auto: Type-R
silnik:: VTEC
moc: 200km Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Gru 2005 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 10 Mar, 2006
44FG napisał/a:
Peter napisał/a:
ja jak kiedys mylem to troche zaszalalem bo woda dostala sie do swiec i na poczatku chodzil tylko na 3 cylindrach (albo nawet dwoch).slyszalem ze dobrze odpalic silnik podczas splukiwania.
Jakby się dostała do świec to już byś tego silnika nie miał :562:
Aparat zapłonowy trochę zalało, albo kable miałeś słabe i przebicie było.
bardzo mozliwe na szczescie wsyztko wrocilo do normy
44FG [Usunięty]
Wysłany: Pią 10 Mar, 2006
:one:
Jeśli odłączysz akumulator i dasz mu wyschnąć po myciu ze 3 godzinki na słońcu z otwartą maską to nie powinno się absolutnie nic stać.
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Sob 11 Mar, 2006
ja sie tam nie boje: najpierw pryskam caly silnik specjlanym plynem, potem caly program mycia pod wyskokim cisnieniem. I zawsze po myciu musze dzownic po zioma by mnie sciagnal na linie bo mi samochody nie chca palic.
Nastepnym ruchem jest podjechanie na stacje benzynowa, tam wezem do pompowania kol pod wyskokim cisnieniem slusze rozne elementy (wiazke, swiece, kable...).
Czasem nawet jakies iskry leca z wiazki, ale za to jest czysto
jeśli chodzi o sprężone powietrze to ja używam do wydmuchiwania zanieczyszczeń z wszelkiego rodzaju szczelin we wnętrzu. A zdjęcie jeszcze nie ukazuje tego co jest teraz bo teraz jest czyściej... na lato chce wyprać mate która jest na masce.
auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm Pomógł: 26 razy Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Wto 14 Mar, 2006
hmmm bo ja czytałem rozne opinie ze dla pewności zimny ewentualnie ciepły (to drugie rozwiązanie ponoć lepsze) bo jak się zleje czymś zimnym rozgrzany blok istnieje małe prawdopodobieństwo że może nam nawet pęknąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach