Postanowiłem założyć nowy temat w kwestii zabezpieczenia lakieru w naszych autach, wiem ze coś już było ale warto chyba mieć to w oddzielnym temacie.
Zacznę może od pytania czy mamy na forum jakiego speca od powłok? Czy to ma sens? Czemu tak drogo i co to chroni? Nie będę ukrywał ze jestem dość sceptyczny jeśli chodzi o coś czego nie widać, aczkolwiek zrobiłem ostatnio niewidzialna wycieraczkę która działa
W Mercedesie mam na samochodzie folie na całym aucie i jestem mega zadowolony. Nie muszę się spuszczać nad myjniami za pierdylion PLN tylko samoobsługowa najlepiej ze szczotka i jest mistrz a dodatkowo folia chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Niestety ceny usług od czasu Merca poszły w górę i są wg mnie abstrakcyjnie wysokie wiec zacząłem się zastanawiać nad powłoka.
auto: RS
silnik:: 2.0
moc: 172km Pomógł: 14 razy Dołączył: 03 Sie 2010 Skąd: z kątowni
Wysłany: Czw 30 Lis, 2017
Ceny sa absurdalne. Chcialem Foke okleic folią bezbarwną bo dzisiejsze wodne lakiery to sie rysuja od stania w garazu ale cena za taka usługe to średnio 10k
Uznalem,że taniej wyjdzie jakby sie coś działo lakierowac. Ceramika spoko ale nie uchroni cie przed odpryskami. Ceny za ceramike ok 2k.
Jako że mi zajawka do tej pory nie przeszłą, to dwa słowa ode mnie.
Ceny zrobiły się pojebane, bo na rynku jest teraz cała masa pseudo detailerów co pootwierali "studia" w ojcowych garażach biorąc pożyczkę z UP - po tym naczytali się głupot w internecie że byle usługa to 3k i tak to wygląda. Jeszcze 2-3 lata, troche miejsc się pozamyka i wszystko wróvi do normy.
bob.dsk napisał/a:
W Mercedesie mam na samochodzie folie na całym aucie i jestem mega zadowolony
Całe auto to poszedłeś na grubo, ale absolutne minimum jeśli chcesz zadbać, to ja położył bym foli na:
- lampy przód
- zderzak przód
- grill (zalezy jakie auto)
- lusterka
- no i w zależności od tego jak kawałek folii będzie Cię raził - chociaż 1/3 maski i wąski pasek nad szybą nad dachem.
To serio wyelminuje 90% uszkodzeń w newralgicznych miejscach.
bob.dsk napisał/a:
Zacznę może od pytania czy mamy na forum jakiego speca od powłok? Czy to ma sens? Czemu tak drogo i co to chroni?
Do speca mi daleko ale coś tam miałem probione.
Powłoka przede wszystkim ma powodować, że auto będzie lepiej się domywać, będzie ciutkę mniej się brudzić, i ciutkę mniej będzie podatne na delikatne rysy np na myjnii.
No i lakier wygląda bardziej szkliście. Mi się to bardzo podoba.
Generalnie po powłoce i przygotowaniu lakieru to najlepiej już mycie na 2 wiadra lub myjnie detailingowe.
Moim zdaniem warto, aczkolwiek efekt jest zależny od użytkowania.
Mi powłoka wytrzymuje na aucie od powiedzmy 3 miesięcy do 2 lat - w zależności kto nakładał i co.
- MB A pare lat temu na odbiorze robiłem powłokę Cquartz - całkiem spoko, długo siedziało na lakierze, ponad rok widziałem efekt i byłem bardzo zadowolony. Robiła to firma z jerozlimskich która dziś działa jjuż pod innym szyldem.
- MB W124 robiłem sam z kumplem dla zabawy - powłoki Liquid Elements - to jest produkt który też polecam. Jeszcze lepszy efekt szklistości wg mnie, i również długo siedział na lakierze. Aczkolwiek jak położylismy to raz jeszcze na A klasie, to efekt utrzymywał się krócej niż Cquartz.
Póżniej przyszła zajawka na produkty Gtechnic.
Też całkiem spoko, aleeeee. Na Fieście ST siedziałlo bite 12- 15 miesięcy, a z mondeo zostało wspomnienie po 3 miesiącach. Fakt, ze sporo jezdze, ale w ch... sie rozczarowałem.
W ramach jakiś testów połozyli mi na mondeo Kisho - ale dla mnie to gówno totalne.
Jest moda na Geyona - ale niewłaściwie nałożony potrafi zostawić jakieś dziwne odbarwienia, szczególnie ta powłoka do plastików - więc ja sie tego boje.
Jeśli miał bym robić teraz, to w sumie 2 oopcje:
1 - UNCR - kozak wśród kozaków, nie mniej aplikacja jest trudna i np mi na mondeo jeden majster nie chciał położyć bo auto jest czarne i bali się że nie wyprowadzą lakieru pod powłokę mimo że auto zaprowadziłem im nowe z salonu. Ale są ludzie którzy to umieją robić i efekt jest miazga. Znajomy kładł na superbe to oczy mi wylatały z głowy i latały po ziemi jak zobaczyłem jak to się domywa i kropelkuje.
2 opcja to ten liquid elements którego znam - w gruncie rzeczy był jednym z dłużej leżących specyfików.
Odpuść wszystko co idzie od maifrienda.
Cena zależna jest od koloru i wielkości auta.
Czarny najdrożej bo najwiecej jeb!@#a.
Wielkość też ma jakieś tam znaczenie.
Wyjątek od ceny to ten UNCR.
Nie mniej jak wydasz 3 k na powłokę, to nie spodziewaj się że w daily bedziesz miał to na kilka lat.
Raczej 1 - 2 lata normalnego latania.
Mimo wszystko warto
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Czw 30 Lis, 2017
Powłok są dwa rodzaje (tzn jest więcej bo jeszcze hybrydowe i ten UNCR), wiec jak położyłeś kwarc to nie dziwne ze on krótko siedział, bo to jest najtańsza opcja.
Lepsza jest ceramika.
Może na mondeo miałeś słabo przygotowany lakier? Albo położyli Ci pod powłoke jakiś cleaner/politurę?
Co do UNCR, co jakiś czas wypuszczają nową wersję, ta która jest aktualnie podobno nakłada sie bardzo dobrze i łatwo, także jak by zaryzykował położenie tego samemu. Szczególnie na ciemnym lakierze urywa jajca jak to podbija kolor i ładnie odpycha wodę. Nie wiem jak to wyglada jak powłoka się kończy, ale podejrzewam że trzeba to usunąć polerką żeby uzupełnić ponownie, bo to jest taka przezroczysta cienka "guma".
Co do czarnego, to jeżeli to jest czarny UNI (czyli gładki lakier bez perły i metalika), to nie podejmują się ludzie bo to najgorszy możliwy lakier, widać na nim każdą rysę, jeżeli do tego trafi się miękki klar to po polerce wystarczy przetrzeć mikrofibrą ze szwem i widać rysy
Tematu folii jeszcze nie zgłębiałem, będę na tygodniach dzwonił i sprawdzał różne opcje, natomiast max co chce okleić to lampy zderzak i przód maski.
Gtechnik ma też niewidzialną wycieraczke, podobno inna niż pozostałe produkty na rynku, ja aktualnie używam 4nano premium i jest szok jak długo trzyma, minusem jest to że przez 3-4 pierwsze miesiące piszczały mi po niej wycieraczki jak szyba robiła się sucha, chciałem spróbowałć tego G1/G2.
Albo położyli Ci pod powłoke jakiś cleaner/politurę?
Dokładnie tak. Mondeo stało na parkingu w fordzie pod chmurką bo nie było chętnego przez kilka misiecy. Jak go wziąłem to było średnio. Auto pojechało do znajomego miejsca w branży - który w sumie jest moim znajomym. I od słowa do słowa okazało się że wygadali się moijemu znajomemu że tak z cleanerem była muka i stąd marna trwałość
Kamill napisał/a:
Gtechnik ma też niewidzialną wycieraczke,
Polecam. Używam. Mega! Chyba najlepszy produkt na rynku.
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Czw 30 Lis, 2017
rasta napisał/a:
A nie lepiej wydać te pieniądze na alkohol?
I to jest słuszna koncepcja.
Gdyby na mondeo użyli IPA - czyli alkoholu izopropylowego po tym cleanerze i go wymyli, to ta powłoka by poleżała dużo dłużej.
Za maskę kupie 2-3 fury
Za lampy z lusterkami kupie jedną.
Błotniki to po sztuce i to już coś lepszego OC + PT na bank.
Progi + rama szyby to siekne skuter starczy tylko na 50ccm
Próg to zostawie na wache do tej fury za lusterka i lampy.
Za drzwi przednie trochę oharoże te fury.
Za drzwi tyle wystartuje w całym sezonie Wrak Race jedną fura.
Resztę fur oddam ukraińcom na przwóz osób i pomnożę tę kasę wielkorotnie
Tak to mniej więcej widze
auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm Pomógł: 51 razy Dołączył: 25 Sty 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 01 Gru, 2017
bob.dsk napisał/a:
Bonczek napisał/a:
Ale to jest cena samej folii czy z przygotowaniem powierzchni? Jeżeli tak to jakie przygotowanie? Jaka folia, ile gwaranacji? Sami docinaja?
To już jest cena na gotowo. Folia premiumshield, chyba wycięta. Co by nie było to cena masakra
To cena jest jeszcze trochę do poprawienia ale jak na pierwsza ofertę to nie jest najgorsza. Widziałem 12k za sam front do Cayenne - i to oferta z miasta.
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Pią 01 Gru, 2017
Z tym premiumshield to jest tak (przynajmniej tak slyszałem), że studio dostaje odrazu gotowe formatki docięte pod konkretny model auta i tylko muszą to nałożyć.
BTW za lampy 320 za obie to tanio, bo widziałem ceny 2,3 razy takie, tylko możliwe ze to była wtedy ta folia samoregenerująca się. Nie wiem czy Tobie też tą liczyli. Natomiast regeneracja lamp - polerka + kwarc to min 150zł, wiec i tak ta folia na lampy to opłacalny interes, bo polerka nie usunie odprysków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach