auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 25 Sty, 2009 Nowy passat 2.0 TFSI i umarla skrzynia po 2km
Witam, w srode odebralismy z ojcem nowego Passata 2.0 TFSI. Obsluga ok, wszystko fajnie, wyjechalismy z salonu 1,2,3 i chrup 4 weszla jakby synchronizator zostal w salonie. No to jeszcze raz 'chrup'. Po paru razach i chrupaniach podczas jazdy, doszlismy do wniosku "zawracamy do salonu". Po przyjezdzie i serwisantem, padl tekst ze skrzynia jest do wymiany, albo do rozebrania i wymiany synchronizatora. Po telefonie do szefostwa VW zadecydowano ze nie beda rozbierali nowej skryzni biegow, tylko zostanie przyslana nowa. No wiec czas oczekiwania na wymiane minimum 2 tyg. Nie zaproponowano samochodu zastepczego, rozumiem jakby cos sie stalo po X kilometrach przebiegu, ale nie jak jest nowy samochod, chyba powinni chociaz dac hulajnoge Ojciec ta sytuacja ostro sie wkurzyl, bo pare os namawialo go na Passata, bo to dobry samochod, mily serwis itd, a mogl kupic Mondeo 2.5T, ale jednak zdecydowal sie na Passka
Ojciec prosil zebym zapytal na forum co mozna w takiej sytuacji zrobic, czego zadac, jakiegos zadoscuczynienia, czy czegos takiego. Jakis czas temu czytal to co mial Bad-i u siebie z Fordem i bardzo go to zainteresowalo. W imieniu taty prosilbym o jakas porade co w takiej sytuacji mozna zrobic?
auto: sej
silnik:: 1.1
moc: 40kwkm Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Lut 2008 Skąd: z Gdańska
Wysłany: Pon 26 Sty, 2009
Jako pracownik serwisu powiem ci że producent czyli w tym przypadku VW ma w dupie auta zastępcze dla klientów, na gwarancji. (Auto zastępcze przysługuje w momcie kiedy zwiozą ci samochód na lawecie, a nie jak przyjedziesz nim do serwisu.)
Jedyne co to dobra wola dealera, z reguły trzeba się pokłócić trochę.
Zadzwoń do Kulczyk tradex do działu obsługi klienta i oni powinni wpłynąć na dealera
Auto zastępcze przysługuje w momcie kiedy zwiozą ci samochód na lawecie, a nie jak przyjedziesz nim do serwisu.
Napewno z ceny ci już nie zejdą, ewentualnie rabaty przy przeglądach wynegocjujesz.
_________________ W trosce o najlepszą jakość naszych usług informujemy że nad rozwiązaniem pańskiego problemu pracują nasi najlepsi specjaliści..
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Pon 26 Sty, 2009
stary miał podobną sytuacje.
Kupił paska. Pojedził z tydzień i musiał oddać samochód do serwisu bo ukł. chamulcowy sie zjebał. Wymienili wszystko. Ale dostał zajebistą skode octavie zastępczą która miała najebane z 2 miliardy km , 1.6 bez klimy, wersja bieda
Ale za to najszybicje z warszawy wjedzalismy na krawężniki ją
na waszym miejscu od razu bym napisał o odstąpieniu od umowy - czyli tak jak zrobił Badi - przedmiot zakupu jest niezgodny z umowa/zamówieniem
o ile badi miał jasną sytuację, to wy musicie jasno uargumentować, że samochód nie odpowiada zamówienie, ponieważ ma wadliwy układ napędowy - trzeba napisać to tak, żeby było poprawnie technicznie (żaby w przypadku ewentualnego sporu jakiś pierwszy lepszy rzeczoznawca nie wyśmiał tego pisma, ale też bez przegięć nie musicie się znać n wszystkim) oraz zrozumiała dla sądu (czyli dla laika samochodowego)
można podkreślić, że samochód będzie naprawiany, będzie rozkręcany i będzie wymiene pół układu napędowego (słowo składak może być tu kluczowe), a to przecież nowy samochód. Trzeba uważać z opisywaniem przyszłości - ponieważ kontrargumentem będzie, że dostajecie gwarancję, że nowe części itd. Opisz też, że to nie był nowy samochód (a na pewno skrzynia biegów), ponieważ część, której żywotność jest przewidziana na kilkaset tysięcy kilometrów, popsuła się w dniu odbioru samochodu.
macie 2 tygodnie na to - co możecie osiągnąć - myślę, że na pewno zainteresowanie salonu, oczywiście jakbyście chcieli walczyć w sądzie to też można spróbować, ale sprawa nie jest aż taka oczywista, jak u Badiego
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Pon 26 Sty, 2009
no właśnie, dziwne to jakieś... W fiacie nawet przy gupim przeglądzie się da dostać czasem...
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 26 Sty, 2009
samochod zasteopczy udalo sie ojcu wywalczyc dopiero jak poszedl z kolega ktory kupil tam juz 3 VW. Salon na Modlinskiej na przeciwko gminy bialoleka. Najgorsze jest to ze znizka na serwis juz jest, zimowki tez sa, boxa i bagaznik na rowery tez. Wszystko zostalo z Mondeo ST, tylko relingow brakuje Bede dzis pewnie zojcem telefonicznie gadal, a napewno juro sie z nim zobacze to przekaze mu co pisaliscie, albo nawet niech sam poczyta
_________________ Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
e tam sceny urządzacie. fakt, że się wysrał na starcie wskazuje na ewidentną wadę fabryczną no i tyle w temacie. jedna na milion - zdarza się. jakoś jeździ tych passatów od zaje.ba.nia i nie słychać opini na rynku żeby skrzynie w nich padały.
e tam sceny urządzacie. fakt, że się wysrał na starcie wskazuje na ewidentną wadę fabryczną no i tyle w temacie. jedna na milion - zdarza się. jakoś jeździ tych passatów od zaje.ba.nia i nie słychać opini na rynku żeby skrzynie w nich padały.
kup sobie nową furę i niech wysra się przed bramą dealera (przy pierwszej jeżdzie) - to pogadamy
podejmą z ojcem decyzje, co chcą robić - mogą nic nie robić, mogą nawet zapłacić za skrzynię - dla mnie jak i dla innych na tym forum jest wszystko jedno
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach