auto: Mazda CX7
silnik:: czysty
moc: ze 230km Pomógł: 12 razy Dołączył: 16 Gru 2005 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 19 Mar, 2007 [tv/net] LOST
O tym to chyba jeszcze nie było i polecam na bierząca zasysanie z netu
Niezwykły serial opowiadający historię i przygody cudem ocalałych pasażerów samolotu kierującego się z Sydney do Los Angeles. W trakcie lotu okazuje się, iż kontakt z wieżą nawigacyjną został zerwany. Piloci dbając o bezpieczeństwo ludzi zbaczają z kursu, chcąc wylądować na lotnisku w Fidji. To posunięcie okazuje się być najgorszym z możliwych. Samolot wpada w turbulencje, które są przyczyną kolejnych nieoczekiwanych wypadków.
W chwili rozpoczęcia serialu znajdujemy się na wyspie. Skutki fatalnej katastrofy, mającej miejsce kilkanaście minut temu, są aż nadto widoczne. Ludzie biegają bezcelowo, nie wierząc w to co się właśnie wydarzyło. W całym tym zamęcie tylko jeden człowiek zachowuje spokój - Jack, doktor starający się godnie wypełniać swój obowiązek. Wraz z rozwojem sytuacji poznajemy jeszcze kilku głównych bohaterów, m.in. Kate, Sayida, Charliego, Johna i pozostałych ważnych dla fabuły rozbitków. Każdy kolejny odcinek przybliża nam sylwetki poszczególnych postaci, pokrótce ukazując ich historię i sposób w jaki znaleźli się w feralnym samolocie. Można pokusić się o stwierdzenie, iż przedstawione przez reżyserów wydarzenia przypominają nieco film „Final Destination”. W tym przypadku za sprawą przeznaczenia, zbiegu okoliczności i wielu tajemniczych losowych wypadków, pewni ludzie zmuszeni są skorzystać z usług firmy Airlines. Nie wiedzą jednakże, że najbliższy lot całkowicie odmieni ich dotychczasowe życie.
Każdy kolejny odcinek odkrywa tajemnice wyspy, na której znaleźli się rozbitkowie. Wraz z rozwojem fabuły cały serial zaczyna nabierać tempa. Okazuje się bowiem, iż wyspa nie jest miejscem tak pięknym i malowniczym, jak mogłoby się to na początku wydawać. Na rozbitków czyha wiele niebezpieczeństw. Każdy następny dzień to twarda i bezkompromisowa walka o przetrwanie.
W grupce nieznanych sobie wcześniej osób odnajdujemy byłego kalekę, narkomana, mordercę, policjanta, cenionego w Stanach doktora i wielu innych nie mniej ciekawych bohaterów. Uwierzcie mi- ta mieszanka wybuchowa nie pozwoli Wam na choć odrobinę nudy.
Oglądając ten serial z coraz większym zaangażowaniem przyglądałem się poszczególnym osobom, coraz wnikliwiej analizowałem ich słabości i silne strony. Doszedłem tylko do jednego- lecz jakże ważnego i zarazem trafnego- wniosku. W obliczu tragedii (nieważne kim byś był wcześniej) stajesz się zupełnie innym człowiekiem, jednoczącym się z pozostałymi nieszczęśnikami usilnie starającymi się przetrwać kolejny- naszpikowany do granic możliwości licznymi niebezpieczeństwami i niespodziankami- dzień. Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak zachęcić Was wszystkich do oglądnięcia choć jednego odcinka. Jeśli się nie spodoba, Wasza sprawa. Zapewniam Was jednak, że nie pożałujecie. „Lost” to naprawdę wspaniały i bez wątpienia godny uwagi serial, a o takie produkcje w dzisiejszych czasach coraz trudniej*
Ostatnio zmieniony przez carlose Wto 20 Mar, 2007, w całości zmieniany 1 raz
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Pon 19 Mar, 2007
ja skończyłem chyba na końcu 2 i początku trzeciej serii...
nie pamiętam tylko w którym odcinku, a nie chce zasysać kilku innych niepotrzebnych
ale ogólnie na dni wolne było zjęcie jak się nie oglądało wcześniej
ale słyszałem że trzecia seria trochę klapa...
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Pon 19 Mar, 2007
Nie wiem , nie ogladałem, nie wypowiem sie. Ale słyszałem ze ci którzy oglądali LOST jak i Prison Break , mówią ze zdecydowanie prison jest lepszy. Ale ja nei wiem.
A wy , co sądzicie ?
auto: espace i rs
silnik:: 175 i 265
moc: 175 i 265km Pomógł: 30 razy Dołączył: 22 Lip 2006 Skąd: P-no
Wysłany: Pon 19 Mar, 2007
Prison Break jest lepszy.
Losci mieli fenomenalne wejscie pierwsza seria. Ale poznije producenci serialu stwierdzili ze skoro cieszy sie on taka popularnoscia, to nie nakreca jeszcze jednej serii tylko nakreca jeszcze 2 albo 3 serie, przez co serial stracil bardzo duzo...
Do tej pory nie wiaodomo czy III seria jest ostania. Czytalem ostanio na ktorym forum, ze ma byc 4 seria. = porażka....
auto: MZK KZK PKP
silnik:: zależy który
moc: jest w tobiekm Pomógł: 33 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 19 Mar, 2007
Mnie już 2 seria Lostów troszke przynudzała!
_________________ ...
BARANMC [Usunięty]
Wysłany: Wto 20 Mar, 2007
jakos nigdy mnie nie krecił ten serial ,ale ostatnio obejrzałem sobie jeden i byłem wkrecony jak ja pie....
mikson [Usunięty]
Wysłany: Wto 20 Mar, 2007
dla mnie ten serial to jakas pomylka, zero akcji jakies zrywy, przeskoki w watkach, wielkie przezycia bohaterow, czegos tak slabego dawno nie ogladalem, a nad tym wszystkich skrecaja na sile aure tajemniczosci ktora wyglada jak przebrany za klowna starszy pan, bo nie wiadomo czy smieszny czy straszny,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach