Czy ktoś korzysta z kołnierza?takiego do kasku?
Na niedzialnym AB Cupie cos mi sie z szyja stało,bol straszny,do wczoraj nie mogłem ruszyc glowa,wyprawa do lekarza,zaplikował jakies zastrzyki(sterydy ),tablety,chwilowo sie polepszyło,przyczyny do czasu zrobienia rezonansu magnetycznego nieznane ale najprawdopodobniej starry uraz z wypadku samochodowego sie odnowił
zastanawiam sie nad zakupem kołnierza i w koncu porządnego kasku(mam jakies badziewie z alegro).pomoze to cos?co polecacie?
koniecznie załóż kołnierz! odciążysz ścięgna i mięśnie szyi. poradź się ortopedy, kołnierza nie można za długo nosić bo osłabia mięśnie. jak boli to kołnierz jest dobrym wyjściem, można w nim spać (nawet trzeba) tylko kup taki miękki a nie ten z plastikową opaską. nie kosztuje drogo.
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
KonradMK,
Tobie chodzi o kołnierz ortopedyczny,a mi o kołnierz do kasku,o taki np:
http://www.rallyshop.pl/i...ochronny-sparco
zeby sie to w przyszłosci nie powtorzyło
Ortopedyczny kupiłem,ponosilem jeden dzien i odpuscilem bo mi przechodzi po zastrzykach
KonradMK,
Tobie chodzi o kołnierz ortopedyczny,a mi o kołnierz do kasku,o taki np:
http://www.rallyshop.pl/i...ochronny-sparco
zeby sie to w przyszłosci nie powtorzyło
Ortopedyczny kupiłem,ponosilem jeden dzien i odpuscilem bo mi przechodzi po zastrzykach
OK nie skumałem pamiętaj że zastrzyki są prawdopodobnie przeciwbólowe i może przeciwzapalne ale nie oznacza to że wzmocnią ci mięśnie. najlepiej na siłkę i pakować
szyja i kręgol ostro dostają przy twardym zawiasie i fotelu kubłowym. po moim wypadku lekarze powiedzieli, że gdyby nie mocne mięśnie barków i szyi to pewnie długo bym sztywny chodził a tak jeszcze w kołnierzu robiłem u Barto&Marcela remanent w garażu
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009
Polecam, ja używam kołnierz momo właśnie z wypustką do tego zamknięty kask z obniżoną szczęką jak dorzucisz do tego nakładki na pasy, to szyji w ogóle nie napinasz. Inna sprawa że siada trochę mobilność głowy, ale po całym dniu na rajdzie, moja szyja jest w idealnym stanie. Co innego krzyże , choć na to też są sposoby
_________________
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009
A kask jaki? OMP Star nada sie bo myslalem nad takim?
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009
z czasów KJSów miałem odpowiednik tego kasku tylko model wcześniej. W sumie fajny lekki, dobrze wykonany. Homologacji to żadnej nie ma, chyba że nadal tą tzw. niebieską BSI. Kołnierz jeśli ma chronić przed czołowymi dzwonami, to powinien być używany z zamkniętym kaskiem, tak to tylko na kiwanie głowy na boki działa.
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009
raz na 2km probie jechalem w zamknietym kasku.. powiedzialem sobie ze nigdy
wiecej.. .jakos trudno mi sie przyzwyczaic... brak powietrza... w sumie to dlugo
jako pilot jezdzilem w zamknietej balaklawie...ale do kasku zamknietego sie nie
przekonam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach