Wysłany: Śro 16 Wrz, 2009 Nietypowy problem pod blokiem..
Może się z czymś takim spotkaliście a może i nie, no ale zobaczymy. Od pewnego czasu u mnie pod blokiem 3 sąsiadów parkuje busy tj. 2 Żuki, 2 Ducato i jeden długi Sprinter w czym tkwi problem ? Problem tkwi w tym że jeden z wyżej wymienionych ma np. poważny niedowład prawej ręki i nie dość jak wyjeźdza albo parkuje napierdala po samochodach że juz zrobiło się to troche wku*****ce, nie dość że kasuje innym samochody to i parkuje tak że nie da rady przejechać pod blokiem. Drugi natomiast nie dośc że parkuje Sprintera to i Żuka który stoi juz nie ruszany grubo ponad rok i dodatkowo dochodzą jego dwa samochody osobowe na które ma garaże za blokiem ale nie chce mu się ich tam parkować a trzeci sąsiad który ma Ducato potrafi wjechać na plac zabaw zaparkować ludzie z bloku są załamani tym co się dzieje bo nic do nich nie dociera a najlepsze jest to że z jednej i drugiej strony bloku są porobione miejsca parkingowe dla większych samochodów tyle że sąsiedzi nie będą widzieli swoich pociech.. Ludzie dzwonią do Administracji budynku żeby coś zrobili to Ci mówią że to nie ich działka tylko Policji Ci natomiast mówią że to Straży Miejskiej a Straż odpowiada że Administracja powinna się tym zająć.
Macie jakiś pomysł żeby dojść do tych ludzi żeby zobaczyli że inni też by chcieli normalnie zaparkować pod blokiem ? a nie szukanie miejsca na zaparkowanie gdzieś na osiedlu gdzie i tak miejsc prawie nie ma ?
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Śro 16 Wrz, 2009
Stacho nosi znamiona ludobójstwa...
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 16 Wrz, 2009
wynająć Ukraińca za 500 pln ktory w jedną noc zrobi im z autami meksyk
p.s. pamietam jak jeszcze kiedys mieszkalem na Ursynowie i gineły wszystkim kołpaki. Administracja wynajela specjalną ochrone, załapali chłopaków tylko raz. Nigdy wiecej nie wrócili na osiedle
Przybic nozem do drzwi wejsciowych kartke, zeby parkowal swoje trupy gdzie indziej, drugi sposob taka kartke przykleic na kazdym jego samochodzie w ilosci sztuk 100 na kazdym, albo zebranie zrobic lub petycje mieskzancow z podpisami
Stacho, jedno jajko nic da, uchoduj takie jajka na balkonie co beda mieli conajmniej 2 tyg, tylko nie zbij bo caly balkon bedzie jebal do wiosny, a pozniej w nocy po wytlaczance na jedno auto
ja juz nie mam pomysłów, i wku***a mnie to że jak wracam po 22 to nie mam gdzie zaparkować bo stoją j***e busy, chyba trzeba będzie potawić na kapcie..
Stacho, bron Boze nie przebijaj aut bo beda staly jak ten zuk
właśnie że nie, bo jak stawiał gość mana u nas pod blokiem to jak mu zrobili 4 kapcie to na drugi dzien zabrał i juz nie stawiał tylko jeździł na parking..
Badi juz nie raz karetka ledwo wjeźdzała do jakiejś babiny no ale to nic nie pomaga..
Stacho, jedyne wyjscie zrobic cos feeee, ale zeby gosciowi krzywdy nie zrobic pianka montazowa do okien i wycieraczki do szyby przykleic i w kolo dzwi w szpary psiuknac
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 16 Wrz, 2009
dokladnie, jest duzo numerow. Jedyne co musisz zrobic to wstac w nocy z kilkoma osobami (tak dla bezpieczenstwa) i przejechac im wszystkie drzwi i wydech pianka. To im wystarczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach