Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
pasek klinowy - 'ciekawa' awaria...
Autor Wiadomość

lenny 
spieprzaj dziadu


auto: ceteer
silnik:: dwulitrowy
moc: dwiesciedziesieckm
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 06 Gru 2005
Skąd: kcn/wilanow

Wysłany: Wto 28 Lut, 2006   pasek klinowy - 'ciekawa' awaria...

elo ziomki!
w niedziele wieczorkiem jedę sobie spokojnie w miarę w rodzinne strony [czyt. kcn] a nagle z pod maski jakis zupełnie nowy i mało przyjemny dźwięk... pukanie jakieś, stukanie sam nie wiem... pobocze więc szybciutko zawadziłem, otwieram mache, patrze... a pasek klienowy w strzępach. Zaczęły odrywać się od niego podłużne paseczki grubośco ok 1mm. Zadzowniłem więc po przyjaciela [i tutaj szacun przyjacielu wielki] który przywiózł nożyk... poobcinaliśmy farfocle i pojechaliśmy do mechanika naszego nadwornego. Po drodze ponownie taka sytuacja miała miejsce.
Oczywiste mogło wydawać się [przynajmniej w miarę oczywiste] że coś jest nie tak z tórymś z kół napędzanych przez pasek: alternator, wspomagania na przykład. Wczoraj jednak gadałem z mistrzuniem który ogarnia mój samochód i powiedział że po rozłożeniu wszystkiego nie dopatrzył się żadnych wadliwych elementów.
Dlatego pytanie do was, spotkaliście się kiedyś z podobnym tematem? Jest możlwiośc, że pasek który zmieniałem na marginesie miesiąc temu był jakis felerny...!?
Any ideas...?!
_________________
"...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
 
 

Michał 
Penetrator


auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km
Pomógł: 78 razy
Dołączył: 04 Gru 2005
Skąd: Warszawa Wola

Wysłany: Wto 28 Lut, 2006   

A jesli wszystko jest ok, to ja nie rozumiem nad czym sie zastanawiać :/ Pasek lewy dostałeś, jedz i go włóż w dupe temu który co go sprzedawał i zarządaj nowy.
 
 
 

44FG
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Lut, 2006   

:509: :one:

takie podejście mi się podoba :D
 
 

lenny 
spieprzaj dziadu


auto: ceteer
silnik:: dwulitrowy
moc: dwiesciedziesieckm
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 06 Gru 2005
Skąd: kcn/wilanow

Wysłany: Wto 28 Lut, 2006   

gadalem z mechanikiem, wyglada faktycznie na to, że lewy pasek....
_________________
"...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
 
 

Grzesiek VTS 
You cant handle the truth!
Czy to jest saxo ??


auto: saxo 2 x 16V
silnik:: 1.6
moc: 136 i ??km
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: Kraków

Wysłany: Wto 28 Lut, 2006   

Wez pasek pojedz tam gdzie kupiles albo tam gdzie zakladali i pogadajz nimi spokojnie jesli sie da a jak nie to wojna :560: powiedz ze uszkodzil ten pasek czesc w silniku i odrazu beda inaczj gadac,ja bym tego tak nie zostawil rozpierduceh bym zrobil na calego !!!!!!!!
 
 
 

44FG
[Usunięty]

Wysłany: Śro 01 Mar, 2006   

YYY ?? A jaką część miał niby uszkodzić ? :?:

Głupkami to oni w sklepach raczej nie są :D
 
 

Grzesiek VTS 
You cant handle the truth!
Czy to jest saxo ??


auto: saxo 2 x 16V
silnik:: 1.6
moc: 136 i ??km
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: Kraków

Wysłany: Śro 01 Mar, 2006   

Proste zapytac mechanika i juz !!! wliczyc cholowanie bo z takim paskiem sie jechac nie dalo ;) itd...... ja bym tak zrobil :D
 
 
 

44FG
[Usunięty]

Wysłany: Śro 01 Mar, 2006   

To nie wiem na kogo musiałbyś trafić. Chyba na miss polonię co sprzedaje w sklepie.
Pęknięty pasek nie mógł niczego uszkodzić, a i na upartego można bez niego jechać (czasem napędza pompę wody, ale i z tym można dać sobie radę)
 
 

Michał 
Penetrator


auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km
Pomógł: 78 razy
Dołączył: 04 Gru 2005
Skąd: Warszawa Wola

Wysłany: Śro 01 Mar, 2006   

44FG napisał/a:

Głupkami to oni w sklepach raczej nie są :D


hyhyyyhyhy


Ja dalej jestem za pomysłem zeby pojechać do tego co ci sprzedał, wsadzić mu w dupsko ten pasek, wyjąć, kazać powąchać, obszczać, kazać polizać i poprosic o zwrot kasy.
 
 
 

lenny 
spieprzaj dziadu


auto: ceteer
silnik:: dwulitrowy
moc: dwiesciedziesieckm
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 06 Gru 2005
Skąd: kcn/wilanow

Wysłany: Śro 01 Mar, 2006   

heheheh!!!
nie no szacun Michał!
chyba tak zrobie poprostu nei będę długo myślał...

to gdzie Ty pracujesz mówiłeś..!!?!?!!
hehehe
_________________
"...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
 
 

pcs 
dodatkowe kategorie


auto: volvo 240 turbo
silnik:: B204gt
moc: 200km
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 06 Gru 2005
Skąd: WW

Wysłany: Śro 01 Mar, 2006   

Mialem kiedys podobna awarie w moim tylnonapedowym bolidzie z liceum. Przyczyna awarii bylo metalowa linka/drut od czegos co zmieniali w serwisie pare dni wczesniej, ten drut zachaczal o pasek w ruchu i mimo ze byl cieniutki rozpieprzyl caly pasek.

Co moze uszkodzic zerwany pasek?? np. w clio zerwanie paska alternatora powoduje wkrecenie sie go w pasek rozrzadu a to powoduje remont calego silnika.
 
 

44FG
[Usunięty]

Wysłany: Czw 02 Mar, 2006   

to ewidentnie znaczy, że ktoś zapomniał pomyśleć konstruując to auto :562: Wystarczyła by jakaś prosta osłona oddzielająca jeden pasek od drugiego. W takich wypadkach współczuję tym co na własnej skórze doświadczają takich wspaniałych pomysłów francuskiej myśli technicznej :D

A czy niedomknięcie szyby pasażera może spowodować wyciek oleju z miski ? :/

BTW: Pasek napędzający alternator to już raczej od dawna nie jest "klinowy" a "wielorowkowy", tak zwany 6PK - a tego naprawdę ciężko zerwać ;)
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Czw 02 Mar, 2006   

moment czemu zaraz francuskie? gdzie on napisał że to był francuski samochód? niemcy robią głównie tylnonapędówki :fuckyou:
 
 

Michał 
Penetrator


auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km
Pomógł: 78 razy
Dołączył: 04 Gru 2005
Skąd: Warszawa Wola

Wysłany: Czw 02 Mar, 2006   

zaczyna sie ??
 
 
 

pcs 
dodatkowe kategorie


auto: volvo 240 turbo
silnik:: B204gt
moc: 200km
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 06 Gru 2005
Skąd: WW

Wysłany: Czw 02 Mar, 2006   

tylnionapedowki tyczyl sie pierwszy akapit, i nie byla bynajmniej francuska tylko rodzimej produkcji :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 12