auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Wto 09 Sty, 2007
ale robisz to dla wygladu?czy dla poprawy jazdy.. nie sądze zę na serii B6 warto obniżać.. chyab że -25mm i jeden ząbek na belce.. ale Bilstein to an tyle dopracowany amortyzator ze aż szkoda go psuć..
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 09 Sty, 2007
Ja troche się wpieprze do tematu, bo ostatnio przy temacie sprężyn naszły mnie takie przemyślenia: Jeśli VTS jest 15 mm niższy od serji, to jakby kupić sprężyny powiedzmy eibacha obniżające o 30 mm tyle ze do seryjnego saxolota to uzyskali byśmy 15 mm obniżenia w vtsie i dobre sprężyny.
Tylko teraz pytanie, czy spręzyny vts/serja są takie same?
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 09 Sty, 2007
Masa VTS z instrukcji 907 kilo to jest masa VTS 16v, diesel 3D ma 890 5d ma 907. Myśle ze jeśli chodzi o mase to było by ok bo to niewielka różnica, a sportowa sprężyna i tak będzie twardsza.
To byłby niezły patent, lepsza spreżyna na niewielkim obniżeniu i dobry amor, tył też niżej o ząbek na belce, tylko najgorsze jest to ze pewnie nikt tak nie robił i trzeba by to wypróbować na sobie
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007
a po trzecie rozłożenie masy w dieslu jest inne niż w VTSie - więc spręzyny są pod inną masę zrobione i pod inną charakterystykę amortyzatora. To tak jak by Ci ktoś kazał w butach rozmiar 39 lub 47 biegać
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach