Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
Ile mieliśmy dzwonów?
Autor Wiadomość

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   Ile mieliśmy dzwonów?

Taki fajny temat o prawkach ale brakuje w nim emocji :D

1. zjazd z wiaduktu na końcu KEN (pęknięte na pół koło i przestawione podwozie) - miało być bokiem hehe
2. wjazd w tyłek dziennikarzowi z Rzeczpospolitej w zimie na poślizgu
3. zaliczony rów w okolicach Grójca (skrzywione koło, drzwi do klepania)
4. totalna kasacja AX'a na boku Avensisa (już nie odpalił, skrzynia się rozpadła, pękła przednia szyba, pogiął się dach, wypadła chłodnica a mi nic się nie stało :D )
 
 

Vlodarsky 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Pedżo 306 cab
silnik:: XU10J4
moc: 152km
Pomógł: 103 razy
Dołączył: 15 Gru 2005
Skąd: Warszawa/Łomianki

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

4 lata jeżdżę i nie miałem dzwona nigdy. Staram się nie robić rzeczy których nie ogarnę. Raz mnie ktoś leciutko przytarł i raz ktoś się oparł na moim zderzaku pod teatrem przez swoją nieuwagę. Konto mam czyste jak narazie :)
_________________
www.racing-oils.pl
www.millersoils-warszawa.pl
www.citroen-warszawa.net
www.facebook.pl/vlodarskyracing
 
 

Kasia
[Usunięty]

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

raz, stuknęłam w poloneza od tyłu :]
 
 

Misiek_lbn 
Aż żal się spieszyć na tym forum
victory is mine !


auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 24 Lut 2007
Skąd: Horsham

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

1. cofałem w taką mgłę że nie widziałem astry...
w astrze drzwi do wymiany we fronterze pękła mi ramka od tablicy :D

2. jedynka, dwójka, górka, samochód stoi i skręca... szybka decyzja, na chodnik, 20cm od ludzi i lusterkiem trafiłem w inny samochód...
porysowana felga u mnie i opona w strzępkach :) lusterko tylko mi się złożyło(ok 70 km/h, więc nie jest źle)

młody i głupi byłem :)

nie są to dzwony tylko raczej takie incydenty ;) :564:
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

Raz tacie rozje.bałem poloneza na wielkanoc - 16 lat miałem
Dwa - koniec trasy torunskiej - wiadukt/zjazd w strone Marek, w tym czasie szalalem z InitialD i nissankiem sunny tam swirowałem, zrobila sie jesien a ja mialem letni opony i wyjeb.alem w wewnetrzną dzwonka :D Przy stówce.
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

BaRtO_206GT 
wiosna lato jesień zima


auto: 206GT
silnik:: EW12J4
moc: xxxkm
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 07 Lis 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

w wieku 16 lat uczylem sie latac bokami Corolla mojej matki.. no i wjechalem gosciowi na podworko hehehehe. Przyjebalem w plot i trafilem w slupek, ogolnie wjechalem z siatka na plac .. :D
_________________
www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
 
 
 

Bad-i 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km
Pomógł: 40 razy
Dołączył: 08 Cze 2006
Skąd: Warszawa

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

1. mialem 15 lat brata ritmo na sniego poszedlem na czolowke - sprawdzalem ile rozpedze samochod w miejscu a jak sie okazalo troche sie juz rozpedzilem i wpakowalem w MB 190

2. chyba najpowazniejszy - mamy sluzbowym Polonezem Caro. Trenowalem w lesie na sniegu i poszedlem bokiem w prawy 90, niestety zabraklo metra i tylnim blotnikiem uderzylem w drzewo wbijajac je w bagaznik.

3. tym samym polonezem dalej tranowalem i wlecialem przodem w zaspe ze sniegu urywajac zderzak

4. VW Caravelle, bawilismy sie na sniegu a kolega mi powiedzial ze jego Stary szybciej Roburem jezdzi. Tak sie rozpedzilem ze wypakowalem w ogrodzenie :D

5. Tutaj bylo najgorzej a w nic nie walnalem, kupilem sobie w Stanach Eclipsa 2.0 DOHC 16V TURBO GSX. Chcialem pokazac kolegom jak sie jezdzi i na dohamowaniu na mokrym tak mnie obrucilo ze zrobilem w centrum Atlanty 2x 360 i zatrzymalem sie na srodku. Noga na sprzegla do tej pory mi drzy ;)

Mialem bardzo duzo dzwonow ale jako pasazer :)
 
 

Misiek_lbn 
Aż żal się spieszyć na tym forum
victory is mine !


auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 24 Lut 2007
Skąd: Horsham

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

Bad-i napisał/a:
Mialem bardzo duzo dzwonow ale jako pasazer :)

byłeś instruktorem na eLce :?: :)
 
 
 

Bad-i 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km
Pomógł: 40 razy
Dołączył: 08 Cze 2006
Skąd: Warszawa

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

sharxhunter napisał/a:
Bad-i napisał/a:
Mialem bardzo duzo dzwonow ale jako pasazer :)

byłeś instruktorem na eLce :?: :)


tak na szybko zliczylem 2 latarnie, 1 drzewo, 2 dachy - nie, nie bylem instruktorem
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

Listopad 1996 Fiat 125p na ulicy ordonaprzeskakuje przez krawężnik bokiem.
Straty:
-dwie felgi
-amortyzator
-tylny most
-resor wyrwany z podlużnicy

Grudzień 1996 W/w 125p na plycie na bemowie (w miejscu gdzie stoi carrefour) strzela "boka" przy próbie wykonania "aaltonena"
Straty:
-Caly lewy bok
-Przednia szyba
-Akumulator (wypadl i sie rozjebal :) )

Luty 1997 w/w 125 w trakcie trenowania sportowej jazdy poślizgami na warszawskim Rembertowie, nie posluchal kierowcy i centralnie zaparkowal na slupie telefonicznym
Straty:
-Zderzak w pasie przednim
-Pas przedni w chlodnicy
-chlodnica w wiatraku
-wiatrak
-Silnik i skrzynia przesunięta o pare cm do tylu (wyrwane z mocowan)
-Ponownie przednia szyba - kolega który jechal ze mną nie zciągnąl pasów (statyczne, nie bezwladnościowe) i mi z dyńki czybe potraktowal - na szczęście bez poważnych obrażeń.

Póżniej już byla epoka CC Spoirting i jakoś w FWD sie odnalazlem i do dziś bez dzwonów ;)
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

Marek23 
Gonna giv'm a cziken?

auto: gc8r
silnik:: 2.0
moc: 280km
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 15 Sty 2006
Skąd: Rbk/Krk

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

jeden dach, raz urwane kolo, 2 razy przesuniety zawias i pare mini wylotow. Ostatnie 2 lata bez dzwonow, wiec spoko. Wiekszosc dzwonow przy upalaniu na zamknietym. Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz.
 
 

Gotti 
citizen
Dziecko Dobrobytu

auto: Czarne
silnik:: M135i
moc: 320km
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 08 Kwi 2006
Skąd: DL

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

jeszcze bez prawka - Puntem na krawężnik i jakiś słupek. Efekt to zawieszenie do wymiany i malowany zderzak

8 marca fordem focusem w wystającą studzienkę - sanki przesunęły podłużnice i wystrzeliły poduszki

w dniu egzaminu maturalnego, jadąc po wyniki, rozbiłem Fiata CC mojej dziewczyny i to był chyba najpoważniejszy wypadek bo zostałem przesunięty razem z fotelem na miejsce pasażera a z CC zrobił się banan :)

no i ostatni, opisany na forum - e39 530D, na niemieckiej autostradzie, auto poszło na części...
 
 

saxorulez 
aka petrolhead


auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 05 Gru 2005
Skąd: zadupie

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

1. Tydzien przed matura - czyli chyba 200 rok
Ja jadę z mama Clio II 1.2 czarnym i kobieta na nas wymusza pierszeństwo... prędkośc nie duża u mnie ok 60, pani ok 80.
AX w którego uderzyłem pękł w połowie (progi popękały) plus ja skopałem drzwi kierowcy AX wyzwyajac ją od K*** i innych osóbn usiłujacych zabić mnie i moja mamę. U mnie poza bólem wszystkiego obrazenia znikome.. mam złamany palec plus jakieś problem,y z kręgosłupem były.

Clio sprzedane bez naprawiania

2. Citroen Saxo VTS
Pan wjechał we mnie w Al. Niepodległosci.. a ja wjechałem w Lublina :)
Straty w Civicu VTi który mnie trafił - totlana kasacja wszystkiego - tak strzelił ww Lublina (tego samego co ja :) ) ze mu szpachla na tylnich słupkach odpadła.

U mnie cały prawy bok porysowany plus rozwalony przód prawy
Obrażenia żadne poza bólem wszystkiego i pawiem którego pusciłem następnego sdnia po jednym piwie bo nic nie jadłem ze złości.

Saxo nadal ze mną

3. Yaris 1.0
Wracajac w zimę z uczelni dojeżdzajac do skrzyżowania okazało się ze pod kałużą jest lud.. nie mogłem zrobić nić.. uderzyłem w Tico - Pan za 200PLN dał spokuj
Ja połamane mocowanie lampy lewej oraz kilka rys na zderzaku


4. Yaris 1.0
Kolejna zima.. długa prosta gdzie jadę sobie wachadłem (rajdowcy wiedza ocs)
niestety na końcu ubity śliski śnieg.. dzwon w ogrodzenie :)

Starty zderzak przedni i zbiorniczek do sprzyskiwaczy

Po tym moim zdzwonie w to ogrodzenie tego dnia wjechały jeszcze dwa auta... z czego Grand Cheerokie był na tyl etwardy ze wjchał z całym betonowym ogrodzeniem na działeczkę :D
_________________
when the flag drops the bullshit stops



.....action speaks louder than words....
 
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

saxorulez napisał/a:
Wracajac w zimę z uczelni dojeżdzajac do skrzyżowania okazało się ze pod kałużą jest lud.. nie mogłem zrobić nić.. uderzyłem w Tico


lud pracujący pod kałużą, szok nie? a do czego ci ta nić? :D :D :D
 
 

k-mart 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km
Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Gru 2005
Skąd: z polecenia

Wysłany: Czw 09 Sie, 2007   

1. Jeep Wrangler 4.0
2. Clio Williams
3. honda prelude
4. honda civic
5. clio williams


no i nadal od czasu do czasu rozwalam lusterka gdy wale na czolowke :D , ale calkiem r.o.z.j.e.b.a.c. fury nie udalo mi sie od dawna...na szczescie! :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 8