auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 04 Paź, 2006 droga mi sie pomylila..
jako, ze wiadomo, ze moje auto nie jest jeszcze najszybsze to nie mam zbyt wielu mozliwosci do wykazania sie... ale dzisiaj stalo sie cos innego
jade sobie do domu z kierunku sadybowego i jako foreigner nie wiem, ze otworzyli przejazd do marsa.. no i pojechalem prosto.. zamiast skrecic - a jechalem jakies 90 wiec wcale nie przekroczylem zbyt duzo dozwolonej predkosci - w kazdym razie czekac tylko az ktos znowu sie zabije po tej stronie mostu - co za debile buduja ta trase.. nie rozumiem - wracajac do tematu dojachalem do marsa - mysle sobie przynajmniej sie przejade nowa grochowska wiec jade sobie tak i..
na dwoch pasach stoja 3 auta na awaryjnych.. se mysle sie jebneli ale mijam i widze ze chlopaki gadaja zeby sie wystartowac.. wiec tylko mrugnalem awaria i pojechalem. dojechalem do pierwszych swiatel i stoje na pole position ) z boku jakies dziadostwo i dziewczyna w srodku - wyglada raczej niepozornie. ( a ja podjudzony jeszcze klimatem kolegow ktorzy ustawili sie na srodku grochowskiej..) wiec wystartowala swoim polo ze az mi sie lampka zapalila ) mysle sobie - co jest - wiec po prostu wrzucilem jedynke i ja wyprzedzilem.. niewazne..
na nastepnych swiatlach stanalem tak samo na srodku , ona po lewej ale w tym momencie zapominamy o dziewczynie i po zielonym omega z nie wiem jakim silnikiem ale raczej nieduzym probuje cos jakby wpiac sie przede mnie z lewego jadac za dziewczyna w polo.. no to ja kulturalnie przyspieszylem (ucze sie od Was - od najlepszych) zjechalem od razu na lewy przed polo i czekam na omege - zajelo gosciowi jakies 5 sekund zeby sie domyslic o co chodzi no i zaczal przyspieszac a ja poczekalem az sie ze mna zrowna i dopiero wtedy wcisnalem gaz - dociagnalem 3 prawie zrownujac sie z jego predkoscia , nie wiem czemu ale 4! nie weszla wiec zapialem raz drugi bieg czwarty i go wyprzedzilem.. zatrzymalem sie na lewym pasie na RED otwrzylem szybke i czekam az sie doczlapie - ziomek - mlody jakis otworzyl wiec mowie na zielone.. przy okazji doczlapalo sie jakies stare bmw na prawym (wnosze ze byli to CI z ustawki ) - jedynka , dwojka i osemka dla mnie - omega zostala daleko.. nie mowiac o tym starym bmw zawrocilem bo przejachalem skret do domu i wszedlem na forum zeby opisac ta przygode bo kill to raczej zaden ale banan na mordzie sie pojawia chlopaki podziekowali i pojechali.
[ Dodano: Sro 04 Paź, 2006 ]
nie bede wiecej nic pisal kurwa jak nikt sie nawet nie smieje ze jakarti malucha wyprzedzil
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Czw 05 Paź, 2006
Bo nie znacie okolicy...
w wakacje otworzyli koniec trasy siekierwkoskiej w kierunku RMB;) i potem wjezdza sie na skrzyzowanie z grochowska(plowiecka)...
ale zaraz zaraz Jakarti - tam jest zakaz skretu w lewo! :570:
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 06 Paź, 2006
kurwa - jak to czytalem to fakt.. torche nie teges.. sprobuje jeszcze raz:D
w skrocie - wiec znalazlem sie na grochowskiej, (jadac od marsa - eM ma racje - otworzyli polaczenie z siekerkowskiej do marsa) na 1 swiatlach lamery po bokach , cisza i spokoj. potem sobie ruszam, jade i widze jak jakies auta stoja na awaryjnych .. mijam i widze , ze chlopaki sobie gadaja to pewnie bedize sie cos dzialo. niwazne - oszczedzam przeciez benzynke.. drugie swiatla te same lamery po bokach. na 3 swiatlach chciala sie jakas omega przede mnie wcisnac ale jej kurwa nie dalem i z rolowanego z trojki (przy zmianie na 4 bieg mi raz nie wszedl) omega dostala. stanalem na swiatlach nastepnych stwierdzajac ze na zielone.. wiec zapomnialem ze na zielone, spoznilem start i juz po skonczeniu jedynki nie chcialo mi sie ale dwojke tez pociagnalem i zapialem na lajcie trojeczke.. po wszystkim - po drodze jeszce jakies stare bmw sie pojawilo ale nie wiem co to bylo , pewnie jacys geje bo sie usmiechneli i pojechali.
BETTER?
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
ale mijam i widze ze chlopaki gadaja zeby sie wystartowac.. wiec tylko mrugnalem awaria i pojechalem. dojechalem do pierwszych swiatel i stoje na pole position 
probuje cos jakby wpiac sie przede mnie z lewego jadac za dziewczyna w polo.. no to ja kulturalnie przyspieszylem (ucze sie od Was - od najlepszych) zjechalem od razu na lewy przed polo i czekam na omege - zajelo gosciowi jakies 5 sekund zeby sie domyslic o co chodzi no i zaczal przyspieszac a ja poczekalem az sie ze mna zrowna i dopiero wtedy wcisnalem gaz - dociagnalem 3 prawie zrownujac sie z jego predkoscia , nie wiem czemu ale 4! nie weszla 
