auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 26 Cze, 2007 Chinska Republika Ludowa
przez ten most ( zajebiscie lubie architekture przemyslowa ) zaczalem sobie grzebac w necie..
Szanghaj w 2020 roku - centrum planowania zabudowy ( czy wiecie, ze jeszcze do niedawna w Warszawie nie bylo jednego architekta, ktory by odpowiadal za ogolny styl miasta...?)
inne:
to tylko kilka fotek.. w necie jest duuuzo wiecej
nie mozna zapominac o Olimpiadze i towarzyszacym jej budowlom:
albo o najwiekszym lotnisku w Chinach:
The Beijing (Pekin) National Theatre
Kiedys wiekszosc cudow swiata mozna bylo odnalezc na obszarze Basenu Morza Srodziemnego. Dzisiejsze Chiny znowu zaczynaja zaslugiwac na okreslenie Panstwa Srodka. Kiedys kazali nam sie uczyc rosyjskiego. Teraz uczymy sie angielskiego. W przyszlosci bedzie to chinski
pzdr.
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
sosna8 [Usunięty]
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
dobrze prawisz
jeszcze pare państw też się zajebiście rozwija np. Singapur
troche to niebezpieczne bo ich religia - Buddyzm z natury wrogo każe im sie nastawiac do europejczyków (katolików) a to źle wróży jak będziemy coraz bardziej od nich zależni
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
tyle że przez ich politykę jakoś nie są krajem do którego chętnie się jedzie na wczasy...
a szkoda, bo z chęcią bym pojechał, jak już do Japonii się wybiorę
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
Dlaczego nie ??
Moja matka z ojcem byli i zajebiscie im sie podobało. PRzeciez nie ma tam wojen, jedynie dziwne ( czerwone ) obyczaje ...
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
dla mnie ten kraj to coś jak rosja...
jedziesz w ciemno...
wiem że czasy się zmieniły, ale mimo wszystko mam pewien dystans...
ale może jak już będę bogaty, i będę robił kupe i podcierał się ełraczami, to sobie pojadę do chin
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
sosna8 napisał/a:
Buddyzm z natury wrogo każe im sie nastawiac do europejczyków (katolików) a to źle wróży jak będziemy coraz bardziej od nich zależni
Sosna ???? co Ty pierdolisz?! jakie negatywne nastwienie do Europejczykow?? na swiecie jeszcze nie bylo Europejczykow jak ich religia swietowala tysiac lecie...
dzieki Europejczykom zbijaja mase kasy.. a buddyzm akurat mowi o tym zeby wykorzystywac mozliwosci.. to wykorzystuja i sie rozwijaja..
troche sie interesuje Dalekim Wschodem i ZADNA religia czy filozofia zycia nie mowi o jakiejs nienawisci to innych ludzi.. to nie Chrzecijanstwo, ze jak ktos nie jest Chrzecijaninem to jest poganem..
Moze Ci chodzi o historyczne zaszlosci kiedy to Magellan i spolka odkrywali tamte rejony i zakladali kolonie.. trzeba jednak dodac, ze gdyby nie te wyprawy zadnego Singapuru, Hong Kongu czy innych Makao w ogole by nie bylo. I Ci ludzi maja tego swiadomosc. Kiedys Chiny byly zamkniete dla Panstw Zachodnich - jedynie przedstawiciele Krolowej Brytyjskiej mogli handlowac z Chinczykami.. pozniej ich skolonizowali.. i stad moze ta niechec.. ale nikt wrogo nie jest nastawiony..
obecnie Prezydent Jintao caluje Europejczykow i Amerykanow w stopy za to, ze laduja tyle kasy w to panstwo.. musiales cos zle zerknac..
Sharx napisał/a:
tyle że przez ich politykę jakoś nie są krajem do którego chętnie się jedzie na wczasy...
a szkoda, bo z chęcią bym pojechał, jak już do Japonii się wybiorę
przez jaka polityke Sharxiu? to, ze panuje tam komunizm - glownie z nazwy i instytucji w niczym nie przeszkadza.. na Kubie tez i ludzie jezdza i pala kubanskie cygara.. zadzwon do Ambasady Chinskiej w PL i spytaj kogos o wyjazd.. wszystko Ci zorganizuja i powiedza bo im na tym ZALEZY.. skoro poronwujesz Chiny do Rosji to wyobraz sobie Rosje (z lat np 80tych), ktora zrezygnowala z gospodarki planowej, otowrzyla sie na turystow, przyjmuje miliardy inwestycji zagranicznch, wyznacza praktycznie wszystkie kursy na swiatowych gieldach i utrzymuje (mowa o deficycie handlowym) USA..
uwierz mi - blizej Chinom do Stanow gdzie tez sie wykonuje kary smierci, torturuje ludzi czy lamie prawa czlowieka (jeszcze w latach 80tych bylo inne prawo dla ludznosci murzynskiej) nie przestrzega norm ekologiczncych ( protokol z Kyoto ) niz do Rosji, ktora jest po prostu marna.. i gdyby nie Putin to juz dawno nic by nie bylo z tego kraju..
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Śro 27 Cze, 2007
to jak będę jechał do chin, to dać Ci znać znaczy się i też jedziesz
Chiny porównałem do Rosji pod względem bezpieczeństwa i rygoru(ale to też może być temat rzeka, więc nie zaczynajmy dyskusji, poprostu tak mi się kojarzy)
a jeśli chodzi o rynek, gospodarkę i tego typu sprawy, to naprawdę możliwe że podobne są do USA...
w końcu mają kasę, produkują sporo wszystkiego(dosłownie), więc pożytkują piniąse i rozbudowują kraj
i dobrze
Kuba masz trochę racji ale mówiąc o rynkach, turystyce i komunizmie który nikomu nie przeszakdza chyba nie miałeś na myśli tych 90% społeczeństwa które klepie biedę jakiej nie znają niektórzy mieszkańcy lasów deszczowych
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 28 Cze, 2007
KonradMK napisał/a:
Kuba masz trochę racji ale mówiąc o rynkach, turystyce i komunizmie który nikomu nie przeszakdza chyba nie miałeś na myśli tych 90% społeczeństwa które klepie biedę jakiej nie znają niektórzy mieszkańcy lasów deszczowych
podkreslilem na poczatku, ze mam na mysli pld - wsch czesc Chin i naturalnym jest, ze patrze na to z naszego punktu widzenia - tj turystow
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
sosna8 [Usunięty]
Wysłany: Czw 28 Cze, 2007
ja wiem tylko tyle że Buddyzm to Allah
I jak widze w telewizorze zamaskowanych typów z hustami na twarzy co palą kukły i strzelają na wiwat krzycząc "Allah" czy pochwalając ataki terrorystyczne to jakoś bym się tam do ch.uja wacława nie wybrał na wakacje (nie mówie o chinach ale o arabusach różnej maści)
Może i gdzieś tam napisali w jakiejś książce że buddyzm nie namawia do przemocy itp.
...ale stąd wniosek że chyba ta religia ewoluuje
Apropo Chin to widzę jak dobrze się dogadują z Rosją czy Koreą Płn. i to co Konrad powiedział 90% społeczeństwa nie wie że żyje ... zapierd.ala w fabrykach za miskę ryżu
to jakoś mam wrażenie że władze tego kraju są bezduszne i dalekie od postulatów równości w Europie a bliższe wrogom kultury zachodniej (korea płn to wróg wiadomo... rosja też ale o tym nikt głośno nie mówi bo mają ropę i będą jej mieli jeszcze więcej bo kupili złoża BP)
a jak takie państwa potężne łączą siły i jeszcze jak jakaś korea złapie ich poparcie czy jeszcze iran to kur.wa lece na marsa
oj coś Ci się chyba pokiełbasiło, żeby nie powiedziec POJE-BAŁO!
_________________ Poznań: 22,5cm
sosna8 [Usunięty]
Wysłany: Czw 28 Cze, 2007
już wyjaśniam
może rzeczywiście przeadziłem z poruwnaniem buddyzm=allah ale...
jest napisane tak...Istnieją różne formy buddyzmu, lecz wszystkie tradycje łączy nie uciekanie się do przemocy, wolność od dogmatów, tolerancja oraz - w większości przypadków - medytacja.
Buddyzm to Budda... a szukanie go w polityce Chin miałoby taki sens jak szukanie Jezusa w polityce PRL'owskiej (ale bardzo katolickiej) Polski 30 lat temu...
sosna8 [Usunięty]
Wysłany: Czw 28 Cze, 2007
pieknie powiedziane i piękny przykład... właśnie to chciałem usłyszec
niby główna religia chin to buddyzm a jednak tego wogule nie widac żeby przestrzegano zasad tej religii która dezaprobuje przemoc a promuje pokój i równośc
i rzeczywiście to co się działo w Polsce jeszcze 20lat temu też nie nawiązywało do idei chrześciajańskich bo co innego naród a co innego władze państwowe
ja nic niemam do tej religii ani do chinczyków jako takich tylko po prostu są sterowani przez przedstawicieli którzy robią to co robią...pisałem już
dlatego właśnie o kulturach dalekowschodnich mam takie zdanie a nie inne i według mnie są one zagrożeniem dla kultur europekjskich w dłuższej perspektywie...a dlaczego to już pisałem
niby główna religia chin to buddyzm a jednak tego wogule nie widac żeby przestrzegano zasad tej religii która dezaprobuje przemoc a promuje pokój i równośc
Dlaczego Twoim zdaniem nie widać? I gdzie chciałbyś to zobaczyć? W oficjalnych przemówieniach przedstawicieli Partii Komunistycznej???? Przecież komunizm z założenia odrzuca jakiegokolwiek Boga.
A buddyści (zwykli szarzy (a może raczej żółci) ludkowie) z tego co kojarzę nie są takimi fundamentalistami jak Islamiści i nie pokazują swojej wiary na każdym kroku.
I dobrze.
A to że jakieś Państwo nie miesza się w religię i odwrotnie to moim zdaniem tylko dobrze o nim świadczy .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
