hehe Clio Grzeska Bondera.. jak chcecie to zalatwie wam jakis rabat
_________________ www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
zowa [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Cze, 2007
fajne to clio jest.jak mozesz zalatwic rabat to dowiedz sie czy nie chce sie za moje cywilne clio zamienic ?? a swego czasu Hubert Bonder na rajdzie krakowskim jadac na strefe serwisowa rozwalil cywilne Ragnotti
Dobry sprzęcik... Takim w Pzmot spróbować pociąć się z C2-R2, myślę, że dałoby radę...
Jak bym miał pieniądze to od razu licencja i wchodzę w dokładnie coś takiego. Zowa, jak masz budżet, to na bogato, bierz,hehe. Dasz się karnąc...
Taaa, ale jak wygrał PZmot i stwierdził, że kupi Imprezę i celuje w top 3 w N4 w RSMP to umarłem ze śmiechu... Chmielewski mu Astrą lał na bodajże Krakowskim. Wedle mnie średni driver. Jakby taki Chmielu wsiadł do tej cliówy,to hoho,albo Pelikan...
zowa [Usunięty]
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
Marek23 napisał/a:
Taaa, ale jak wygrał PZmot i stwierdził, że kupi Imprezę i celuje w top 3 w N4 w RSMP to umarłem ze śmiechu... Chmielewski mu Astrą lał na bodajże Krakowskim. Wedle mnie średni driver. Jakby taki Chmielu wsiadł do tej cliówy,to hoho,albo Pelikan...
no ale chmielewski tez swoje clio ma doinwestowane i mu nie idzie.swoja droga to janek ogladal moje clio w niedziele i ma przyjechac wpiac sie u mnie do kompa swoja cliowka bo cos mu tam nie bangla.a Astra to go lali dobrzy koledzy Grzesiu Harlos z Łukaszem Witkiem Astra w A-7 a z tego top 3 to tez sie smialem bo na elmocie pokazal jak sie niszczy CTR-a jak pourywac z niego kola i wyjac silnik w pare sekund juz duzo lepjej to clio Guzek ogarnial i Karnabal.(poprzedni wlasciciele)
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
roznica miedzy pucharem a rsmp jest duza... jakos wielu nie spodziewa sie ze az
tak duza... nazwiska mozna mnozyc - kozaki z ppzm po przejsciu do mistrzostw
jakos nie wybijaja sie.
jadac w rpp jechalismy gdzies tam na szarym jego koncu co dawalo nam pierwsza
trojke w generalce pucharu! do czolowki pucharu do kajta dzielila nas przepasc.
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
Ostatnio by na ten temat artykul w gazetce "WRC".
W sumie z "rookie" w RSMP to mi sie bardzo podoba (chodzi o jazdę ) Kuba Wysocki.
Myslę że dobrym driverem jest też Kwaśny, ale jeżdżąc SC niestety ciężko mu bedzie rozwijać karierę.
Inny problem to to że w RSMP w tej chwili istnieją tylko klasy N4, A7 i RPP (puchar 206).
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
CHRZANEK napisał/a:
Myslę że dobrym driverem jest też Kwaśny
w A0 to zobacz na czasy mikolajczyka. jest kozak :) ma mega pecha
do awarii - to polosie to cos jeszcze, ale daje rade jak malo kto.
do czasu ukrecenia polosi lal kwasnego i na mazowieckm i na swidnickim.
Na luza stary... Jak w nim będzie siedział Kajto to nie. Ale w PZM nie jezdżą tym jcyś mega driverzy.
Kaśny jest dobry, bardzo tehcniczny, miałem okazję jechać z nim na paru amatorkach, zawsze robił dobre czasy jak na sprzęt. Wysocki też niezły, ale dla mnie bez hitu. Talenty dla mnie to: Kajto, Pelikan(tylko trzeba by go poprowadzić), Frycz(kiedyś, choć teraz wraca),Grzyb
Kwaśny i jeszcze paru.
Potem mamy zaroboinych panów, którzy dużo jeżdżą i dlatego są dobrzy, ale mega talentami nie są.
No i potem są moi ulubieńcy: Meresiński, Ruta, koleś który jechał Fabią WRC ostatnią Barbórkę(nie pamiętam nazwiska), Guzek i jeszcze paru antykierowców.
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
Marku: Fabią to jechal Malyszczycki i obecnie jeżdzi nią GSMP ("górskie") i wyniki jak na debiutanta sa bdb. Ten sam czlowieczek jezdzi C2R2 w PZM i jak na razie leje wszystkich, choć na jednym rajdzie mial wpadkę z katalizatorem.
Co do twoich idoli to widze że mamy podobnych z jedną uwagą: Grzyb swietny kierowca, ale bardzo duzo jezdzi po oesach przed rozpoczeciem rajdu, a to jest bardzo nieladnie
Co do Pelikanka to znam go dobrze i chlop ewidentnie dal sobie spokój z rajdami - wielka szkoda.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
lagadula [Usunięty]
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
Małaszycki daje radę, widac agresje, jest prędkośc w zakrecie. NIe tylko wózem ich leje. .... a co do Grzyba... cóż... nie jest jedyny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach