W stojace w korku zone i corke wjechal tir. Predkosc niewieka - kolo 40 pewnie, ale masa spora!
Nic specjalnego im nie jest, ale zona walnela w kierownice. Glowa i klatka, czyli pas niespecjalnie zadzialal. Co o tym sadzicie? Ktos ma podobne doswiadczenia? Normalne to? Pisac do producenta?
uuu, nie wyglada to dobrze
dobrze ze im nic nie jest
nie wiem jak z uderzenie w tyl, ale tu glownie zaglowek robi robote a ze pas nie zalapal to w sumie dziwne...
dobrze podpytac sie kogos ogarnietego w temacie wypadkowym a potem pocisnac vw o $
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 01 Maj, 2015
Ostatnio na tvn turbo kamera, byl gosc ktory 4 rolki strzelil scirocco i zadna poducha nie wystrzelila. Rzecznik VW powiedzial ze auto ma 5 gwiazdek i zakonczylo sie wszystko tak jak powinno
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Pią 01 Maj, 2015
Wjechała mi kiedys jakas baba skodą w tył,pasy tak zadziałały ze mnie żebra bolały,wiec cos było nie tak napewno
byly obolale zebra. siniaki tylko na czole i nosie. pozycja za kiera ok. Testowalismy kilka razy i gdyby pas sia zablokowal w miare szybko, to nie ma bata, na udezenie glowa. A jak pas moze byc za luzno zapiety?
auto: Różne
silnik:: Różne
moc: Różnakm Pomógł: 51 razy Dołączył: 25 Sty 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 10 Maj, 2015
Wsiadz do auta, zajmij pozycje bez dupy wsumiennej do samego konca i zapnij pas bez poprawiania pozycji. Potem wklej sie w fotel i dociagnij ręka górna cześć pasa - mysle ze 15cm tam znajdziesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach