z motocyklami/ skuterami sa jeszcze wieksze jaja bo 95% jest sprowadzonych, glownie z wloch i francji
moje zapytanie oferty, do przyzwoicie wygladajacej oferty:
"jaka jest historia skutera? Czy ten przebieg jest jakos sensownie udokumentowany?"
odpowiedz nr1 budzaca jeszcze pewne nadzieje:
"Witam, będę w domu to spojrzę w papiery co tam dokładnie jest, skuter technicznie jest igiełka, na jesień kupiłem nowy aku i wymieniłem pasek napędowy, mam oryginalny do wglądu, jest w idealnym stanie, a był fabryczny jeszcze. Wieczorem spojrzę w dokumenty co tam dokładnie jest, bo nie pamiętam, pozdrawiam"
nr2 pozostawia bez nadziei:
"Witam, nie mam żadnych dokumentów odnośnie potwierdzenia przebiegu, trzeba sobie przyjechać i obejrzeć, nie mam nic do ukrycia. Pozdrawiam"
znaczy sie prawdopodobnie: przebieg krecony o polowe, skuter sprowadzony na jesieni rozbity i remontowany przez zime w stodole
oczywiscie moge sie myslic, ale nie zaryzykuje 300km jazdy, a to jedno z 10% ogloszen na rynku, ktore wogole rokuja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
