auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 04 Maj, 2013 Pozbycie się otworów w nadwoziu
Nurtuje mnie powyższa kwestia - po wypruciu z wnętrza każdej zbędnej rzeczy jest na wierzchu od cholery otworów konstrukcyjnych, pozostałości po jakichś mocowaniach itp. W samym bagażniku znajdzie się z 10-15 dziur wielkości śruby M8, przy nogach na progach to samo, na tunelu też (otwór 1 i 3cm średnicy po ręcznym), w podłodze są takie duże dziury zaślepione plastikowymi zaślepkami które wypadają i dostaje się woda. Ogólnie zimą było pełno wody z tyłu w miejscu kanapy i miejscami zaczął pojawiać się rudy nalot. Analogicznie pod maską - jest kupa jakichś otworów np. po mocowaniu kompa itp. itd. które nic nie wnoszą (chyba... chyba że mają odprowadzać wodę) a tylko rdzewieją od środka. Chcę się tego pozbyć i uszczelnić nadwozie bo nie chcę patrzeć jak rdzewieje.
Czy te małe otwory można po prostu zaspawać kilkoma spawami? Czy te większe które są np. zaślepione plastikiem warto też zaślepić kawałkiem blachy, obspawać to szczelnnie? Są jakieś przeciwskazania?
Czy np. te takie "kratki wentylacyjne" które są z tyłu pod lampą czemuś służą czy można je zaklajstrować?
Widziałem że niektórzy w profi rajdówkach tego nie robią, nie wiem czy olewają z jakiegoś konkretnego powodu czy im się nie chce. Często dziury są zaklejone powertape (jak u mnie ) i tyle. Ale to i tak rdzewieje.
Help.
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Sob 04 Maj, 2013
Część otworów na pewno musi zostać, to technologiczne otwory do odprowadzania wody i wilgoci. A Zakleić najlepiej taką taśmą alu z minimalnym podkładem bitumicznym, najlepiej z dwóch stron.
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 08 Maj, 2013
karoluPL napisał/a:
Greg napisał/a:
Czy np. te takie "kratki wentylacyjne" które są z tyłu pod lampą czemuś służą czy można je zaklajstrować?
służą wentylacji, jak sama nazwa wskazuje.
ich bym się nie pozbywał, jezeli chcesz, zeby stale Ci nie parowało w aucie i nie śmierdziało.
Tylko nie wiem czy te wentylacja ma sens o tyle, że tam dostaje się błoto, piach i cały syf spod tylnych kół (nie bezpośrednio, ale trafia go trochę). Widziałem że niektórzy to zaklejają (Sebastian od Marka zalepił z tego co z nim rozmawiałem) - nie wiem jak z parowaniem. u mnie tył i tak paruje mimo że mam ogólnie pełno różnych otworów technologicznych, choć niektóre są pozaklejane. Więc nie wiem czy będzie różnica.
GeKo napisał/a:
Część otworów na pewno musi zostać, to technologiczne otwory do odprowadzania wody i wilgoci. A Zakleić najlepiej taką taśmą alu z minimalnym podkładem bitumicznym, najlepiej z dwóch stron.
Które muszą zostać?
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 09 Maj, 2013
GeKo napisał/a:
Greg, Będziesz widział które są zamknięte a które nie
No ale nie planuje mieć wody we wnętrzu żebym musiał mieć otwarte otwory do jej odpływu. A te zamknięte też na mój rozum nie wnosza niczego praktycznego. ;]
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: saxo VTS
silnik:: TU5JP4S
moc: 134km Pomógł: 16 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Pią 10 Maj, 2013
Słyszałem o akcji, ze ktos/cos własnie tak grubo pozatykał w jakiejs furze to jak yebnał klapa to szyba tylna wypadła Ale nie wiem czy to było głowną przyczyną tego zdarzenia
Greg mam podobne rozkminy -wrecz widze ze co chwile stajemy przed tymi samymi pomysłami/rozkminami
Ja te malutkie otwory (np. w podłodze gdzie było mocowanie seryjnych przewodów hamulcowych, itp) bede "zalewał" - tzn zaspawam to
Im wieksze to własnie jakies kołki na kleju do szyb lub cos podobnego, a na te juz duzo wieksze bede robił jakis zaslepki z Carbonu lub innego tego typu materiału
a ja bym nie spawał... u u siebie nie będę zaspawywał tylko jakieś kołki zaślepki na keju. raczj nie warto w tych miejscach przegrzewać blachy i wypalać ocynku...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach