdążyłem sie juz dowiedzieć od znajomych, jak sprzedawali ruskim auto, to czekało auto zamknięte dopóki kasy na koncie nie było. Jak kasa dochodziła, kluczyki do ręki, auto na lawetę, umowa i zdjęcia stanu przy załadunku i juz.
Kontakty nim miałem email/telefoniczny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach