auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Sob 17 Lis, 2007 Polska .... wsytdze sie za ten kraj.
Odrazu mówie.
Nie jestem patryiotą, powiem więcej, nie cierpie tego kraju. Najchętniej bym wjechał jak najdalej z tąd. Napewno sie pytacie czemu. Juz wyjaśniam.
Wczoraj był palan lajtowego wyjscia na miasto. O godzinie 21 jestem w centrum, jestem hanią. Zabieram 2 kumpli i spokojnym lajtem zmierzamy do domu, na saską kępe, bo mamy zrobić buteleczke i wyjśc kulturalnie na miasto. Co sie dzieje.
Na saskiej podjedzamy do bankomatu. Wychodze z kumplem wyjciągnąć troche kapusty. Wyciagnąłem, on też. W tym momencie koło nas przechodzi najebany kolo, drze jape " JEBAĆ STARE BABY" i mnie potrąca. To jest nawet za duzo powiedzane, poprostu mnie szturcha. Ja ze nie jestem "bitny" olewam ale moj ziom, któr swoją drogą jest mega wielki, na zasadzie jak badi, ale bardziej "posturny" mowi do niego zeby sie uspokoił. Tamten ziom idzie dalej ale cos mu odpowiedział, wiec moj ziom mówi "spierdalaj" i w tym momencie odwracamy sie i idziemy do smaochody. Następnie, najebany koles po usłyszeniu spierdalaj odwraca sie i zaczyna jape do nas drzeć. Ja mówie
" olej andrzej, wsiadamy i jedziemy po butelke"
ale andrzej ( moj ziom ) odwraca sie i zaczyna sie z tym najebanym pyskówka. Ja ciągle zmierzam do smaochodu. No i zaczeło sie przy samochodzie juz, andrzej tego typa łapie i zaczyna go strasznie napierdalać, ale strasznie. Ja juz siedze w samochodzie i moj drugi ziom mówi zeby andrzeja odciągnąć bo go zabije. Wiec maro ( moj drugi ziom ) wyskakuje z hani i andrzeja odciąga. Ale ten najebany dalej cos pyskuje, cały jest na twarzy rozjebany, krew , juz bez zębów ale dalej. No i marek odciąga andrzeja. Idą w kierunku samochoduwsiadaja a tamten wstał i kopa w drzwi. Małe wgięcie, nic nei widać prawie. No ale luz. Wiec andrzej go łapie a ten sie wyszarpał przebieg na drugą strone ulicy i JEB z buta w samochód, na wysokosci tylnich drzwi. Tak zajebał ze lakier odprysł, wgięcie na wielkość łapy , pod szybą. Kopa zajebał i spierdolił .....
Dlaczego u nas tak jest. Dlaczego te beje nachlywają sie na agresora. Dlaczego ja zyje w tak popierdolonym państwie.
Szukam lakiernika i blacharza. Marcelik chyba kogoś zna ...
Ręce mi opadły.
masakra! nie wiem dlaczego tak jest, ale masz stuprocentowa racje-u nas w kraju tak poprostu jest.
Zbiego okolicznosci, ale mialem wczoraj podobna akcje.Kolo bez pretekstu wystartowal do mnie z lapami...mial pecha.Nie rozumie tylko po co i dlaczego! Na debili nie ma rady! :563:
przykro mi ze autko ucierpialo
BARANMC [Usunięty]
Wysłany: Sob 17 Lis, 2007
Taka jest specyfika tego pojebanego kraju ,a rzad sie dziwi ze miliony polakow wpizdu uciekają za granice, kiedys byłem w Luxemburgu szczena mi opadła jacy ludzie są mili i zyczliwi ,wchodząc do sklepu kazdy sie przywita mimo tego ze cie nie znają, na ulicach nie ma syfu ,zuli i takich własnie kozakow jaki tobie Michał, trafił. Jaka recepta ,lac w ryja tak długo az zrozumie ,bo innej rady ja na to nie widze. Mysle ze to tez jest związane z bidotą naszego kraju ,przecietny kowalski nie ma zadnego hobby luc konkretnego zainteresowania bo go nie stac lub zapierdala od rana do wieczora w pracy a jedyną rozrywką jest najebanie sie w trzydupy i szukanie guza
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob 17 Lis, 2007
Oj przesadzacie to nie tylko Polska specjalność, w kazdym kraju są debile i nic tego nie zmieni, ale nie mozna mówić ze gosć był agresywny bo to polska, był agresywny bo jest imbecylem i tyle, w każdym kraju zdażają sie tacy ludzie. Chociażby w angli tam też mnóstwo osób upija sie na agresora i robi przeokrutny burdel.
Ostatnio zmaiżdżył mnie angol który stwierdził ze z euro w polsce będzie lipa bo są chuligani :570: tak jakby w angli ich nie było i nie byli by najbardziej z tego znani w świecie
A za granica ludzie nawet nie przeklinaja.
Panowie, trafiliscie na debila, dostal klapsa. Jest dobrze.
Ale zeby to bylo wyjatkowe w PL to spora przesada.
Kazdy ma z nas racje ale w mało ktorym kraju jest taki burdel jak u nas, i z tym sie chyba wszyscy zgodzimy, a takich agresorow trzeba ktorko niech robi gałe i tyle :556:
mAbZ [Usunięty]
Wysłany: Sob 17 Lis, 2007
W każdym kraju można trafić na kretyna, to prawda.
Ale w Polsce jest coś takiego, że wiele ludzi jest zestresowanych, złych i czasem to sobie odbijają na innych.
Bardzo mi to przeszkadza i mowy nie ma, żebym kiedykolwiek przeprowadził się z powrotem.
Mieszkam w Szwecji od 19 lat.
Michał: bardziej niż za kraj, powinieneś się wstydzić za kumpla bo gdyby się
zachował tak jak Ty, skończyłoby się na niczym. Nikomu nic by się nie stało i auto byłoby całe.
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 17 Lis, 2007
co powiedziec.. szkoda..
kazdy ma na ten temat wlasne zdanie.. stalo sie i juz. teraz tylko trzeba sprawe przemyslec i zastanowic sie dlaczego tak wyszlo.. wina nigdy nie lezy po jednej stronie.. wina zawsze lezy po stronie dziewczyny i jej matki..
ja tam kocham ten pojebany kraj.. moze go nie zmienie tak bardzo jakbym chcial ale nawet najdluzsza podroz zaczyna sie od pierwszego kroku..
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach