Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
[r] Izumi Sushi
Autor Wiadomość

Bad-i 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km
Pomógł: 40 razy
Dołączył: 08 Cze 2006
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 26 Lis, 2007   

Marcel 08 napisał/a:
a czy to przypadkiem nie jesto o smaku przypominajacym pomarancze :566:


jest - walilismy straight up (no ice, no chaser). Drin mnie zabil ale byl pyszny
 
 

Marcel
[Usunięty]

Wysłany: Pon 26 Lis, 2007   

stoi to u mnie w barku (tzn teraz jest gdzies w kartonie z napisem alko) i jakos nie "odwazyłem" sie zeby to otworzyc - wiec Bad-i bedziesz miał co pic :D
 
 

saxorulez 
aka petrolhead


auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 05 Gru 2005
Skąd: zadupie

Wysłany: Pon 26 Lis, 2007   

zjadłem dzisiaj,

jest naprawdę OK!
nie ma miękkiej kupy w przeciagu 40 minut od spożycia
_________________
when the flag drops the bullshit stops



.....action speaks louder than words....
 
 
 

Stacho 
check&correct
Renault Szporot !


auto: Clio
silnik:: 1.8 16V
moc: 135km
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Lublin

Wysłany: Pon 26 Lis, 2007   

Mój kolega pracuje w restauracji i robi sushi no i mojej dziewczyny tata lubi kuchnie chińską i japońską i też robi znakomite suszi i do tego sake polecam !
Jak ktoś będzie przelotem w Lublinie to zapraszam na SUSHI !
:564:
 
 
 

saxorulez 
aka petrolhead


auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 05 Gru 2005
Skąd: zadupie

Wysłany: Pon 26 Lis, 2007   

miło nam...
niezmiernie :)

ale Stacho - tak na przyszłość ten post poza tym że ktoś w Twojej rodzinie robi sushi nic nie wniósł do tematu o Izumi sushi.

Bo np. u nas Freeman robi sushi :)
_________________
when the flag drops the bullshit stops



.....action speaks louder than words....
 
 
 

Stacho 
check&correct
Renault Szporot !


auto: Clio
silnik:: 1.8 16V
moc: 135km
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Lublin

Wysłany: Wto 27 Lis, 2007   

saxorulez napisał/a:
miło nam...
niezmiernie :)

ale Stacho - tak na przyszłość ten post poza tym że ktoś w Twojej rodzinie robi sushi nic nie wniósł do tematu o Izumi sushi.

Bo np. u nas Freeman robi sushi :)

Nie tylko co w mojej rodzinie co mojej dziewczyna tata plus mój znajomy który pracuje w restauracji :)
Kiedyś nie byłem przekonany wogóle do takich dań a raczej przekonsek ale zostałem namówiony spróbowałem dobrałem odpowiedni sos i jest to poprostu pyszne...
Masz możliwość zjedzenia suszi !
nie czekaj tylko jedz !
:564:
 
 
 

Rudello 
Nazywam się Bond...


auto: clio sport
silnik:: 2.0
moc: 171km
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 13 Maj 2006
Skąd: warszawa

Wysłany: Wto 27 Lis, 2007   

saxorulez napisał/a:
u nas Freeman robi sushi


nie tylko ;)
_________________
www.rudys.pl
 
 
 

FreeMan 
gryżli
FreeTataMan

auto: espace i rs
silnik:: 175 i 265
moc: 175 i 265km
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lip 2006
Skąd: P-no

Wysłany: Wto 27 Lis, 2007   

Rudello napisał/a:
saxorulez napisał/a:
u nas Freeman robi sushi


nie tylko ;)


ale ja robie to hobbystycznie a TY profesjonalnie :D :564:
 
 

ps 
first...


auto: Accord
silnik:: 2.0
moc: niewielkakm
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 06 Gru 2005
Skąd: GE/CH

Wysłany: Wto 27 Lis, 2007   

FreeMan napisał/a:
Rudello napisał/a:
saxorulez napisał/a:
u nas Freeman robi sushi


nie tylko ;)


ale ja robie to hobbystycznie a TY profesjonalnie :D :564:


uuuu - a gdzie, jesli mozna wiedziec??

Moze jakis hothaczowy rabacik... ;)
_________________
 
 
 

Rudello 
Nazywam się Bond...


auto: clio sport
silnik:: 2.0
moc: 171km
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 13 Maj 2006
Skąd: warszawa

Wysłany: Wto 27 Lis, 2007   

FreeMan napisał/a:
ale ja robie to hobbystycznie a TY profesjonalnie


no cos ty! ja tez hobbystycznie... ...tam pracowalem jako kelner a nie sushi master.
Swoja droga mozemy wspolnie cos zrobic, ja sie naucze czegos od ciebie ty odemnie.
_________________
www.rudys.pl
 
 
 

FreeMan 
gryżli
FreeTataMan

auto: espace i rs
silnik:: 175 i 265
moc: 175 i 265km
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lip 2006
Skąd: P-no

Wysłany: Wto 27 Lis, 2007   

Rudello napisał/a:
FreeMan napisał/a:
ale ja robie to hobbystycznie a TY profesjonalnie


no cos ty! ja tez hobbystycznie... ...tam pracowalem jako kelner a nie sushi master.
Swoja droga mozemy wspolnie cos zrobic, ja sie naucze czegos od ciebie ty odemnie.


oooooo bardzo chetnie. :) cos trzeba wymyslic.
 
 

OSKAR 
tylko nie ta małpa w czerwonym


auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 31 Sie 2006
Skąd: Podkowa Leśna City

Wysłany: Wto 27 Lis, 2007   

ja tez chce:)
a wogole to spoko suchi jest na tylach nowego swiata.
_________________
DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
 
 
 

dzik 
Zafurczał mi rano!
wolne renuary


auto: r5
silnik:: F7R,C1J
moc: 161,???km
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: wawka

Wysłany: Wto 27 Lis, 2007   

Jadlem raz, ale na placu Zbawiciela.
Jest OK, maja super bulion z warzywami w ciescie.
_________________
 
 
 

JIMEK
[Usunięty]

Wysłany: Pon 03 Gru, 2007   

bylem wczoraj. Zjedlismy taki zestaw chyba 32 najrozniejsze maki wszystkie rodzaje, kilka sashimi, do tego jeszcze jakas zupke i tak:

Jedzenie - (w sensie to co jedlismy) nic specjalnego w sadybie bardziej mi sie podoba
Miejsce - lokalizacja rzut beretem ale sam lokal ok. Strasznie nackane rezerwacjami.
Obsluga - jest taki szybki test dobrej knajpy ktory wczoraj zrobilem niespecjalnie - chcialem domowic picie i sorry, ale nie pamietam ktora kelnerka nas obslugiwala, wszystkie takie same, wiec powiedzialem pierwszej z brzegu i jak tylko skonczylem mowic to widze ze dziewcze nawet nie probuje sluchac i z łaską ozjamila ze zawola nasza kelnerke. No i tego nie zrobila.
Rachunek - cenia sie i to bardzo moim zdaniem troche na wyrost. za ta kase na mokotowskiej kawalek dalej mozna sobie zjesc w dyspensie i miec orgazm.
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Pon 03 Gru, 2007   

ok temat się rozwinął to mam pytanie. żremy te surowe w większości ryby a jak wiadomo nie pływają one w bałtyku. dostawy ryb do restauracji są w środy. jakiej chemii się używa żeby to wszystko nie zgniło? bo w to że świeżutkie dostaję na talerzu nie uwierzę. w azji jadłem świeże owoce morza. w polsce chyba tylko schabowego.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.12 sekundy. Zapytań do SQL: 12