auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Sie 2006 Skąd: Podkowa Leśna City
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
nie trzeba
ona jest metalowa i ja swoja wypolerowalem i do tego paste jakas uszczejniajaca i gitara gra:)
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
dokladnie tak jak pisze Oskar, nie trzeba jej wymieniac bo jest metalowa, chyba ze jest gdzies przepalona. Ja wyczyscilem swoja, dalem paste uszczelniajaca do wydechow i gra muzyka
auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Sie 2006 Skąd: Podkowa Leśna City
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
ale z nas muzykanci:):):)
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
Grzesiek VTS You cant handle the truth! Czy to jest saxo ??
auto: saxo 2 x 16V
silnik:: 1.6
moc: 136 i ??km Pomógł: 19 razy Dołączył: 13 Gru 2005 Skąd: Kraków
auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Sie 2006 Skąd: Podkowa Leśna City
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
pewnie ze sam.ja tez samemu to zrobilem z pomoca kolegi.
tylko uwazzaj na szpilki!!!!
bo ja u siebie musialem jedna skrocic.
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Sie 2006 Skąd: Podkowa Leśna City
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
no rposze jacy z nas magicy!!
wiec grzesiu masz juz wystarczajace informacje zeby zmienic kolektor samemu:):)
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
A tak z ciekawosci jakie kolektory pozakladaliscie ?:)
Żółwik Tuptuś [Usunięty]
Wysłany: Śro 19 Gru, 2007
Nie no - panowie nie wiążcie buta dżdżownicą .
Wiocha ma swoje granice . Metalowa uszczelka pod kolektorem jest jednorazowa ponieważ jest ona zgniatalna i raz dopasowana do powierzchni kolektora i głowicy po odkręceniu deformuje się i jest do wyrzucenia .
To nie jest zwykły kawałęk blachy tylko uszczelnienie które ma na celu zniwelować różnice w rozszeżalności temperaturowej kolektora i głowicy , tak aby nie przepuszczało oraz aby nie było zbędnych naprężeń w kolektorze ( jak siego za mocno dociągnie to może pęknąć po pewnym czasie )
Poskładanie tego na pastę to jak pudrowanie syfa - uszczelka ma swoją określoną grubość i musi ją zachować . Szpilki radzę posmarować pastą miedziową . Specjalne nakrętki na nie także - wtedy nie będzie problemó z ukręcaniem .
ps : kondony też płuczecie i są do ponownego użycia ( ewentulanie po posmarowaniu kremem czy pastą ? )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach