auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 16 Cze, 2007
eM napisał/a:
BYl temat o oleju Poszukaj se
ale jestes niegrzeczny..
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
kubag [Usunięty]
Wysłany: Sob 16 Cze, 2007
Jak kupilem moj samochod to jezdzil na Castrolu RS 0w40 po zdieciu glowicy okozuje si eze jest naprawde w niezlej kondycji caly srodek po 110tys wiec ja leje dalej ten olej tylko niema juz rs tylko jest edge sport 0w40
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Sob 16 Cze, 2007
ale co po 110tysiacach moze byc zuzyte... przeciez to nie łada
_________________ Samochody to ZUO!
kubag [Usunięty]
Wysłany: Sob 16 Cze, 2007
Slinik w srodku byl czysty bez nagarow bez niczego. Zadnych progow ani rys na cylindrach. Slady po honowaniu jak z fabryki. Walki niepoocierane wszystko cacy wiec ja polecam.
Wydaje mi się, że obecnie każdy markowy olej działa podobnie
Nie mówię o takich z Tesco 5l. za 19.99
Jak lejesz dobrego markowego syntetyka to nawet po 150 i 200 tyś km. powinno być ok.
Trzeba też pamiętać o regularnych wymianach
W renówce jeździłem na Valvoline a pod koniec na Elfie i szczerze mówiąc nie zauważyłem różnicy, brała tyle samo oleju na obu
Teraz leję Mobil 1 i jakoś w tym silniku po przejechaniu od wymiany ok. 5 000km, na bagnecie nie chce zejść nawet minimalnie
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Wto 19 Cze, 2007
Jezdzilem na Castrolu RS 10W60 i nie zaobserwowalem.
Do saxo leje cokolwiek byle syntetyk minimum 0W40. Lotos tez byl grany i nic nie wybuchlo...
Mysle że lepiej co 10000 zmieniać tańszy ale syntetyczny olej, niz co 15000 droższy.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach