Poszedłem za radą Saxoruleza i zrobiłem "device".
I teraz zrobiło mi się cos takiego iż obroty wolne to niecałe 900 i jak przygazuje i puszcze to spadaja do 500
Auto stoi od tygonia ponieważ je sobie lakieruje etc. Jeszcze wczoraj odpalałem je na "wiszącej" sądzie na kablu i było spoko.
Dzisiaj zrobiłem "device" i chciałem odpalić okazało się że aku padł. Więc na kable od innego auta odpaliłem. Chodzi sobie (ledwo) ale gdy odłączam kable gaśnie.
Pojawia się pytanie czy:
1) aku jest słaby i alternator nie daje rady napędzić elektroniki? (ale nawet po 1/2 godziny pracuje tak samo)
2)sonda nie ma masy może? wczoraj wisiała i też nie miała
3)czy odczyty sondy mają wpływ na wolne obroty?
4)czy poprostu coś się zje...ało
Dodam tylko że błędu sondy nie kasowałem jeszcze.
Będe wdzięczny za pomoc
pozdr
_________________ W trosce o najlepszą jakość naszych usług informujemy że nad rozwiązaniem pańskiego problemu pracują nasi najlepsi specjaliści..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach