Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
DOŁADOWANIE SILNIKÓW SPALINOWYCH
Autor Wiadomość

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   DOŁADOWANIE SILNIKÓW SPALINOWYCH

Od dluzszego czasu chodzil mi po glowie ten topic.
Chcialbym aby wszyscy którzy maja wiedze (nie ważne czy kompleksowa czy szczątkową) uzupelniali ten temat ;)

Znamy 2 podstawowe typy doladowań:

TURBO (T)
KOMPRESOR (K)

Oprócz tego są jeszcze kombinacje takie jak:

TWIN TURBO (TT) (dwie "równolegle turbiny")
BI TURBO (BT) (dwie turbiny: większa i mniejsza)
TURBO KOMPRESOR (TK)

Chcial bym wszystkich zaprosić do dyskusji na temat wad i zalet wszystkich w/w rozwiazań.
Chetnie poznam wszystkie ciekawostki techniczne.
Oprócz 2 podstawowych sposobów doladowania pozostale sa dla mnie "black magic" ;)
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

mi 
Stawiam wszystkim ....


auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 21 Maj 2006
Skąd: Z dupy

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

warto jeszcze o tłin skrolu wspomnieć myślę jako o odrębnym temacie - jedna turbina próbująca działać jak 2
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
 
 

mAbZ
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Mechanikiem nie jestem, ale wiem tyle co czułem jeżdżąc CTR-em z kompresorem:
wymiatacz nie z tej ziemi! :O 300 KM na ośce robi swoje. Oczywiście z LSD.
Jedyna wada to cena takiego zestawu, ok. 16.000 zł.
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Bardzo gruby temat, praktycznie o każdym sposobie doładowania mozna napisać książkę.
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Ale chyba nie boimy sie polemiki ?
W końcu jesteśmy forum :D :D :D
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

Bad-i 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km
Pomógł: 40 razy
Dołączył: 08 Cze 2006
Skąd: Warszawa

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

jak ma byc polemika.......... slyszalem ze wiekszosc uturbianych hond sie psuje :D
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Bad-i napisał/a:
jak ma byc polemika.......... slyszalem ze wiekszosc uturbianych hond sie psuje :D

Badi albo na temat albo nie pisz wcale, to sie juz dawno temu stalo nudne.
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Ja po krótce opisze moje doświadczenia i odczucia:

Kompresor
Doładowanie mechaniczne
PLusy:
wzmocnienie całego zakresu mocy,
mikroskopijny lag lub jego brak,
imho najłatwiejszy montaż/demontaż
Minusy:
Bardzo mała możliwość regulacji doładowania
Przez niektorych nazywany nierozwojowym - to juz dyskusyjna kwestia

Wykres Carlosa - widać szeroki zakres doładowania (przebieg momentu obr)





Turbo
Doładowanie energią gazów wylotowych
Plusy:
-Mniejsze straty niż w przypadku kompresora
-Regulacja doładowania
-Duży wybór turbosprężarek

Minusy:
-Częściowe wzmocnienie powerbandu (charakterystyka turbo - niektorzy ja kochają,innym przeszkadza)
-lag - czym wieksza turbina tym wiekszy lag
-czesto (choc nie zawsze) bardziej złożona instalacja

I teraz taki krotki opis:
małe turbo:
wzmocnienie dołu - pikne, wzmocnienie góry słabe, mały lag, spory backpressure pomiędzy głowicą a turbo - trzeba uważać na temperature.
duze turbo: na odwrót

A tu wykres kolegi Hteb'a (typowy wykres dla większego turbo, doładowanie pojawia się
w poźniejszym zakresie obrotów - i razem z nim moment obrotowy rośnie - patrz wykres)


Tutaj z kolei wykres wklejony przez kolege Marcela :)
Typowy dla małego-sredniego turbo.
Dół i srodek prawie identyczny jak w doładowaniu kompresorem, jednak moment obrotowy na górze obrotów jak widać mocno klęka.
_________________
Samochody to ZUO!
Ostatnio zmieniony przez M Śro 28 Lis, 2007, w całości zmieniany 1 raz  
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

No wlaśnie wlasnie.
O tego typu posty mi chodzilo...

W takim razie rozwiazania typu BT lub TK w zamysle mają zniwelować "lag"
(oczywiscie kosztem duzo bardziej skomplikowanej instalacji)
?? ?? ??
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

COś w ten deseń, czytałem ze twinturbo powoduje obniżenie progu wejścia na konkretne doładowanie.
Jest też taka opcja jak twinscroll turbo czyli wlot spalin do muszelki turbo jest podzielony przegródką.

_________________
Samochody to ZUO!
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Znaczy chodzilo mi o BiTurbo.

Twin Turbo kojarzy mi sie z silnikami V i Boxer i sytuacja gdzie kazda z dwóch JEDNAKOWYCH turbin obsluguje "swój" rząd cylindrów.
Nie mam pojecia jak bylo w kultowej toyocie supra, bo ona chyba miala "rzedową" szóstke ???

Ale to z kolei nie mialo byc lekarstwem na "turbodziure" tylko optymalizowac to o czym wspominal Dzik pisząc o kolektorze w subaru.
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

dzik 
Zafurczał mi rano!
wolne renuary


auto: r5
silnik:: F7R,C1J
moc: 161,???km
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: wawka

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Moje odczucia nt kompresor vs turbo.

- silnik doladowany turbo ma wieksza sprawnosc od doladowanego kompresorem.
- turbo ma laga, tym wiekszego im wieksza sprezarka, w kompresorze tego nie ma
- w turbo mozemy regulowac plynnie doladowanie, nizsze na I-ce itd
- w turbo latwiej doladowanie pozniej zmienic, w kompresorze musimy zmieniac kolka, w turbo zmiana w diwajsie ktory steruje doladowaniem
- w turbo duzo latwiej uzyskac wieksza ilosc KM/l
- zaleta turbo to tez halas, turbina dziala doskonale jako tlumik
- latwosc montazu, bardzo dyskusyjna, np w mojej R5 2.0 kompresor jest trudny ze wzgledu na miejsce, latwiej wyspawac kolektor niz kombinowac jak upchnac dodatkowa zabawke na silniku, gdybym mial miejsce to by siedziala pompa wspomagania

Zastosowanie ukladu dwoch sprezarek mniejszej i wiekszej eliminuje czesc niedogodnosci.

Patrze na wykres tych 300KM w 1.6 i mysle ze ktos bardzo zle dobral sprezarke.
Po momencie wnioskuje ze doladowanie pelne ma przy 5500, bardzo pozno.
T28 ktora w GTT potrafi dmuchac prawie 300KM wstaje w pelni przy 4500 a silnik o 0,2l mniejszy i przyznac trzeba ze przeplywy tez ma gorsze wiec w NA mniej spalin produkuje.
Dodajmy do tego gaznik ktory przy mocniejszych ustawieniach strasznie zalewa NA i opoznia wejscie doladowania.
_________________
 
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Dziku: wnioskuje że twoim zdaniem T ma wiecej zalet niż K.

Wlasnie wydawalo mi sie caly czas ze najwieksza zaleta kompresora jest wlaśnie latwośc montazu i glownie to jest powodem że jeszcze kilku producentów trzyma sie tego rozwiazania (np Mercedes)
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

dzik napisał/a:
- w turbo duzo latwiej uzyskac wieksza ilosc KM/l

Prawda, z tym że jak sam mówisz jedziemy mocą średnia. W przypadku takiego porównania może wyjść na to samo (czas przyspieszenia).
Stąd czesto używany jest termin dyno-queen (królowa hamowni), oznaczający ogromną moc maksymalna (wielkie turbo) a pozatym jeden wielki dół. Wtedy takie auto przyspiesza jak auta z dwa razy mniejszą mocą maksymalną.
W takim procederze często lubują się chłopaki z USA uturbiająć swoje hondy (często nie przejeżdzająć 200mil bo wybuchają).

Bardzo ważną zasadą jest dopasowanie doładowania do charakterystyki pracy silnika.
Stąd ważne jest czytanie map kompresora turbiny (czesci zimnej) i dopasowanie maksymalnej wydajności do charakterystyki silnika lub jego przeznaczenia.

Mapa kompresora turbiny:
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Śro 28 Lis, 2007   

Uważam ze nie ma sensu dyskutować co jest lepsze turbo czy kompresor. Nigdzie nas to nie zaprowadzi. Lepiej pokazac zalety i zastosowania obu rozwiązań.
_________________
Samochody to ZUO!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 9